Czy warto ukraść medal Fieldsa? Ekspert ds. Przestępczości artystycznej waży

$config[ads_kvadrat] not found

BBC News Maryam Mirzakhani - First Woman to win the Fields Medal

BBC News Maryam Mirzakhani - First Woman to win the Fields Medal
Anonim

W ciągu kilku minut od otrzymania prestiżowego Medalu Fieldsa, który niektórzy nazywają Nagrodą Nobla w dziedzinie matematyki, dr Caucher Birkar zdał sobie sprawę, że został skradziony. Ale dlaczego ktoś chciałby zdobyć medal za matematykę? Birkar, profesor matematyki na Uniwersytecie Cambridge w Wielkiej Brytanii, był jednym z czterech laureatów prestiżowego medalu przyznawanego co cztery lata na Międzynarodowym Kongresie Matematyki wschodzącym gwiazdom świata matematyki. Ale jego triumf szybko uderzył w skalistą plamę, gdy zauważył, że jego teczka, która zawierała medal, zaginęła, The New York Times zgłoszone w czwartek. Jego aktówka została znaleziona później, poza miejscem imprezy, ale medal zniknął.

Podczas gdy Medal Fieldsa ma ogromne znaczenie dla jego odbiorców, dlaczego do cholery ktoś chciałby go ukraść? Ile naprawdę wart jest medal? Cóż, Medal Fieldsa jest wykonany z 14-karatowego złota, więc oprócz wartości sentymentalnej ma również wartość pieniężną. Z tego powodu, według międzynarodowego eksperta ds. Przestępczości artystycznej, Chrisa Marinello, ten, kto ukradł nagrodę, prawdopodobnie nie dba o samą nagrodę.

„To dość smutna i żałosna kradzież”, mówi Marinello, założyciel i dyrektor generalny Art Recovery International Odwrotność. „Ilość złota metalicznego zawartego w tym medalu jest nieznaczna w porównaniu z wartością zawodową i emocjonalną dla odbiorcy”.

Grupa Marinello specjalizuje się w śledzeniu i odzyskiwaniu skradzionych dzieł sztuki, w tym utworów zrabowanych z kolekcjonerów i artystów w nazistowskich Niemczech. Jak zauważa, częstym wątkiem wśród kradzieży dzieł sztuki jest to, że szkoda wyrządzona dotkniętej strony jest zazwyczaj znacznie wyższa niż wartość skradzionego przedmiotu. Podczas gdy Medal Fieldsa reprezentuje międzynarodowe uznanie dla pracy Birkara, zgodnie z jednym szacunkiem, jego wartość pieniężna wynosi tylko około 3000 funtów, czyli prawie 4000 dolarów.

W niedawnej sprawie, która trafiła na pierwsze strony gazet, w poniedziałek para mężczyzn została skazana na karę więzienia za kradzież XVII-wiecznego hiszpańskiego sztabki złota - bezcennego artefaktu historycznego, który pocięli i sprzedali na wagę - z muzeum morskiego w 2010 r. Marinello twierdzi, że ten trend jest powszechny, zwłaszcza w przypadku skradzionych medali wojennych.

„Włamują się do tych muzeów i kradną te medale wojenne, a zamiast sprzedawać je jako cenne medale wojenne, po prostu topią je lub sprzedają na złom”, mówi.

Te historie nie zawsze jednak zakończ to samo. W ekscytującym przypadku naukowców pracujących nad zachowaniem swoich złotych nagród przed przetopieniem na drobny złom, duński fizyk Neils Bohr słynnie ukrył Nagrody Nobla kolegów naukowców Maxa von Laue i Jamesa Francka po tym, jak naziści najechali Danię, rozpuszczając je w roztworze kwasu. Fundacja Nobla przekształciła nagrody z uratowanego złota i przekazała je naukowcom po zakończeniu II wojny światowej. Niestety dla Birkara, byłego uchodźcy z kurdyjskiego pochodzenia irańskiego, nie miał okazji podjąć takich środków ostrożności.

Marinello zwraca uwagę, że nawet jeśli medal może być wart 3000 funtów, może w rzeczywistości przynieść znacznie mniej, jeśli złodziej próbuje się go łatwo pozbyć.

„Widzę to cały czas dzięki kradzieży dzieł sztuki, grabieży nazistów i przestępcom, którzy niszczą dzieła sztuki” - mówi. „Ale kradzież taka jak ta, która oznacza o wiele więcej dla odbiorcy i dla świata niż jakiś idiota, który po prostu stopi się i dostanie z tego 1000 funtów, jeśli tak, to jest oburzające”.

$config[ads_kvadrat] not found