Dziwny powód, dla którego ludzie myślą, że ceny są tańsze, gdy kończą się na 0,99 USD

Funny Moments Pago #81 - Dziwny Nick

Funny Moments Pago #81 - Dziwny Nick

Spisu treści:

Anonim

Ludzie są przepełnieni psychologicznymi dziwactwami, które sprawiają, że jesteśmy mniej lub bardziej skłonni rozstać się z pieniędzmi w pewnych okolicznościach. Jednym z najczęstszych jest stosowanie cen dziewięciu końców, aby stworzyć wrażenie, że coś jest okazją, na przykład, pobierając 2,99 USD zamiast 3,00 USD. Sprzedawcy detaliczni od tak dawna sięgają po sztuczkę z dziewięcioma końcami, nawet naukowcy, którzy ją badali, nie są pewni, skąd pochodzą.

„Prawdopodobnie zaczęło się od kilku naprawdę sprytnych detalistów dawno, dawno temu”, powiedział Lingjiang Lora Tu, profesor marketingu w Hankamer School of Business firmy Baylor University Odwrotność. „Większość badań dotyczących cen dziewięciu końców pokazuje, że strategia działa… Generuje przychody i zwiększa sprzedaż”.

Co ciekawe, Tu wyjaśniła, że ​​ceny dziewięciu końców nie są skuteczne wszędzie, zgodnie z jej nowymi badaniami. Badania Tu sugerują, że ta rozbieżność wynika z dwóch różnych sposobów myślenia - analitycznego i holistycznego - oraz tego, jak tego typu myśliciele przetwarzają numeryczne informacje, takie jak ceny.

„Myśliciele analityczni mają tendencję do przetwarzania informacji o cenach cyfra po cyfrze, przy czym ostatnia cyfra jest najważniejsza”, wyjaśnił Tu. „Zwracają większą uwagę na najważniejsze informacje ogniskowe i ignorują informacje podstawowe. Zostało to ponownie pokazane. Holistyczni myśliciele mają tendencję do myślenia, że ​​wszystko jest połączone ”.

Gdy patrzysz na coś cyfrowo po cyfrze, zastanawiasz się nad ostatnią rzeczą, którą przeczytałeś - dziewiątką sygnalizacji transakcji - która sprawia, że ​​przedmiot, o którym myślisz, jest znacznie tańszy niż gdybyś był zaokrąglony w górę. Efekt ten jest silniejszy, gdy jesteśmy zmęczeni lub w pośpiechu (patrz: każda pompa do stacji benzynowej kiedykolwiek), a także silniejsza dla osób o bardziej indywidualistycznym sposobie myślenia.

Jak więc wykorzystać takie spostrzeżenia na naszą korzyść? Po pierwsze, jeśli jesteśmy podatni na dziewięcio-końcowe ceny, Tu powiedział, że jej badania pozwalają zachować więcej zdjęć rodzinnych.

Zaoszczędź pieniądze z oprawionymi zdjęciami ukochanych osób

Powodem, dla którego obecność zdjęć rodzinnych może wpłynąć na nasze decyzje dotyczące wydatków, wyjaśnia Tu, ponieważ zdjęcia rodzinne pomagają nam myśleć o sobie jako o części całości.

„Jeśli przypominasz sobie myślenie o dużym obrazie lub zastanawiasz się, w jaki sposób możesz użyć produktu z ukochaną osobą lub przyjacielem, przypomina to ci, że nie jesteś sam, że jesteś połączony ze wszystkimi innymi”, powiedział Tu. „To sprawi, że będziesz myśleć bardziej holistycznie”.

Zdjęcia bliskich mają też inne korzyści. Jedno z badań przeprowadzonych przez naukowców ze Stanford wykazało, że ludzie, którzy właśnie oglądali zdjęcia swoich romantycznych partnerów, rzadziej doświadczali bólu fizycznego. Odkryli, że te zdjęcia powodują większą aktywność mózgu w regionach, w których przetwarzane są nagrody.

Tu powiedział również, że odwrotność jest prawdziwa i że marki czasami zachęcają nas do analitycznego myślenia, zachęcając nas do bardziej indywidualistycznego myślenia. Na przykład sprzedawcy detaliczni, którzy chcą przekonać nas do analitycznego myślenia, zaakcentują siebie, jak to miało miejsce w przypadku słynnej kampanii „jedyny w swoim rodzaju” Dr. Pepper lub reklam „Burger King”. Zgodnie z badaniami Tu, wiadomości tego typu mogą sprawić, że zaczniemy odczytywać informacje liczbowe cyfra po cyfrze, na lepsze lub gorsze.

Ważne jest, aby pamiętać, że marketerzy oczywiście nie zawsze wiedzą, czy dany konsument będzie holistycznie nastawiony, czy nie, a nawet w kulturach, które mają tendencję do zachęcania do indywidualności, nadal tworzą holistycznych myślicieli. Ale jeśli jesteśmy już podatni na te efekty, lub jeśli jesteśmy w pośpiechu, może warto poświęcić dodatkowy rytm, aby pomyśleć o większym obrazie, zanim pociągniemy za spust przy zakupie online, niezależnie od tego, czy chodzi o zdjęcie rodzinne, czy nie.