Samotna dziewczyna

$config[ads_kvadrat] not found

DANIEL Dobraszkiewicz - SAMOTNA DZIEWCZYNO (Oficjalny Teledysk) Nowość Disco Polo

DANIEL Dobraszkiewicz - SAMOTNA DZIEWCZYNO (Oficjalny Teledysk) Nowość Disco Polo

Spisu treści:

Anonim

Krótkie historie miłosne polegają na tym, że przeskakują w sercu, ale czy mógłbyś rzeczywiście być w romantycznej historii miłosnej, a nie wiedzieć? Rick Hawney wspomina, jak wkroczył w świat miłości z dziewczyną, która nawet nie chciała go poznać.

Słyszałem powiedzenie, że „życie jest niespodzianką”. Nazwij mnie sceptykiem, ale ogólnie szydzę z linii, które krzyczą coś, co sprawia, że ​​oczekujemy tak wiele.

Moja krótka historia miłosna może być krótka w słowach, ale jest to historia, która wypełnia każdą myśl i dzień mojego istnienia szczęściem.

Jestem facetem, 26-letnim facetem, który pracuje w pracy, którą lubi. Facet, który spędza czas ze swoimi przyjaciółmi, gdy zachodzi słońce, i ten, który, gdy zaczyna się historia, jest singlem.

Jestem singlem, nie dlatego, że chcę być singlem. Myślę, że to dziwne być singlem. A może tak myślą wszyscy faceci.

Jestem tylko facetem, który wyglądał wysoko i nisko dla tej dziewczyny, która może sprawić, że coś się we mnie wydarzy.

Wiesz, twoje serce przestaje bić na sekundę, twoje gardło wyschnie, dostaniesz gęsiej skórki, poczujesz lekkie zawroty głowy i zadziała.

Nie doświadczyłem tego. Większość moich przyjaciół też tego nie doświadczyła, ale wszyscy chodzą z kimś na spotkanie. Według nich takie rzeczy zdarzają się tylko wtedy, gdy cierpisz na wysoką temperaturę.

Krótkie historie miłosne i moje życie

Historia mojego szaleńczego zakochania nie poszła tak, jak się spodziewałem. Moje gardło nigdy nie wyschło. Ale potem lubiłem dziewczynę. Oczywiście nie była to „miłość”.

Właściwie to nie było nawet „jak”. W rzeczywistości nie mam pojęcia, co czułem. Wieczory spędzam w kawiarni obok ogromnego telewizora, który teraz nabyli, i czy mi się to podoba, czy nie, spędzam czas, wpatrując się w to. I to cholerne piekło mnie denerwuje! Czy nie mogą tego po prostu śmieci?

Cóż, i tak jak ja, była taka urocza dziewczyna, która przychodziła do tej samej kawiarni i codziennie wpatrywała się w ten sam pokaz. Czasami czyta książkę.

Or sometimes, she used to light a cigarette and look at her fumes take shape, and then disappear into non-existence. She was fascinating and pretty. But there was one difference between both of us. I came to the café with a couple of friends. She came alone. I have never seen any girl do that. Who has?

Historie miłosne i skradzione spojrzenia

Od czasu do czasu spoglądaliśmy na siebie, ale nic więcej nie było. Bez wstrząsu. Bez potu W moim żołądku nie ma węzłów.

Dni zamieniły się w tygodnie, a tygodnie w kilka miesięcy. To dużo czasu, kiedy wyobrażasz sobie scenę spoza świata literatury. Dawno, dawno temu wydawało się takie słodkie w książce, ale godzinę w dusznej sali konferencyjnej? Morderstwo! Nie wiedząc o tym, pociągała mnie ta dziewczyna. Podziwiałem ją, a także jej spokojną, wygodną i chłodną postać kota, którą codziennie zabierała ze sobą w towarzystwie. Czy to może być miłość?

A potem zacząłem staring game. Od czasu do czasu wpatrywałem się w nią dyskretnie, ale w pewien sposób wiedziała, że ​​na nią patrzę. Ale bez umowy. Po prostu jej to nie przeszkadzało. Auć! Moje ego zostało zmiażdżone.

Deszczowy wieczór - idealne miejsce na krótkie historie miłosne

Pewnego wieczoru padało na koty i psy, a także kilka żab i ryb. Byłem w kawiarni, weszła z parasolką. Miejsce było pełne ludzi, a jedno miejsce było puste. To było skierowane w stronę mojego stołu. Miałem pół umysłu, żeby wstać i zadzwonić do niej, ale zanim zdążyłem się zdecydować i zwiększyć moją odwagę, podeszła do narożnego stołu, który właśnie został oczyszczony.

