Dlaczego dzikowie przeludniają włoskie miasta, zgodnie z geografią

$config[ads_kvadrat] not found

Jak przeżyć atak dzika? Jak zareagujesz, jeżeli zaatakuje cię dzik?

Jak przeżyć atak dzika? Jak zareagujesz, jeżeli zaatakuje cię dzik?

Spisu treści:

Anonim

Przekraczając Ponte Gerolamo Serra we włoskim mieście Genua, zauważyłem mały tłum skupiony przy ścianie rzeki. Podszedłem zaintrygowany i zajrzałem przez ścianę, by odkryć temat ich rozkoszy: sondę ośmiu dzików - dorosłych chroniących się przed gorącem w runie, podczas gdy młode żerowały wśród liści rosnących w korycie rzeki podczas suche letnie miesiące.

W każdym innym mieście taki widok mógł być zaskakujący. Ale we Włoszech, a zwłaszcza w regionie Ligurii (gdzie znajduje się Genua), populacja dzików rośnie w tak szybkim tempie, że te incydenty są obecnie powszechne. Szacuje się, że w całym kraju liczba ludności wzrosła z 600 000 do 1 miliona w ciągu ostatniej dekady.

Zobacz także: Pasożyt znaleziony w Kalifornii Mięso dzika może dosłownie sprawić, że twoje oczy zaczną krwawić

Ale podczas gdy dziki mogą wyglądać komicznie nie na miejscu, kłusując po mieście, jest to naturalny wynik tego, jak ludzie wędrowali - i wojny, w których walczyli - w ciągu ostatnich lat.

Robienie powrotu

Gatunek pochodzący z Europy, dziki (lub „cinghiale” po włosku) w większości zniknął z historycznych terytoriów w XVIII i XIX wieku. Ich spadek był powszechnie przypisywany połączonym skutkom zmiany siedlisk, konkurencji o przestrzeń i zasoby oraz, oczywiście, polowania.

Dziki były cennym kamieniołomem, szanowanym za ich okrucieństwo - i niebezpieczeństwem związanym z ich ściganiem. Zgodnie z lokalnym folklorem z regionu Ligurii, ostatni prawdziwie dziki został upolowany i zabity w 1814 roku w prowincji Savona.

Po nieobecności dłuższej niż wiek dzik zaczął wracać do Ligurii i do sąsiedniego regionu Piemontu. Kolejny napływ nastąpił podczas I wojny światowej, kiedy uważa się, że działania wojskowe na południowym wschodzie Francji zmusiły część ludności z powrotem do Włoch przez Alpy.

Chociaż bractwa myśliwskie szybko zwiększały tę raczkującą populację dzikami przewożonymi z innych miejsc, powrót gatunku był głównie spowodowany przyczynami naturalnymi. Od lat 50. XX wieku porzucono tradycyjne praktyki rolnicze, ponieważ coraz więcej osób przenosiło się z miast wiejskich do miast. Oznaczało to, że duże obszary dawniej uprawianych tarasów i pastwisk były szybko zarośnięte, szybko stawały się gęstymi lasami drugorzędnymi.

A City Gone Wild

Ta spontaniczna „zmiana” stała się kontrowersyjną kwestią w regionie. Wielu ekologów i organizacje ochrony środowiska uważają sukces regionu za „dziki stan”. Ale inni uważają, że wkraczające dzikie tereny sygnalizują utratę tradycyjnej wiedzy o lasach i zmniejszenie bioróżnorodności, związane z pastwiskami i łąkami.

Prowincja Genua należy do obszarów najgęściej zaludnionych przez dziki we Włoszech, z szacowanym na 25 knurów na 10 km². Procesy odnawiania doprowadziły lasy do granic miasta, zacierając granice między obszarami wiejskimi i miejskimi. Gatunek rozprzestrzenił się poza zapleczem, kolonizując zurbanizowane, gęsto zaludnione przestrzenie miejskie w Genui, przyciągane przez obfitość odpadów żywnościowych stworzonych przez ludzi.

W 2009 roku niesławny dzik Pierino zamieszkał w Righi, na obrzeżach Genui, gdzie był regularnie karmiony przez entuzjastów focaccia. Dziś rodzina dzików nazywa się Albergo dei Poveri - historycznym hostelem dla biednych genueńczyków w centrum miasta - ich domem.

Ale choć ich wybryki są często nagrywane i dzielone z radością w mediach społecznościowych, zagrożenia związane z obecnością dzikich zwierząt stały się przedmiotem zainteresowania miejskiej administracji miejskiej.

Boorish Zachowanie

Dzik był zamieszany w wiele wypadków drogowych i okazał się szczególnie niebezpieczny w przypadku młodych, atakujących psów, a nawet ludzi. Rada miejska w Genui przedstawiła wiele propozycji zmniejszenia liczby zwierząt w mieście, począwszy od przymusowych przeprowadzek po sterylizację, zwiększoną uwagę na usuwanie odpadów i zatwierdzone polowania. Około 90 dzików zostało podobno zabitych w 2018 roku.

Nie trzeba dodawać, że każdy z tych środków był przedmiotem gorących dyskusji. Grupy broniące zwierząt stanowczo sprzeciwiają się propozycjom, a czasami utrudniają władzom podejmowanie działań, często wysyłając patrole, by opiekowały się zwierzętami, a nawet nadawały im imiona. Ale inni mieszkańcy są niezadowoleni z obecności zwierząt w mieście i skonsultowali się z radą, jak rozwiązać problemy, które powodują.

Zobacz także: Ludzie straszą zwierzęta dzienne w nocne sowy, wyniki badań

I tak Genoa nadal boryka się z drażliwymi problemami związanymi z obecnością dzików w mieście, a władze miasta dążą do rozwiązania problemu polemicznego, który uwikłuje życie zwierząt i ludzi. Jak dotąd okazała się wymijająca zbiorowa, spójna i zgodna społecznie strategia; taki, który uwzględnia potrzebę bezpieczeństwa publicznego, higieny i zdrowia z etycznymi obowiązkami wobec dzików.

W międzyczasie zwierzęta same odpoczywają i żerują pod Ponte Gerolamo Serra i gdzie indziej, przynosząc trochę pustyni do miasta.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w The Conversation przez Roberta Hearn'a. Przeczytaj oryginalny artykuł tutaj.

$config[ads_kvadrat] not found