Toyota przełamuje Google i podejście Tesli do samochodów z własnym napędem

SUV Battle 2020: Tesla Model X, Mercedes G63 & GLE, BMW X5, Volkswagen Touareg, Toyota FJ Cruiser

SUV Battle 2020: Tesla Model X, Mercedes G63 & GLE, BMW X5, Volkswagen Touareg, Toyota FJ Cruiser
Anonim

Toyota ujawniła swoje podejście do samonapędzających się samochodów w tym tygodniu na konferencji NVIDIA GPU Technology Conference i znacznie różni się od tego, co konsumenci widzieli od Google, Uber czy Tesli, wybierając coś więcej dla systemu „Guardian Angel”, który działałby jako inteligentny pilot dla kierowców.

System przejąłby kierowców, gdy nadejdzie katastrofa, miejmy nadzieję, że zapobiegnie awariom i ratowaniu życia. Testy rozpoczną się wkrótce poprzez umieszczenie samochodów w ogromnym symulatorze mieszczącym się w obiekcie o wielkości dwóch boisk piłkarskich w pobliżu Mt. Fuji w Japonii.

„Planujemy zobaczyć, jak ludzie zareagują, gdy samochód przejmie kontrolę nad pojazdem, ponieważ wie lepiej” - powiedział Gill Pratt, dyrektor generalny Toyota Research Institute, podczas swojego przemówienia w czwartek. „Do tej pory kierownica zawsze wskazuje kierunek, w którym jeżdżą koła; do tej pory zawsze tak było ”.

Pratt mówił o tym, jak w pełni autonomiczne pojazdy będą musiały być idealne, aby były skuteczne, biorąc pod uwagę rozmiar i zakres Toyoty. Szacuje, że japońska firma ma około 100 milionów pojazdów na drogach, z których każda jeździ 10 000 mil rocznie, co daje około 1 biliona mil rocznie.

Z tymi liczbami wynika, że ​​wystarczyłoby kilka wad czujników lub oprogramowania, aby spowodować „kryzys egzystencjalny” i spowodować, że konsumenci straciliby wiarę w technologię. Dlatego Toyota inwestuje w swój system Guardian Angel jako środek pośredni między status quo i w pełni autonomicznymi samochodami.

Samoobsługowy samochód Google trafił w pierwszej drobnej kolizji na początku tego roku z autobusem, a funkcja autopilota w samochodach Tesla jest mniej niż idealna, ale firmy te stawiają na w pełni autonomiczne samochody, posuwając się nawet do przejęcia sterowania odjedź.

Toyota nie rezygnuje jednak całkowicie z samochodów bez kierowcy. Firma ogłosiła w ubiegłym roku, że zainwestuje 1 miliard dolarów w sztuczną inteligencję zarówno w samochody, jak i roboty domowe, aby częściowo rozwiązać problem, który każdego roku ponad 30 000 osób w USA umiera z powodu wypadków samochodowych.

Firma ogłosiła w czwartek, że dalej rozwija nowo utworzony Toyota Research Institute z trzecim ośrodkiem w Ann Arbor w stanie Michigan, gdzie będzie współpracować ze studentami i wykładowcami z University of Michigan, podobnie jak w pozostałych dwóch lokalizacjach w Stanford i MIT.