Udostępnia Google Więcej informacji na temat awarii samochodu bez sterownika

$config[ads_kvadrat] not found

Wykonanie kosztorysu napraw uszkodzonego samochodu

Wykonanie kosztorysu napraw uszkodzonego samochodu
Anonim

Dzisiaj Google opublikowało więcej informacji na temat kolizji między autobusem a jednym z jego samochodów bez kierowcy, które miały miejsce w Kalifornii w Walentynki.

Kiedy w poniedziałek pojawiły się wiadomości, że jeden z aut kierowanych przez Google trafił do autobusu, firma opublikowała oświadczenie, które zawierało fragment raportu opublikowanego dzisiaj, gdy zapytał Associated Press o wypadek.

Raport z lutego rozszerza stwierdzenie winy i próbuje podkreślić normalność wypadku. Oto co się stało:

  • Samonapędzający się samochód wykrył zbliżający się autobus, ale przewidział, że autobus ulegnie awarii. Ludzki kierowca testowy obliczył to samo.
  • Tymczasem kierowca autobusu myślał, że samochód nie wyjdzie z pasa. To był normalny przypadek złych założeń - z wyjątkiem, nie więc normalne, ponieważ dotyczyło to eksperymentalnej sztucznej inteligencji.

„Tego rodzaju nieporozumienia zdarzają się codziennie między ludzkimi kierowcami w drodze” - czytamy w raporcie. „To klasyczny przykład negocjacji, które są normalną częścią prowadzenia pojazdu - wszyscy próbujemy przewidzieć ruchy innych”.

Raport wspomina również, że samochód samobieżny początkowo się zatrzymał, ponieważ wykrył worki z piaskiem w pobliżu drenażu burzowego - szczegół, który z pewnością daje więcej kolorów, dlaczego tak się stało, ale w większości wydaje się być chwalony zdolność autodetekcji samochodu.

Firma twierdzi, że dokonała przeglądu incydentu i „tysięcy jego zmian” w swoim symulatorze i dokonała poprawienia oprogramowania.

„Nasze samochody lepiej zrozumieją, że autobusy i inne duże pojazdy rzadziej ulegają nam niż inne typy pojazdów i mamy nadzieję, że w przyszłości poradzimy sobie z takimi sytuacjami”.

$config[ads_kvadrat] not found