Samochody samobieżne Ubera będą odbierać pasażerów w Pittsburghu w tym miesiącu

Samochody bajka dla dzieci - Auta - Nauka Pojazdów

Samochody bajka dla dzieci - Auta - Nauka Pojazdów
Anonim

Wkrótce po tym, jak Uber wreszcie przyznał, że opracowuje własne pojazdy samobieżne, firma ujawniła, że ​​jego zmodyfikowane Volvo XC90s zacznie odbierać pasażerów w Pittsburghu w tym miesiącu.

Bloomberg informuje, że samonapędzające się pojazdy Ubera zostaną przydzielone przypadkowym pasażerom, którzy otrzymają darmowe przejazdy jako rekompensatę za pomoc w nauczaniu autonomicznych SUV-ów, jak jeździć.

Nie żeby ci pasażerowie byli w niebezpieczeństwie. Każdy pojazd z własnym napędem będzie miał dwóch ludzi - jeden gotowy do przejęcia kierownicy, a drugi władający laptopem, aby mogli analizować dane z podróży - przez cały czas na przednich siedzeniach. Jest to ćwiczenie do nauki dla Ubera, a nie znak, że te pojazdy są gotowe na najlepszy czas.

Oprócz tego, że te samonapędzające się pojazdy poruszą się po ulicach miast, ten test drogowy pomoże edukować klientów Ubera na temat autonomicznych samochodów. Uber dodał tablet na tylnym siedzeniu każdego pojazdu, który pomoże wyjaśnić losowo wybranym pasażerom, dlaczego ich Uber ma dziwną rzecz na dachu.

Tablet wyjaśni także pasażerom, że nie mogą wchodzić w interakcje z ludźmi na przednim siedzeniu. „Celem jest odstawienie kierowców od samochodu” - powiedział dyrektor techniczny Uber Raffi Krikorian Bloomberg, „Więc nie chcemy, aby opinia publiczna rozmawiała z naszymi kierowcami bezpieczeństwa”. To prawdopodobnie będzie tak niewygodne, jak się wydaje.

Nic dziwnego, że Uber chce pchać samobieżne pojazdy. Firma ma skalistą przeszłość z kierowcami i wkrótce zmierzy się z konkurencją ze strony własnej obsługi pasażerskiej Forda, która ma zadebiutować za pięć lat.

A to tylko małe samochody osobowe. Uber będzie również musiał konkurować z systemami masowego transportu, takimi jak autobus do samodzielnego prowadzenia, który jest już na fińskich drogach, a futurystyczny system metra planuje zadebiutować w Nowym Jorku w ciągu pięciu lat.

Uber ma problemy ze wszystkich stron. Opiera się na kierowcach, którzy stosują nadużycia, których żadna ze stron nie lubi; działa w zatłoczonej przestrzeni do jazdy; i zależy to od ludzi, którzy zabierają prywatne pojazdy zamiast transportu publicznego. Wyprowadzenie tych pojazdów z laboratorium na ulice zbliża je do rozwiązania wszystkich tych problemów.