YEETHOVEN: Kanye West & Beethoven Mashup (New Slaves) (Full Concert Link Here)
Istnieje problem wśród instytucji zajmujących się muzyką klasyczną: zastanowienie się nad tym, jak pozostać artystycznie aktualnym bez utraty sprzedaży biletów dla firm, które zazwyczaj pozostają w tyle pod względem finansowym. Jedną z ostatnich kwestii, którą świat muzyki klasycznej i pop-orkiestry musiał rozwiązać, jest sposób radzenia sobie z hip-hopem, formą sztuki, która jest obecnie awangardą innowacji muzycznych. Zajęło to lata, ale zespoły klasyczne zdają sobie sprawę, że muszą się tym zająć jakoś w ich programowaniu: w ciągu ostatnich trzech lat nastąpił znaczny wzrost liczby kolaboracji rapowych i orkiestrowych. Z wieloma instytucjami zawodowymi jest to tylko żałosne: sposób na zadbanie o poszerzenie grona odbiorców i uzyskanie rozsądnego zysku.
Niedawno pojawiła się współpraca, która była znacznie bardziej nielogiczna i niejasno konceptualna niż, powiedzmy, występ Kendricka Lamara z National Symphony zeszłej jesieni, który jest najbardziej udanym pod względem artystycznym i znaczącym zespołem rap / symfonia. Jest to „Yeethoven”, koncert zorganizowany przez młodych muzyków, oddający hołd albumowi Kanye Wests 2013 Yeezus oraz prace najbardziej wpływowych postaci muzycznych wszech czasów: XIX-wiecznego kompozytora klasycznego / romantycznego Ludwiga van Beethovena. Koncert odbył się w ostatnią sobotę w Los Angeles, a całość można usłyszeć poniżej:
Można zobaczyć, jak wielbiciel historii muzyki - lub jeśli chcesz być mniej wyrozumiały: frajer - może pomyśleć, że koncepcja „Yeethoven” była pomysłowym i / lub konstruktywnym pomysłem. Beethoven jest pierwszym artystycznym przodkiem Kanye: kontrowersyjną gwiazdą, która zapoczątkowała ideę uczynienia formy i wpływu muzyki wyrazem osobistym, odchodząc od jasnych formuł, klasyfikacji i protokołu biznesowego, aby stworzyć własny muzyczny wszechświat. On również wyznaczył kompozytora jako centralną osobowość, której jego dobroczyńcy finansowi musieli się pochwalić: postać o dużym życiu, która miała pełną kontrolę nad swoim produktem muzycznym. Kanye rozkoszuje się odmową oddzielenia swojego kultu osobowości od swojego języka muzycznego i pracując na tym samym poziomie osobistej, dramatycznej ekspresji, jaką zrobił Beethoven.
Z drugiej strony wydaje się niestety typowe dla instytucji muzyki klasycznej, aby wybrać najbardziej świadomie „poważnego” Kanye - i trzyletni album - aby wykorzystać go jako materiał źródłowy do ich projektu. Nadmierna intelektualizacja zachodząca za kulisy jest zbyt namacalna. Ponadto, czyniąc ten koncert „mash-up”, orkiestra domyślnie wkracza w muzyczny trend, który pojawił się mniej więcej osiem lat temu, dzięki post-Girl Talk „Nie jestem DJ-em”. Projekt, na zbyt wiele sposobów, wydaje się nieistotny, pomysł wymyślony na imprezie piosenek po mistrzowskich egzaminach wśród studentów konserwatorium muzycznego.
Z drugiej strony, muzyka rapu istnieje już od około 40 lat, a orkiestry dopiero zaczynają sobie z tym radzić. Zajęło im to podobną ilość czasu, aby stworzyć crossoverowe koncerty z jazzem i zaprogramować muzykę klasyczną z wyraźnym wpływem jazzu. Więc tak, koncepcja „Yeethoven” może wydawać się komicznie nieciekawa, ale w skali świata muzyki klasycznej, w zasadzie tak modna, jak cała ta rzecz. I prawdopodobnie ma więcej przewidywania niż grupa rapowa Atlanta Migos ” Pułapka Symfonia filmy, choć miło jest widzieć, jak klasyczni muzycy przyznają, że tylko Conscious and Challenging rap pewnego rodzaju zasługuje na smyczki i dęte drewniane.
Niemniej jednak jest to smutny przykład problemu, który nigdy się nie stanie, jeśli chodzi o łączenie społeczności hip-hopowych i klasycznych / awangardowych. Podobnie jak kapitał kulturowy, który trafia do niektórych obcych krajów, zazwyczaj świat muzyki artystycznej interesuje się konkretnym zjawiskiem popowym. Zwykle lepiej jest, gdy zespoły przychodzą do hip-hopowego artysty na własnych warunkach - jak w przypadku programu Kendrick - zamiast próbować prawdziwej współpracy lub bardziej zewnętrznej koncepcji. Nowe, klasyczne wyprawy Kanye ze współczesną kompozytorką Caroline Shaw są oczywiście znacznie ciekawsze niż „Yeethoven”, reinterpretując i wykręcając coś nowego z wcześniej istniejącego materiału, zamiast zestawiać go ze sobą za mało z oczywistego powodu.
Można mieć nadzieję, że bardziej realna, równa współpraca w końcu znajdzie sposób. Ale na razie wydaje się, że orkiestry wciąż zazwyczaj lepiej błądzą po stronie kreatywnej kontroli nad artystami rapu, niż narzucając własny program twórczy na ich materiał źródłowy w surowy sposób. To bezpieczniejszy zakład. Należy oklaskiwać „twórców Yeethovena” za próbę, ale miejmy nadzieję, że możemy wyciągnąć ważną lekcję z jego względnej nieskuteczności.
Marie Kondo: Psychologowie zgadzają się, że „bałagan nie jest dobrą rzeczą”
Podczas „Tidying Up”, organizując konsultanta i ogólnoświatowe zjawisko, Marie Kondo idzie do zagraconych domów i dzieli się zasadami, które kształtują jej podziwianą „sztukę odtajniania”. Odtajnianie może zmienić życie na lepsze - i nie ma nauki, która mogłaby to poprzeć, bałaganu Joseph Ferrari opowiada Inverse.
Zmiana czasu na letni: „Wiosna naprzód” to nie jedyny powód, dla którego czujesz się zmęczony
W każdym marcu zegary są przesunięte o godzinę do przodu i odczuwają senność wynikającą z niewyrównanego rytmu dobowego. Mimo, że rozkosz w końcu zanika, dla niektórych ludzi zakłócenia rytmu dobowego nie zdarzają się tylko dwa razy w roku
Czego możemy się nauczyć od 12.450-letniego zmumifikowanego szczeniaka?
Znaleźliśmy starszego psa. Niektóre pochodzą sprzed ponad 36 000 lat. Ale naukowcy twierdzą, że doskonale zmumifikowany szczeniak w wieku 12,450 lat, znaleziony w lodzie we wschodniej Rosji, jest najstarszym znalezionym znaleziskiem. Święty Graal starożytnych ciał odkrył w 2011 r. Rzekę Syallakh i spędził ostatnie trzy ...