Godzinę później wciąż padało. Pośród całego tego deszczu i grzmotów zastanawiałem się i wymyśliłem jej imię „Samotna dziewczyna”. Samotna dziewczyna wyszła kilka minut, zanim zdecydowałem się odejść. Kiedy wyszedłem z kawiarni, zobaczyłem ją stojącą przy chodniku i czekającą. Podszedłem do niej szybko i zanim się zorientowałem, zapytałem ją, czy mogę ją podrzucić na jej miejsce. Jak pada deszcz, dodałem.

Nie uśmiechnęła się, tylko spojrzała na mnie, odwróciła się i odeszła w deszczu! Pod jej parasolem.

Moi przyjaciele śmiali się ze mnie. Tak, to było całkowicie krępujące. Nawet tyłek na ulicy powstrzymał uśmiech. Nawet nie słyszałem głosu Samotnej Dziewczyny. Żałosne, mówię. Następnego dnia zobaczyłem ją w kawiarni, siedziała sama. Może była Calvinem i miała wokół siebie Hobbesa, żeby dotrzymać jej towarzystwa. Byłem niewidzialny. Fascynowały ją pierścienie dymu. Nie mogła nawet zostawić dobrych pierścieni dymnych, o co w tym chodziło? Stało się to codziennie przez miesiąc.

Night out clubbing - Druga szansa w mojej historii miłosnej

Innego wspaniałego dnia byłem w klubie. I cuda cudów! Była tam z kilkoma dziewczynami. Być może to był los. Spojrzałem na nią, zobaczyła mnie, a potem odwróciła wzrok. Przeszedłem przez tłum tańczących pijaków i podszedłem do niej. Podszedłem i chciałem z nią porozmawiać.

Zobaczyła mnie i uśmiechnęła się szeroko. Byłem zszokowany. Byłem odrętwiały. Nie wiedziałem, że jej usta mogą się poruszać w ten sposób! I zanim zdążyłem cokolwiek wymyślić, złapała rękę przyjaciółki i odeszła do damskiej toalety! I nie widziałem jej jeszcze tej nocy. Ale nie mogłem przestać o niej myśleć przez wiele godzin. Może nawet dni. Ponieważ nie pojawiła się w kawiarni następnego dnia i wiele dni później. To było szokujące. Zacząłem się zastanawiać, czy zmieniła swoją kryjówkę, ponieważ ją prześladowałem.

Romantyczne przekonania

Dwa tygodnie później wszedłem do kawiarni i tam była cała promienna i jasna. Boże, tęskniłem za nią! Usiadłem przy stole kilka stolików od niej. Wiedziałem, że chcę z nią porozmawiać. I dzięki Bogu, kawiarnia była całkiem pusta. To było trochę za wcześnie, aby horda uzależnionych od kawy mogła się tam dostać.

Czekałem, aż przyszła jej kawa. A potem czekałem na jej czek. Kiedy jej czek leżał na stole, podszedłem do niej. Moje gardło było nierówne i ścisłe. Każdy krok, który zrobiłem, sprawiał, że mój spacer sprawiał, że czułam się coraz dalej. Ale szedłem dalej. Kawiarnia była pusta. Bez szkody Zawsze mogę zmienić spotkanie, jeśli mnie uderzy. O czym myślałem, do cholery!

„Hej, dziś nie możesz uciec ode mnie. Musisz odebrać czek ”- wyszeptałem.

"Co?" wykrzyknęła, zanim zdała sobie sprawę, że faktycznie odpowiedziała.

„Powiedziałem, że nie możesz mnie tak po prostu uniknąć, wiesz…”

"O czym mówisz?"

„Czy mogę usiąść z tobą?”

„Nie możesz.”

„Oww… no dalej, chwileczkę, dobrze?”

"Nie"

Wyjęła portfel i chciała rzucić. Nie mogłem się powstrzymać od zahipnotyzowania jej głosem, ale pod ręką było więcej naglących rzeczy. Musiałem z nią porozmawiać.

Krótko mówiąc, roztrzęsiona długa rozmowa, przekonałem ją, żeby ze mną porozmawiała przez kilka minut. I wtedy wszystko zaczęło się przecinać. Zaczęliśmy rozmawiać, a minuty biegły w naprawdę szybkim tempie. Tak wiele o niej dowiedziałam się, a także dowiedziałam się, że ma świetne poczucie humoru. Świetnie się bawiliśmy, rozmawiając ze sobą i wkrótce powiedziała, że ​​musi iść, bo robi się dla niej późno.

Wymieniliśmy numery i zapytałem ją, czy jutro moglibyśmy „wpaść”. Po prostu się uśmiechnęła i odeszła. Westchnienie! To była rozkosz. Kiedy wpatrywałem się w jej odejście, moje oczy były rozproszone alfabetyczną bransoletką, którą zapomniała. Powiedział „życie jest niespodzianką”. Łał! Może to była prawda. Wsunąłem bransoletkę do kieszeni.

