5-krotny wiceprezes Mike Pence nauczył się komicznie źle

$config[ads_kvadrat] not found

President Donald Trump & Vice President Mike Pence Election Night Remarks

President Donald Trump & Vice President Mike Pence Election Night Remarks

Spisu treści:

Anonim

Wiceprezydenccy kandydaci Mike Pence i Tim Kaine nie zgadzają się w wielu sprawach. Przede wszystkim wydaje się, że są w sprzeczności, czy nadanie Donaldowi Trumpowi kodów nuklearnych jest dobrym pomysłem. Ale to nie koniec. Wydaje się również, że czują się zupełnie inaczej w kwestii metody naukowej.

Pens istnieje w stanie ciągłego usuwania tlenu, ponieważ szczyt biletu wysysa całe powietrze z pokoju. Ale jego przekonania nadal mają znaczenie. Pence jest nie tylko pomostem między Trumpem a republikańskim głównym nurtem, jeśli zostanie wybrany, prawdopodobnie będzie miał więcej do powiedzenia niż twoja przeciętna wiceprzewodnicząca, biorąc pod uwagę widoczną obojętność Trumpa na rządzenie. I to jest znaczące, jeśli wierzysz w naukę opartą na dowodach naukowych. Wydaje się, że Pence ma kilka przekonań, które nie spełniają testu laboratoryjnego.

Oto powody do niepokoju.

Palenie nie zabija

„Pomimo histerii ze strony klasy politycznej i mediów, palenie nie zabija” - czytamy na stronie Mike'a Pence'a w 2001 roku. O dziwo, podąża za tym faktem, który bardzo bezpośrednio obala jego twierdzenie. „W rzeczywistości 2 na 3 palaczy nie umiera z powodu choroby związanej z paleniem, a 9 na 10 palaczy nie choruje na raka płuc”.

Logika, która wynika z „palenia zabija jedną trzecią palaczy” na „palenie nie zabija”, niepokoi umysł. Żeby być uczciwym, nie opowiada się za tym, by wszyscy przyjęli nawyk, opowiadając się tylko przeciwko Wielkiemu Rządowi opodatkowującemu palenie i machając palcami miłośników papierosów. „Rząd na tyle duży, by chronić nas przed naszymi upartymi wolami” - dodaje.

Odwrotność twierdzenia Pence, że rząd nie powinien podejmować działań mających na celu powstrzymanie palenia, polega na tym, że duże firmy tytoniowe powinny mieć swobodę używania każdego narzędzia w swoim arsenale, aby uzależnić Amerykanów od ich produktu. Co dziwne, nie stosuje takiego samego antyinterwencyjnego podejścia, jeśli chodzi o marihuanę i inne zabronione narkotyki.

Globalne ocieplenie to mit

„Oto umowa” - pisze Pence. „Ekolodzy twierdzą, że pewne„ gazy cieplarniane ”, takie jak dwutlenek węgla, niszczą atmosferę i powodują, że ziemia stopniowo się ogrzewa. Pomimo faktu, że CO2 jest naturalnie występującym zjawiskiem w naturze, ludzie z Greenpeace chcą obwiniać wszystko o węgiel (inny naturalny minerał) i pewne (złe) elektrownie węglowe ”.

Dwutlenek węgla jest już obecny w atmosferze, więc dodanie go nigdy nie będzie problemem, jeśli podążysz za tym tokiem myślenia. Jednak spalanie paliw kopalnych zwiększyło obfitość CO2 w atmosferze o 40 procent, co jest niezwykle istotne. Zgodnie z logiką Pence, jeśli masz już na sobie sweter, umieszczenie lekkiej kurtki na wierzchu nie powinno sprawić, że poczujesz się cieplej.

Przyczyna zmian klimatycznych jest nieznana

„Uważam, że nauka jest bardzo zróżnicowana na temat globalnego ocieplenia”, powiedział Pence w wywiadzie dla NBC z 2009 roku. W mediach głównego nurtu „zaprzecza rosnący sceptycyzm w środowisku naukowym dotyczący globalnego ocieplenia”.

Nie, po prostu nie.

Idea, że ​​spalanie paliw kopalnych pompuje dwutlenek węgla do atmosfery, gdzie działa on jako gaz cieplarniany w celu ogrzania planety, to Nauka 101. Badacze klimatu badali kwestię ocieplania się prądu Ziemi z każdego możliwego kąta, w kółko, a wniosek, że jest to spowodowane działalnością człowieka, jest poza ustalonym.

W środowisku naukowym nie ma rosnącego sceptycyzmu. Najbliższym negującym zmiany klimatyczne autorytetem naukowym do poparcia swoich poglądów antynaukowych jest fizyk Freeman Dyson, który przyznaje, że nie ma pojęcia, o czym mówi.

Bóg stworzył Ziemię

„Wierzę z całego serca, że ​​Bóg stworzył niebo i ziemię, morza i wszystko, co w nich jest” - mówi Pence w tym samym wywiadzie dla NBC.

Pence ma swobodę posiadania osobistych przekonań religijnych; problem pojawia się, gdy przedstawia kreacjonizm jako naukową teorię, popartą faktami i dowodami, która rywalizuje z ewolucją jako sposobem na zrozumienie, jak życie stało się na tej planecie.

„Myślę, że w naszych szkołach powinniśmy uczyć wszystkich faktów dotyczących wszystkich tych kontrowersyjnych obszarów i pozwolić naszym uczniom - niech nasze dzieci i dzieci naszych dzieci - decydują, opierając się na faktach i nauce”, mówi.

Powtórz: „Fakty i nauka”.

Embryonic Stem Cell Research jest przestarzały

„W ciągu ostatnich dwóch lat przełomy naukowe sprawiły, że badania nad embrionalnymi komórkami macierzystymi stały się przestarzałe, skutecznie usuwając wszelkie postrzegane potrzeby niszczenia ludzkich embrionów w imię nauki” - pisze Pence w artykule z 2009 roku.

To nie jest prawda. Podekscytowanie potencjałem terapii z dorosłych komórek macierzystych nie schłodziło potencjału badań nad embrionalnymi komórkami macierzystymi. Są to zasadniczo różne rzeczy, o różnych mocnych i słabych stronach dla różnych zastosowań.

Zarodkowe komórki macierzyste wykorzystywane w badaniach są zazwyczaj resztkami z klinik zapłodnienia in vitro, przekazanymi za zgodą. Nie jest jasne, jakie alternatywne przeznaczenie przewiduje dla tych dodatkowych embrionów, stworzonych w celu doprowadzenia kogoś do ciąży, poprzez proces, który istnieje zasadniczo jako sposób na wprowadzenie nowego ludzkiego życia w świat.

$config[ads_kvadrat] not found