Fałszywa emerytura Petera Molyneux na Twitterze powoduje masowe zamieszanie wśród graczy

Peter Molyneux: "The Kinect Is A Joke"

Peter Molyneux: "The Kinect Is A Joke"
Anonim

Branża gier wideo została dziś zmuszona do trzech minut samokontroli, kiedy legendarny over-promiser i projektant gier Peter Molyneux wydawał się ogłaszać swoją emeryturę i wycofać swoją ostatnią grę wideo, z widoczną goryczą.

Molyneux słynie z takich gier Ludny, Magiczny dywan, Czarny biały, i Bajka, z których wszystkie obiecały słońce i księżyc, i dostarczyły całkiem fajnych projektów. Jego wielkość polega w dużej mierze na tym, że jest dzieckiem, które mówi: „A co, jeśli możesz coś zrobić w grze!” I jakoś dostaje fundusze, aby spróbować tego w kółko.

Więc oczywiście zasługuje na kpiny! Peak Molyneux mógł przybyć, kiedy to obiecał Bajka, gra przygodowa o chłopcu, który staje się bohaterem, drzewa rosły przez lata. Niewielki problem: pochłonął 15 procent mocy obliczeniowej potrzebnej do gry. A szczytowy atak Molyneux nastąpił w zeszłym roku, kiedy Rock, papier, strzelba opublikował wywiad, w którym oskarżył go o to, że jest „patologicznym kłamcą” za obiecujące fajne rzeczy w swoich grach wideo.

Tweety emerytalne wskazywały, że Molyneux miał dość. Nienawiści wygrali! Gry wideo traciły jednego ze swoich najlepszych mówców, największych nazwisk i właściwie całkiem niezłe (jeśli nie tak dobre, jak chcieliśmy) projektantem. Niestety, podobnie jak w przypadku Phila Fisha, inny programista został wypchnięty z branży za zbrodnie, które nie były wystarczająco korporacyjne i właściwie troskliwe, z uczuciami i wszystkim. Ale Fish, choć utalentowany, miał tylko jedną naprawdę świetną grę Fez.

Molyneux jest jednak salą talentów na poziomie sławy, a jeśli przemysł nie może go wesprzeć, czy jest w tym coś złego? Czy warto zbadać społeczność fanów, która wydaje się zwracać uwagę na każdego, kto publikuje grę, która może nie mieć w pełni korporacyjnej listy kontrolnej? Lub prasa prasowa, która lubi wypowiadać znanych deweloperów, że nie jest w stanie zrealizować każdego celu, o którym publicznie mówili przed wydaniem? Czy istnieje korporacyjny kodeks milczenia, który zmusza programistów do przeprowadzania wywiadów z robotami, które nie są w stanie powiedzieć nic ciekawego?

Czy przegrana Petera Molyneux, bez względu na to, jak słaba była jego ostatnia gra, katastrofa dla branży gier? Czy karzymy ludzi za posiadanie osobowości i ambicji? Masz serce? Może nie zasłużyć Peter Molyneux i on powinien spakuj wszystkie swoje zabawki i idź …

Ahh, moje konto zostało zhakowane (możesz powiedzieć, że wiedzą, jak się pisze) Nie przechodzę na emeryturę, nie zamykam godusa

- peter molyneux (@pmolyneux) 28 stycznia 2016 r

O.

No więc.

Wszystko w porządku, wszyscy! Zasady branży gier. Wracaj do pracy Call of Duty: Tom Clancy Edition.