Jak burza słoneczna prawie rozpoczęła III wojnę światową

$config[ads_kvadrat] not found

Znany generał UJAWNIA kiedy wybuchnie III WOJNA ŚWIATOWA!

Znany generał UJAWNIA kiedy wybuchnie III WOJNA ŚWIATOWA!
Anonim

Zimna wojna była wypełniona bliskimi wezwaniami do nuklearnej zagłady: był „Kryzys rakietowy 62 Kubańczyków, usterka komputerowa NORAD w latach 70., fałszywy alarm nuklearny z 1983 r. I prawdopodobnie wielu nigdy o tym nie wiemy. Ale jest jeden incydent, który od dziesięcioleci trafił pod radar. Nowy artykuł do opublikowania w czasopiśmie Pogoda kosmiczna wreszcie przedstawia szczegółowy portret burzy słonecznej z 1967 r., która niemal pobudziła amerykańskie siły powietrzne do ataku na Związek Radziecki i potencjalnie zapalić III wojnę światową.

Oto umowa: 23 maja 1967 r. Stany Zjednoczone zauważyły, że radary nadzoru w pobliżu biegunów zacinają się. Naturalnie urzędnicy obrony uznali, że to Związek Radziecki przygotowuje się do ataku na amerykańską ziemię - więc siły powietrzne zaczęły przygotowywać się do ataku na Rosjan.

Problem polegał na tym, że Rosjanie byli nie winić. Zawinionym przyjęciem było słońce, które znajdowało się w środku szczególnie paskudnej burzy słonecznej. Kiedy słońce wytwarza duże rozbłyski, powstająca energia może naładować pobliskie cząstki i powodować zakłócenia elektromagnetyczne, które wpływają na jonosferę - część atmosfery Ziemi, która pomaga propagować emisje fal radiowych na duże odległości.

Chociaż aktywność słoneczna nadal nie była powszechnie rozumiana, do lat 50. amerykańskie wojsko wiedziało, jak erupcje na powierzchni Słońca mogą utrudniać komunikację na Ziemi. W następnej dekadzie Siły Powietrzne utworzyły Służbę Pogody Powietrznej, aby regularnie monitorować słońce pod kątem rozbłysków słonecznych.

Kilka dni przed burzą w 1967 r. Prognostycy pogody kosmicznej zaczęli obserwować dziwną grupę plam słonecznych pojawiających się na powierzchni słońca i przewidywali, że zbliża się duży rozbłysk. I oto: 23 maja ten rozbłysk wybuchł na kosmicznej scenie.

Wszystkie trzy krytyczne ośrodki radarowe w kraju na półkuli północnej - zaprojektowane w celu wychwytywania ataku nadchodzących rakiet radzieckich - przestały działać. Urzędnicy wywiadu w Ameryce uznali dżem radarowy za akt wojny.

Na szczęście pułkownik Arnold L. Snyder, forecaster słoneczny w Centrum Prognoz Solarnych NORAD, był na służbie tego dnia. Zapytany, czy w tym dniu wystąpiła jakakolwiek aktywność słoneczna, przypomniał sobie „reagowanie z podniecenia,„ Tak, połowa słońca odeszła ”, a następnie powiązał szczegóły zdarzenia w spokojniejszy, bardziej ilościowy sposób.”

Po raz kolejny chłodniejsze głowy zdawały się przeważać w czasie zimnej wojny, a siły powietrzne oceniały sytuację, aby utrzymać siły w stanie gotowości i ufać, że burza słoneczna zagłusza radary. Gdy potrzebna była aktywność słoneczna, zagłuszanie również zniknęło.

„Gdyby nie fakt, że zainwestowaliśmy bardzo wcześnie w obserwacje i prognozy burz słonecznych i geomagnetycznych, wpływ burzy prawdopodobnie byłby znacznie większy”, powiedział Delores Knipp, fizyk kosmiczny z Uniwersytetu w Colorado Boulder i główny autor nowego artykułu w komunikacie prasowym. „To była lekcja, jak ważne jest, aby być przygotowanym”.

Do tej pory prawdziwa historia burzy słonecznej z 1967 r. I jej potencjalnego wpływu nigdy nie została opisana. Publikacja tego artykułu jest pierwszym, w którym zaangażowani przedstawiciele sił powietrznych USA publicznie potwierdzili i opisali, co dzieje się za kulisami sił obronnych naszego kraju.

Obecnie znacznie lepiej monitorujemy i rozumiemy wpływ pogody kosmicznej na technologię, na której polegamy każdego dnia - zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę naszych sieci energetycznych. Prawdopodobieństwo, że burza słoneczna mogłaby rozpocząć się w ten sposób, jest prawie niemożliwe - ale historia z 1967 r. Jest kolejnym przypomnieniem, że przestrzeń w nietypowy sposób wpływa na życie na Ziemi.

$config[ads_kvadrat] not found