5 wynalazków przewidywanych przez science fiction, które są fikcją, zerową nauką

$config[ads_kvadrat] not found

5 wynalazków dla zwierząt domowych

5 wynalazków dla zwierząt domowych
Anonim

Fantastyka naukowa zawsze była świetnym źródłem inspiracji dla prawdziwych wynalazców, inżynierów i naukowców. Okręty podwodne i helikoptery są prosto z opowieści Juliusza Verne'a; Leo Szilard poczuł reakcję jądrową po przeczytaniu H.G. Wellsa; Komunikatory Star Trek są uznawane za inspirujące pierwszy telefon komórkowy Motoroli. Niestety, wszystkie te wynalazki z prawdziwego świata, które narodziły się na stronach i ekranach, nie stają się rzeczywistością. Niektóre z technologii najczęściej wykorzystywanych do dalszego opowiadania science fiction nigdy nie będą prawdziwe. Pozostaną niczym więcej niż urządzeniami fabularnymi.

Oto apel naukowego rozczarowania.

Kapsułki do posiłków

Pamiętasz, jak po raz pierwszy zobaczyłeś, że Jetsonowie siadają na rodzinny posiłek składający się ze steków i kapsułek o smaku ziemniaków? Podczas gdy twoi ulubieni animowani futurolodzy byli szczęśliwi, mogąc zjeść obiad w formie pigułki, fizyka ma dla ciebie inne pomysły, przyjacielu. Chociaż przełomy w sztucznych środkach aromatyzujących mogą umożliwić powtórzenie smak z twoich ulubionych mięs w postaci pigułek (lub galaretki), kalorie niemal z definicji muszą przybrać całkiem poważną masę.

Jeśli przeliczysz 2000 kalorii dziennie, których większość ludzi musi jeść, aby przetrwać do swojej najbardziej skondensowanej formy (czysty tłuszcz), twoje trzy kwadratowe posiłki w przyszłości wyglądałyby właściwie jak funt, a połowa Rosie the Robot's Gourmet Lard Pills.

Napędy Warp Point-to-Point

Jak się okazuje, bardziej możliwe jest zginanie całego wszechświata niż podróżowanie szybciej niż prędkość światła. A przynajmniej taka jest teoretyczna podstawa napędów warp: sama składana przestrzeń tymczasowo zamyka odległość między dwoma punktami i zasadniczo tworzy ogromny skrót. Przynajmniej z teoretycznego punktu widzenia, nauka kryjąca się za napędem warp jest właściwie całkiem solidna: w 1994 roku meksykański fizyk Miguel Alcubierre obliczył napęd warp, który użyłby ujemnej energii do rozszerzenia przestrzeni za statkiem i skondensowania przestrzeni przed nim podobnie jak surfer jeżdżący na fali.

Zabawne, że prawdziwym problemem nie był ruch, ale zatrzymanie; podobnie jak pluskwy wylewają się na przednią szybę, gdy ciągniesz tyłek na autostradzie, statek kosmiczny zbiera kurz kosmiczny, promieniowanie i cząstki subatomowe, gdy dokonują rezerwacji przez czarne dziury. Zgodnie z matematyką za napędem warp Alcubierre, gdy statek przepłynie przez dziurę w warpie, mniej się zatrzyma. Siła zatrzymująca jest tak gwałtowna, że ​​wszystkie nagromadzone bzdury na przedniej szybie statku kosmicznego odlatują z wystarczającą prędkością, by działać jak śrut międzygalaktyczny. Dosłownie wszystko, co znajduje się bezpośrednio przed statkiem wychodzącym z prędkości osnowy, stacji kosmicznej, innych zadokowanych statków, nawet małe planety zostałyby pocięte na strzępy.

Teleportacja

Chociaż nie ma fundamentalnych praw fizyki, które sugerują, że transport ludzi jest niemożliwy, istnieje szansa, że ​​Scottie promuje cię wszędzie w tym życiu lub następnym. Oczywiście, są naukowcy, którzy z powodzeniem „teleportowali” atom na kilka metrów. I podczas gdy dalsze eksperymenty z splątanymi cząstkami mogą prowadzić do Internetu kwantowego, który jest całkiem cholernie fajny sam w sobie, wi-fi z prędkością światła nie jest tym samym, co promienie człowieka przez przestrzeń kosmiczną.