Czuć miłość w nocy

Nie spałem tej nocy i wpatrywałem się w jej numer telefonu komórkowego. Chciałem do niej zadzwonić, ale zdecydowałem się na SMS. W tej samej chwili, kiedy do niej napisałem, otrzymałem telefon. Ona też zastanawiała się, czy mi wysłać wiadomość. Słodkie!

Rozmawialiśmy i mówiliśmy do wczesnych godzin porannych, a ja chciałem ją znów zobaczyć tego wieczoru. Spotkaliśmy się ponownie w kawiarni i było bardzo dobrze. Cały czas się uśmiechała, a my flirtowaliśmy tam iz powrotem. Zaprosiłem ją wieczorem na film.

Nagle wyglądała na urażoną. Ona odmówiła. A potem zapadła cisza. Ta spokojna, śmiertelna cisza, która sprawia, że ​​czujesz się gorzej niż krzyczeć. Zapytałem ją, co jest nie tak, ale nie wspomniała o tym, a tego „dnia” skrócono tego wieczoru. Wróciłem do domu i spojrzałem na jej bransoletkę. „Życie jest niespodzianką”. Proste słowa mogą czasami być mylącym romansem.

Ponownie rozpalając moją historię miłosną

Tej nocy zadzwoniłem do niej ponownie i rozmawialiśmy. Początkowo była odległa, ale po chwili wydawała się w porządku, a potem zapytałem ją, dlaczego tak się obraziła w kawiarni. Z początku nie powiedziała, ale z upływem godzin powiedziała mi, że nienawidzi facetów, a najgorsze, co kiedykolwiek chciała, to umówić się na randkę z facetem.

Najwyraźniej ranili ją zbyt wiele razy faceci, którym ufała całym swoim sercem. Rozmawialiśmy do piątej rano, a ona powiedziała mi znacznie więcej. Chciałem ją tylko przytulić, ale przeraziła mnie nawet sama myśl o telefonicznym uścisku. Ale postanowiliśmy się spotkać ponownie. To samo miejsce nietoperza, ten sam czas nietoperza.

Potem zaczęliśmy spędzać czas razem. Czasami zabierałem ją z miejsca pracy, a innym razem odprowadzałem ją do domu. Wkrótce tygodnie zamieniły się w miesiące i tym razem wszystko wyglądało jak bajka.

Czas zatrzymał się, gdy byliśmy tylko we dwoje. Któregoś wieczoru, kiedy się spotkaliśmy i poszliśmy do kawiarni, było zbyt tłoczno, by zrobić miejsce, więc postanowiliśmy pojechać na przejażdżkę, żeby nie mieć czasu. To była długa jazda, a gdzieś po drodze słońce świeciło łagodnie na nas, była to wielka czerwona kula, która rozjaśniła cały świat wokół mnie. To był najbardziej romantyczny widok, a może nigdy nie zauważyłem słońca o tej porze dnia. Niemniej było piękne.

Powiedziała, że ​​słońce jest piękne. Powiedziałem, że nie można jej porównać z nią. Uśmiechnęła się. Uśmiechnąłem się. Złapałem ją za rękę. Czuł się napięty. A potem zamknęliśmy oczy. Dzięki Bogu droga była pusta. A potem jej usta rozłożyły się w dziewczęcy uśmiech, którego wciąż nie mogę zapomnieć. To był ten moment. To było naprawdę piękne. Czułam się ciepło i niewyraźnie. I chciałem, żeby jazda trwała wiecznie. Dotarliśmy do jej domu i przytuliłem ją do widzenia. To był pierwszy raz, kiedy ją przytuliłem. Gdy się przytuliliśmy, wiedziałam, że nie chce odpuścić. Ja też nie.

Krótka historia miłosna, która trwa przez całe życie

Następnego wieczora poszliśmy do kawiarni. Po raz pierwszy usiedliśmy obok siebie. I trzymaliśmy się za ręce. Mówiliśmy mniej i więcej się uśmiechaliśmy. Powiedziałem jej, że ją lubię. Uśmiechnęła się znacznie bardziej. A potem uderzyła mnie w ramię i powiedziała, że ​​mnie też lubi. I właśnie wtedy wyjąłem jej bransoletkę z kieszeni. „Życie jest niespodzianką”. Nie mogłem się z tym bardziej zgodzić. Uśmiechnąłem się. Zobaczyła swoją bransoletkę. I się zaśmiała. Ten brzęczący, słodki śmiech, który jest tak upajający. Znowu byłem szczęśliwym chłopcem z idealnym prezentem. I była szczęśliwą, samotną dziewczyną. Tylko samotny, nie więcej.

Nigdy nie wiadomo, jak miłość może przyjść do twojego życia, ani jak możesz doświadczyć swoich krótkich historii miłosnych nieoczekiwanie. Ale wspaniała historia miłosna czeka na nas wszystkich i jest tuż za rogiem. W końcu nikt nie powiedział, że życie jest niespodzianką!

$config[ads_kvadrat] not found