The Good, The Bad & The Ugly of 'The 100' Season 3

$config[ads_kvadrat] not found

Imany The Good, The Bad, The Crazy Filatov & Karas Remix puronen unofficial video touch

Imany The Good, The Bad, The Crazy Filatov & Karas Remix puronen unofficial video touch

Spisu treści:

Anonim

Wiele wydarzyło się w sezonie 3. Pokonaliśmy nieuczciwego A.I. Znów uratowaliśmy świat. Odkryliśmy jeszcze większe problemy, z którymi będziemy musieli się zmierzyć w przyszłym sezonie.

Zwykle Clarke Griffin & Co. obserwował, jak duża ilość gówna uderza w wentylator. Ale zastanówmy się przez chwilę, co poszło dobrze, a co poszło nie tak w sezonie 3.

Dobro

Sezon był ambitny. To dało nam nowe lokalizacje i postacie i dramatycznie poszerzyło świat show. Wykorzystał fakt, że jesteśmy na dużej i bardzo innej planecie. Jednym z najciekawszych pytań, jakie stawia przedstawienie, jest „co się stało po nuklearnej apokalipsie?”

Widzieliśmy pozostałości miasta w Polis, widzieliśmy pływającą platformę wiertniczą i widzieliśmy więcej obozów naziemnych. Prace budowlane na całym świecie w tym sezonie były naprawdę imponujące; mitologia 100 został poszerzony i pogłębiony, a eksploracja nowych miejsc sprawiła, że ​​świat pokazu był świeży.

Stworzył także możliwości zobaczenia jeszcze więcej świata w przyszłym sezonie. Biorąc pod uwagę wiele możliwości, jakie może zapewnić post-jądrowa Ziemia, czekamy na sezon 4.

Clarke pozostaje jednym z najsilniejszych atutów serialu, aw pierwszej połowie sezonu widzieliśmy dla niej niezapomniane chwile postaci, a także kilka innych kluczowych postaci. Jej czas w Polis był fascynujący, a jej interakcje z ludźmi po wielu miesiącach odejścia były prawdziwe i przemyślane. Ponieważ to było od pierwszego sezonu, Clarke Griffin jest tam 100 prawie zawsze można znaleźć wygraną.

Złe

Chociaż ten sezon był ambitny, ta ambicja miała swój koszt. Ponieważ wiele nowych lokalizacji i zagrożenie ze strony Alie były tak bardzo zaangażowane i zajęło tyle czasu i wysiłku, aby poradzić sobie z nimi, ucierpiały postacie. Rozwój został zahamowany, ponieważ Alie zajęła centralne miejsce. Choć była to interesująca fabuła, oddzieliła nas od postaci, które sprawiają, że program jest wart obejrzenia.

Poza tym wymusił on fabułę, która prawdopodobnie potrzebowała i zasługiwała na więcej eksploracji pojedynczych odcinków, co sprawiło, że sezon wydawał się zbliżać do końca. Alie skończyła na zakładaniu całego widowiska do tego stopnia, że ​​nie czuliśmy, że oglądamy już ten sam koncert. Chociaż jest ambitny, to może za bardzo zająć się w jednym sezonie.

Brzydki

Największym problemem w tym sezonie nie była struktura narracji, ale śmierć postaci, a dokładniej, kto umierał.

Wielokrotnie rozmawialiśmy o reprezentacji i tropie, zwłaszcza że dotyczy to śmierci Lexa i Lincolna. Raz chwalony za swoją inkluzywność, 100 zabił jednego z najlepszych reprezentantów queer w telewizji i kilka osób kolorowych w tym sezonie. Był to cios w reprezentację i taki, który rezonował daleko poza 100 fandom.

Te zgony uczyniły jedną rzecz bardzo jasną: telewizja musi się zmienić. Reprezentacja musi być czymś więcej niż tylko gwiazdami gości i na wpół zrealizowanymi łukami. W tym sezonie było wiele kontrowersji, ale być może najważniejszą rzeczą, jaką zrobił, było pokazanie nam, jak wiele rzeczy trzeba poprawić.

$config[ads_kvadrat] not found