Nowe lekarstwo na chorobę wirtualnej rzeczywistości to złapanie-22 dla wczesnych adaptatorów

Leki psychotropowe

Leki psychotropowe
Anonim

Rzeczywistość wirtualna ma problem.Cała idea technologii polega na tym, że zmusza mózg do naprawdę poczucia, że ​​naprawdę jesteś w miejscu, w którym nie jesteś. Jednak im bardziej twój mózg akceptuje tę sztuczkę, tym bardziej twoje ciało ją odrzuca, czasami dosłownie, powodując wymioty na całym drogim nowym sprzęcie do gier. Fuj.

Na szczęście grupa inżynierów z Columbia University odkryła, jeśli nie lekarstwo, to środek przeciwbólowy w leczeniu tej choroby. Ich pomysł polega na subtelnym ograniczeniu pola widzenia, które widzi użytkownik VR. Jest to wirtualny odpowiednik próby skupienia się na drodze przed tobą i dostrojenia drzew i samochodów, które się śmigają, z wyjątkiem tego, że dzieje się to automatycznie w technologii. Strojenie pola widzenia pozwala zachować ostrożną równowagę między umożliwieniem użytkownikowi zanurzenia się w wirtualnym świecie i spowodowaniem, że zwymiotują na swoich butach. Badania zespołu zostały niedawno zaprezentowane podczas Sympozjum IEEE 2016 na temat interfejsów użytkownika 3D.

Zasadniczy problem z VR i mdłościami polega na tym, że nasze ciało lubi, aby jego wejście sensoryczne było wewnętrznie spójne. Jeśli twoje oczy widzą, jak twoje ciało porusza się do przodu w przestrzeni, ale twoje ciało nie odczuwa przyspieszenia odpowiadającego temu ruchowi, twój mózg nie może obliczyć różnicy między nimi i zaczynasz czuć się coraz gorzej.

Naukowcy muszą jeszcze dokładnie pokazać, dlaczego tak się dzieje, chociaż jedna przekonująca teoria mówi, że mózg interpretuje niedopasowanie sensoryczne jako halucynację. W ciągu ewolucyjnej historii ludzi, to uczucie było znacznie bardziej prawdopodobne z powodu spożycia toksycznej rośliny niż podczas jazdy samochodem lub zakładania zestawu słuchawkowego Oculus Rift. Tak więc ludzie, którzy zareagowali na halucynacje przez wymioty, byli bardziej skłonni przeżyć zatrucie i przeżyć, aby stworzyć własne dzieci.

Ta reakcja mogła uratować niezliczone ludzkie życie od historii, ale jest to problem dla VR, zwłaszcza, że ​​przemysł gier, Facebook, a nawet dziennikarze obstawiają, że wciągająca technika to przyszłość konsumpcji mediów.

Zespół Columbia określił ograniczone pole widzenia jako potencjalny balsam dla fizycznego dyskomfortu związanego z VR. Niestety, im bardziej ograniczasz pole widzenia, tym bardziej użytkownik traci „poczucie obecności” - skutecznie usuwa je z wciągającej rzeczywistości. I to nie jest dobre, ponieważ poczucie obecności jest całą zaletą technologii wirtualnej rzeczywistości.

Poradzili sobie z tym problemem, ograniczając pole widzenia tak subtelnie, jak to możliwe. Zamknęli pole widzenia w okrągłej ramce o rozmytych krawędziach, która mogłaby dynamicznie rozszerzać się lub kurczyć, gdy użytkownik nawiguje w wirtualnym świecie. Jeśli użytkownik stoi nieruchomo, pole widzenia byłoby szeroko otwarte. Nawet jeśli osoba rozgląda się po wirtualnej przestrzeni, potencjał choroby lokomocyjnej w takich okolicznościach jest niski, ponieważ ruchy głowy użytkownika powinny ściśle odpowiadać temu, co widzą przez urządzenie VR.

Jeśli jednak zaczną poruszać się po wirtualnym świecie za pomocą kontrolera, podczas gdy ich ciało IRL pozostaje w jednym miejscu, wzrasta potencjał choroby VR. W odpowiedzi na ten ruch pole widzenia będzie się stopniowo zmniejszać. Im szybciej użytkownik porusza się po świecie wirtualnym, tym mniejsze staje się jego pole widzenia. Gdy zwalniają i zatrzymują się, pole widzenia otwiera się z powrotem.

Naukowcy przetestowali swoją technologię na 30 użytkownikach w ciągu dwóch dni. Odkryli, że ludzie czują się lepiej i pozostają w wirtualnym świecie dłużej, gdy ich urządzenia są wyposażone w dynamiczne ograniczone pole widzenia. Ponadto ponad połowa uczestników nie zdawała sobie sprawy, że ich pole widzenia zostało ograniczone. Spośród tych, którzy to zrobili, jednogłośnie zgodzili się, że woleliby, aby ich pole widzenia było ograniczone w przyszłych doświadczeniach VR.