Jak najnowszy pozew Tidal's podważa misję firmy

$config[ads_kvadrat] not found

TIDAL - Pokaz aplikacji i recenzja (Gotmator)

TIDAL - Pokaz aplikacji i recenzja (Gotmator)
Anonim

Platforma do strumieniowego przesyłania muzyki i wideo Firma Tidal ma kłopotliwą i zawiłą historię jako firma, odkąd Jay Z nabył ją w marcu ubiegłego roku, ponieważ walczyliśmy o udokumentowanie Odwrotność. Ostatnio pojawia się na pierwszych stronach gazet, zarówno w wydaniach popowych z botchingiem, jak i krótkimi albumami, dzięki czemu zarówno albumy Rihanna, jak i Kanye wyciekają i zachowują wyłączne prawa do Życie Pabla bez raportowania statystyk Billboard.

Mimo to fakt, że Kanye postanowił nie rozszerzać dystrybucji Życie Pabla poza usługą liczba subskrybentów usługi podwoiła się z 1 miliona do 2,5 miliona, a licząc od wydania albumu dwa tygodnie temu.

Pośród wszystkich trudności finansowych - rzekomo, właściciel Jay Z wypłaca z kieszeni pieniądze na utrzymanie firmy - w zeszłym tygodniu ogłoszono anonimowe źródła, że ​​istnieje bardzo dobra możliwość, że raper / prezes może sprzedać firmę, którą nabył niewiele mniej niż rok temu Samsungowi. Wcześniej firma technologiczna współpracowała z Rihanną w celu promowania swojego wydania Tidal-Helmed Anty i współpracowałem z Jayem przy sfałszowanym rolloutu do jego albumu z 2013 roku Magna Carta Święty Graal.

Nowy pozew - dzięki uprzejmości członka zespołu amerykańskiego dolara i ich firmy wydawniczej Yesh Music, LLC - może spowodować problemy dla firmy, podobnie jak ich perspektywy patrzyły w górę. Garnitur o wartości 5 milionów dolarów, złożony przeciwko Tidal i S. Charter Enterprises, LLC, twierdzi, że Jay Z i Tidal udostępnili katalog zespołu (prawie 150 piosenek) bez płacenia honorariów. Dokumenty zawarte jako część garnituru pokazują dalsze dowody na to, że ogólnie Tidal może obniżać opłaty licencyjne dla swoich artystów o znacznie ponad 30 procent.

Głównym punktem sprzedaży Tidal po tym, jak Jay Z nabył, było to, że usługa była zasadniczo „dla artystów, artystów”. Twierdził, że „artyści, pisarze i producenci” otrzymają 3/4 tantiem za każdą piosenkę, którą przesyłają dalej usługi. Pozew przywódcy amerykańskiego dolara Johna Emanuele i jego partnera biznesowego Richarda Cupolo twierdzi, że firma drastycznie nie osiągnęła tej bezprecedensowej obietnicy.

Tidal płaci 75% opłat licencyjnych WSZYSTKIM artystom, pisarzom i producentom - nie tylko członkom założycielom na scenie.

- Pan Carter (@S_C_) 26 kwietnia 2015 r

Tidal nie wydawał się jednak stopniowy z powodu oskarżeń i natychmiast zareagował z zapartym zaprzeczeniem wypowiedzenia swoich obowiązków. Pewien wybór cytuje ich stwierdzenie:

„Tidal jest na bieżąco informowany o wszystkich tantiemach za prawa do muzyki określone w roszczeniu Yesh Music, LLC i Johna Emanuele i są oni źle poinformowani, kto, jeśli ktokolwiek, jest im winien opłaty licencyjne”.

„Główne kompozycje, o których mowa, zostały wydane przez American Dollar, a ich cały katalog został przesłany mniej niż 13 000 razy na Tidal i jego poprzednika w ciągu ostatniego roku. Usunęliśmy z serwisu całą muzykę związaną z Yesh Music, LLC i Johnem Emanuele. ”

„Szczególnie nie powinni nazywać S. Carter Enterprises, LLC, co nie ma nic wspólnego z Tidal. To twierdzenie nie jest niczym innym, jak doskonałym przykładem, dlaczego Ameryka potrzebuje reformy tortur ”.

Pitchfork donosi, że Emanuele i Cupolo byli również zaangażowani w dwa ambitne procesy sądowe dotyczące praw autorskich - jeden z witryną strumieniowego wstępu Spotify Grooveshark, która od tego czasu została zamknięta z powodu nieprzestrzegania prawa autorskiego nawet marginalnie.

Sprawdź film @ TIP na #MoneyTalk, teraz dostępny wyłącznie na TIDAL: http://t.co/NcXdV3Fm2f pic.twitter.com/5OOtceUCOO

- TIDAL (@TIDALHiFi) 23 lutego 2016 r

Naszym najlepszym przypuszczeniem jest to, że ten garnitur nie wpłynie na przyszłość Tidal, jeśli dane będą wspierać niezachwiane twierdzenia Tidal. Firma znajdzie wsparcie i płynność pod skrzydłami Samsunga, a Jay Z - który przez pewien czas wydawał się gotowy do ucieczki z Tidal - będzie na zawsze wolny od tego rodzaju skarg.

Wydaje się jednak prawdopodobne, że obietnica Tidal w wysokości 75 procent tantiem dla każdego artysty - droga wykraczająca poza jakąkolwiek inną usługę przesyłania strumieniowego - zostanie w pewnym stopniu wycofana, jeśli już nie była. Czy odejście Jay'a Z spowoduje, że nacisk Tidal na ekskluzywne treści - od telewizyjnych koncertów po teledyski do albumów - zostanie zmniejszony? Jeśli tak, Tidal niewątpliwie będzie miał znacznie trudniejszą walkę, niż ma to już miejsce w przypadku konkurowania z Spotify i Apple Music. Obaj mają znacznie wyższy wskaźnik abonamentu, nawet pomimo Życie Pabla.

$config[ads_kvadrat] not found