Nawet jeśli naukowcy byliby w stanie posortować materiał fizyki kwantowej na tyle, by poruszyć obiekty wielkości człowieka, nadal istnieje problem mocy obliczeniowej niezbędnej do ponownego złożenia wszystkich siedmiu ośmioro (czyli 7 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 dla tych, którzy zachowują wynik) molekuł danego Boga w ich właściwym zamówienie. Biorąc pod uwagę czas, jaki zajęłoby ponowne połączenie Humpty Dumpty, prawdopodobnie dotarłbyś do miejsca docelowego szybciej, korzystając z autobusu, niż używając jakiegokolwiek teoretycznego transportera.

Podróż w czasie

Nawet w najbardziej teoretycznym sensie podróże w czasie wyglądają szalenie ponuro. Wszystkie największe mózgi twierdzą, że podróże w czasie, przynajmniej tak jak nasi ulubieni bohaterowie science-fiction, są możliwe tylko przy pomocy tuneli czasoprzestrzennych. Oczywiście prawdziwą przeszkodą w tym szczególnym zawrotu głowy jest to, że o ile ktoś wie, jest ich ogromna suma zero rzeczywiste tunele czasoprzestrzenne. Nawet wtedy, według faceta, który wymyślił koncepcję tuneli czasoprzestrzennych (jakiś kędzierzawy facet o imieniu Albert), nawet jeśli w końcu dowiedzieliśmy się, jak je tworzyć, niemożliwe byłoby, aby tunele czasoprzestrzenne zabrały nas z powrotem w czasie dalej niż chwilę zostały stworzone, więc podróżowanie w czasie jest wielkim nie-nie.

Jeśli jednak zrezygnowałeś już z tuneli czasoprzestrzennych i nie masz nic przeciwko podjęciu podróży w jedną stronę w przyszłość, rozszerzenie czasu może być alternatywną formą podróży w czasie. Dylatacja czasu to bardzo realne zjawisko naukowe, które zakończyło się głównym punktem fabularnym w filmie Międzygwiezdny w których grawitacja i prędkość sprawiają, że czas mija wolniej w stosunku do obiektu bardziej stacjonarnego. Dobrą wiadomością jest to, że zegary poruszające się wolniej na stacjach kosmicznych dowodzą, że dylatacja czasu jest bardzo realna i rzeczywista. Wszystko, co musisz zrobić, aby odzyskać prawdziwe życie Matthew McConaughey to gigantyczna czarna dziura, która zapewnia potrzebną grawitację i statek kosmiczny, który podróżuje blisko prędkości światła, a co może wydawać się szybką wyprawą dookoła świata, może mieć dekadę lub więcej na powierzchni Ziemi.

Miecze świetlne

Najmoklejszy ze wszystkich mokrych snów science fiction, miecz świetlny Star Wars jest kolejnym kawałkiem techniki science-fiction, której prawa nauki tak okrutnie nam odmawiają. Tym bardziej tragiczne jest to, że naukowcy rzeczywiście mają całkiem niezłą teorię na temat tego, jak sprawić, by funkcjonujący miecz świetlny był wystarczająco mocny, by zniszczyć Wampę: używaj pól magnetycznych do kształtowania plazmy w skoncentrowaną wiązkę. Proste, prawda?

Niestety, aby wytworzyć plazmę i pole magnetyczne potrzebne do stworzenia rzeczywistego miecza świetlnego, wymagałoby to mniej więcej takiej samej ilości energii, jaka jest potrzebna do zasilania całego miasta St. Augustine, FL. Oczywiście, nawet gdyby można było wyprodukować tyle energii za pomocą wielkości miecza świetlnego, nie ma znanej substancji wystarczająco wytrzymałej, aby zapewnić izolację niezbędną do dostania się na tyle blisko, aby utrzymać ją bez rozpadu. Wygląda na to, że najbliższy dojdziemy do prawdziwego miecza świetlnego to ta jasna imitacja wykonana z diod LED i doładowywana zapalniczka Bic.

$config[ads_kvadrat] not found