„Star Wars” Social Science: Fikcja jako religia, polityka i psychoza

$config[ads_kvadrat] not found

MELC 3 of the DISS SUBJECT-SOCIAL SCIENCE THEORIES

MELC 3 of the DISS SUBJECT-SOCIAL SCIENCE THEORIES

Spisu treści:

Anonim

Niezależnie od galaktyki czy odległej krainy, w której rozgrywa się twój ulubiony kawałek fikcji, „inność”, która cię przyciąga, musi być wyczuwalna w poczuciu swojskości. Decyzje i zmagania muszą być prawdziwe w podwójnych kontekstach - narracji i mózgach konsumentów - aby fantastyczna opowieść mogła rezonować. Z tego powodu światy fabularyzowane okazały się bogatym gruntem dla naukowców nauk społecznych. Mroczny rycerz i Harry Potter były ulubionymi kamieniami naukowymi w ciągu ostatniej dekady, ale Gwiezdne Wojny przyszedł pierwszy - i okazał się istotny z naukowego punktu widzenia w zupełnie inny sposób.

Praktycznie zbudowano rozdział po rozdziale z książki Josepha Campbella Bohater z tysiącem twarzy, Gwiezdne Wojny jest tak gęsta z mitologicznymi archetypami, że może być - i została - użyta do uczynienia badań nad niemal każdym aspektem ludzkiej psychiki przyjemnym dla szerszej publiczności.

Ale gdzie Gwiezdne Wojny okazuje się przydatny, dostarczając łatwo zrozumiałych i powszechnie znanych dylematów bez konieczności redukowania, jest w badaniach religii, polityki i niektórych popsutych rodzin.

Jediizm i pragnienie religijne

Z premierą Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy za rogiem tysiące ludzi zapisują się do Kościoła Jediizmu. Ci wyznawcy mogą być nowi, ale Kościół nie jest. W 2001 r. Kampania internetowa zachęciła ludzi w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii do zidentyfikowania się jako „Jedi” podczas wypełniania ankiety przeprowadzonej w tym roku. Spełniło ponad 500 000 osób. W Wielkiej Brytanii jediizm nie oficjalnie stał się czwartą co do wielkości religią.

Chociaż nie można zaprzeczyć, że komponent dowcipu internetowego dla Jediizmu, niektórzy ludzie słusznie wierzą w moc Mocy - energię i boską moc przekazywaną przez Rycerzy Jedi, mnichów-wojowników pod inną nazwą. Ci ludzie nie wierzą w prawdziwe istnienie bohaterów filmu, ale wierzą w kosmiczną energię Mocy.

„Dla Jediist chrześcijańska koncepcja Boga i hinduska koncepcja Prany mogą być łączone, ponieważ oba naprawdę odnoszą się do Mocy” - pisze profesor nauk religijnych Uniwersytetu Leiden Markus Davidsen. „Jediizm religijny można postrzegać jako zbieżność Gwiezdne Wojny duchowość fandomu i bar sałatkowy. ”

Jediizm stał się głównym tematem akademickiego studium „religii opartej na fikcji” - wiary opartej na fikcjach, które nie mają być faktem. Ten jediizm jest interesującym obiektywem, przez który widzenie chrześcijaństwa nie powinno być zaskoczeniem. Obie mają korzenie w standardowych mitach i Gwiezdne Wojny nosi już wiele podobieństw do biblijnych opowieści. Najczęściej spotykaną analogią akademicką jest Mojżesz i Luke Skywalker - obaj wychowani w zapomnieniu, a następnie zobowiązani do ratowania swoich ludzi. Kluczową różnicą jest to, że jedna jest postacią fikcyjną, a druga jest postacią historyczną. Ale religia historycyzowała tę pierwszą i fikcjonowała tę drugą. To, że spotykają się w środku, nie jest bez znaczenia.

Gwiezdne Wojny to jest wiedza o społeczeństwie

George Lucas nigdy nie odstąpił od mówienia o moralnych i politycznych wymiarach swoich filmów. W wywiadzie z 1997 roku filmowiec, który od dawna twierdził, że cesarz zainspirował Richarda Nixona, a bunt zainspirowany został przez Wietnamczyków z północy

„Chciałem, żeby to było tradycyjne studium moralne, by mieć w sobie jakieś namacalne zasady, które dzieci mogłyby zrozumieć…. Skąd pochodzą te lekcje? Tradycyjnie otrzymujemy je z kościoła, rodziny, sztuki, a we współczesnym świecie otrzymujemy je z mediów - z filmów ”.

W badaniu opublikowanym w 2014 r Gry i kultury badacze twierdzą, że to pragnienie Lucasa - zaszczepienie szczególnego poczucia moralności - jest szczególnie osiągane, gdy ludzie grają w tę grę Star Wars: The Old Republic. W grze wieloosobowej gracze muszą dołączyć do Imperium lub Republiki, a następnie aktywnie wybrać sposób postępowania w obliczu politycznych zawirowań galaktyki.

„Gracze SWTOR zmagają się z konfliktami politycznymi po raz pierwszy postawionymi przed wiekami przez myślicieli Oświecenia i mają możliwość wykorzystania tej gry jako trampoliny do politycznej refleksji we współczesnym świecie”, pisze badacze z Manhattan College.

Twierdzą, że „idąc za Gwiezdne Wojny nakazy powinny poprawić społeczeństwo ”, a badania przeprowadzone z graczami SWTOR wydają się potwierdzać ich twierdzenia, że ​​etos filmów inspiruje graczy do bardziej obywatelskiego myślenia. Pod koniec gry większość graczy oświadczyła, że ​​członkowie Imperium mają moralne i legalne prawo do buntu - znaczenie wolnej woli wytrąca wszelką szaradę, jaką zapewnia Imperium.

„Czuję, że filozofia Jedi w ogóle może pomóc w rzeczywistych sytuacjach i jest korzystna” - powiedział respondent ankiety. „Na kilka małych sposobów bycie Jedi w grze uczyniło mnie lepszym człowiekiem”.

Gwiezdne Wojny Znaki mają problemy

Z napięciem seksualnym między rodzeństwem, poważną zdradą romantyczną i poważnymi problemami tatusia; wiele postaci Gwiezdne Wojny dobrze by było zobaczyć się z terapeutą. W 2014 roku naukowcy wykorzystali Darth Vader jako klasyczny przypadek wpływu rodzicielskiego, który doprowadził do rozwoju „ciemnych” cech osobowości - machiavelliizmu, narcyzmu; psychopatia. Tymczasem francuscy psychologowie twierdzą Badania psychiatryczne ten młody Vader (Anakin Skywalker) spełnia kryteria zaburzeń osobowości typu borderline - diagnoza, ich zdaniem, może być przydatna w edukowaniu społeczeństwa i studentów medycyny na temat objawów.

Potwierdzenie zbliżającej się daty wydania Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy Psycholodzy w artykule z 2015 r. twierdzą, że zjawisko popkultury nie zostało wystarczająco wykorzystane jako przykład tematów psychiatrycznych. Uważają, że filmy są „niewykorzystanym” zasobem i oferują własne nożyce Gwiezdne Wojny terapia: C3PO to obsesyjne kompulsywne; Yoda ma dysleksję powierzchniową; Luke Skywalker jest przykładem prodromalnej schizofrenii. Opisują Jar Jar Binksa jako „nisko wiszące owoce psychopatologii”, łatwy do zidentyfikowania przykład zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi.

Coś, co może udowodnić społeczna nauka: Jar Jar Binks byłby mniej irytujący z garstką Adderall.

$config[ads_kvadrat] not found