The Flash Gets a New Mentor + Green Arrow vs. Damien Darhk
Neal McDonough przeżywa każdą scenę, w której był w tym sezonie. „Lost in the Flood”, przedostatnia odsłona przed Strzałka Finał sezonu 4 został uratowany dzięki charakterystycznemu występowi McDonougha jako Damiena Darhka. Inaczej, Strzałka skazany jest na powódź nudy i głupoty.
Po stracie dziesięciu tysięcy w Havenrock, ciemna energia dała Damienowi Darhkowi potężną magię, czyniąc go prawie nie do zatrzymania, tak bardzo, że nawet Superman zostałby wkręcony. Ale zamiast showdownu - który oczywiście jest zapisywany na finał - Strzałka przenosi się do akcji ratunkowej, w której Oliver (Stephen Amell) i Diggle (David Ramsey) infiltrują „Arkę” Darhka, oficjalnie Tevat Noah, chyba że nie zwracałem na to uwagi, ponieważ Strzałka Trudno jest obecnie angażować się w uratowanie Thei (Willa Holland). Ale czai się w cieniu Anarky (Alexander Calvert) i jego wendeta przeciwko Darhkowi i szybko staje się czarnym charakterem epizodu bez prawdziwego powodu.
Z pomocą Felicity (Emily Bett Rickards), jej super-czarnego tatusia, Kalkulatora (Tom Amandes) i Curtisa (Echo Kellum), i nieumyślnie Anarky, Tevat Noah zostaje zniszczony przez żonę Darhka, Ruve (Janet Kidder). Darhk to człowiek bez niczego, więc teraz spali świat razem z nim.
Odłóżmy na bok najgłupszą scenę hakerską, jakiej kiedykolwiek byłem świadkiem w telewizji, lub budzący grozę dramat rodziny Smoak, a nawet istnienie Green Arrow przynoszące więcej śmierci i zniszczenia Star City niż wtedy, gdy przybył cztery lata temu. Za wszystkie swoje wady, Strzałka wciąż może być głupim widowiskiem, nawet jeśli głupia zabawa nie jest już tym, o co prosimy w telewizji. Oliver i Diggle uciekli przed Hive (FYI był też Hive w Marvela) Agenci tarczy., więc miałem piłkę robiącą te podsumowania) była ekscytująca i dobrze wyreżyserowana, jeśli była źle pomyślana, biorąc pod uwagę, że Arrow i Spartan narażają cywilów na ryzyko. Jak uciec z uzbrojonych żołnierzy? Oczywiście wpadnij na otwarte ulice.
Neal McDonough zakotwicza każdy powód, aby się dostroić Strzałka a „Lost in the Flood” jest tego przykładem. Każda scena, w której znajduje się McDonough, zostaje skradziona przez jego posrebrzany kubek, a jego oczy przekazują rozkosz i zagrożenie bez widocznych zmian. To był bummer Strzałka zatrzymałby magicznego antagonistę na kolejny sezon (znakomity Ra's Al Ghul Matta Nable'a zdominował w zeszłym sezonie), a tylko McDonough uratował sezon przed całkowitą katastrofą.
Czyż to nie ssanie, że nuklearny holokaust miał miejsce w grze Arrowverse i nie jest traktowany jako przełom kulturowy? Czy to nie ssanie Felicity nie czuje się winna z powodu tego, że również nie odwraca jej uwagi? Star City stało się wyspiarskie, nawet w świecie z The Flash. Celem wszechświata filmowego (telewizyjnego lub innego) jest poczucie, że świat rozciąga się dalej niż to, co mieści się w kadrze kamery. Ale z wyjątkiem kilku wiadomości na ekranach telewizorów w tle, a wybuch jądrowy jest równoznaczne z innym niefortunnym zdarzeniem losowym z tą samą troską co brakujący samolot.
Czuwanie przy świecach? Wiadomość od prezydenta? Nic z tego nie ma Strzałka. Czy jest jeszcze ktoś w Star City, żeby dbać o to, by Polany zostały zrównane z ziemią po raz dwunasty w ciągu ostatnich czterech lat? Kto wie. Strzałka robi się zbyt głupi, żeby się tym przejmować.
Samolot ratunkowy przybywa na Antarktydę, ale ciężka część wciąż czeka
Odważna misja ratunkowa mająca na celu przywrócenie chorego naukowca z bieguna południowego właśnie dotknęła lodu na Antarktydzie. Ten kamień milowy nastąpi sześć dni po tym, jak Narodowa Fundacja Nauki zamówiła ewakuację. Dwa samoloty Twin Otter przeleciały całą drogę z Calgary w Kanadzie i zostały już opóźnione z powodu nie ...
3.000-letnie ucho małej stopy ujawnia część małpy, część gatunku ludzkiego
Dzięki zaawansowanej technice skanowania zwanej mikrotomografią naukowcy byli w stanie uzyskać dostęp do bardzo drobnych szczegółów dotyczących 3000-letniego mózgu i ucha wewnętrznego Little Foot, ujawniając nowe scenariusze dotyczące tego, jak żyli i ewoluowali nasi przodkowie miliony lat temu.
„Ty, ja i Apokalipsa” chce być głupi, nie jest głupi
Nie opisywaliśmy Ciebie, mnie i Apokalipsy od czasu pilotażu, ponieważ, szczerze mówiąc, nie było prawdziwej zmiany w stosunku do naszej wcześniejszej oceny. Koncert ze świetną obsadą i zabawnym założeniem wydawał się martwy po przybyciu, a także wiele praktycznych elementów konstrukcyjnych, od godzinnego czasu pracy do urządzenia retrospekcji ...