W Gorgeous Montage Jay-Z przełamuje rasistowski podział na crack / kokainę

$config[ads_kvadrat] not found

Jay-Z | "My neighborhood was hit by a crack epidemic" | SVT/NRK/Skavlan

Jay-Z | "My neighborhood was hit by a crack epidemic" | SVT/NRK/Skavlan
Anonim

Najnowszym krytykiem wojny z narkotykami jest nikt inny jak legenda rapu Jay-Z, który wysadził amerykańską politykę antynarkotykową jako przestarzałą i rasistowską we wspaniałym animowanym filmie na czwartek New York Times. W op-rapie raper i samozwańczy dawny dealer narkotyków wyjaśnia jedno: sprzedawanie tego samego narkotyku może pociągać za sobą bardzo różne kary, w zależności od koloru skóry.

Aby zilustrować swój punkt widzenia, Jay-Z omawia kokainę i crack, które uporczywe stereotypy kulturowe oznaczały odpowiednio jako „białe” i „czarne”. „Federalni dokonali rozróżnienia między ludźmi, którzy sprzedawali proszek kokainy i kokainę, mimo że byli tym samym narkotykiem”, opowiada na tle akwareli o dwóch identycznych strukturach chemicznych. „Jedyna różnica polega na tym, jak to robisz”.

To, że jest nieco uproszczony w chemii tych leków, jest bez znaczenia. (Crack jest kokainą o wolnej bazie, co oznacza, że ​​pierwszorzędowy alkaloid nie ma protonu; gotowanie kokainy za pomocą sody oczyszczonej napędza przemianę chemiczną, która powoduje pękanie kokainy). Jedna jest prychana, druga wędzona, ale oba leki wywołują u użytkowników niewiarygodne - a często śmiertelne - wysokie. Jeśli wojna z narkotykami jest wojną o pościg i sprzedaż intoksykacji, nie ma sensu rozróżniać dwóch podobnych leków. Wojna z narkotykami, logika Jay-Z zmusza nas do przyjęcia, że ​​nie możemy po prostu trzymać ich z dala od nozdrzy, przedramion i płuc.

Nie jest pierwszą osobą, która uznała rasistowskie traktowanie tak zwanej wojny z narkotykami w ostatnich miesiącach. W lipcu założyciel Virgin Group Richard Branson napisał list otwarty, zwracając uwagę na początki wojny Richarda Nixona z narkotykami z 1971 r., Którą jego doradcy ujawnili później, aby stworzyć i utrzymać pewne stereotypy: hipisi palili trawę, czarni palili heroinę. Parę „czarnych” narkotyków zaczęła zawierać kokaina w latach 80-tych, kiedy stała się powszechna w biednych dzielnicach śródmieścia w Nowym Jorku, Los Angeles i Miami. Co ma sens: Crack jest tańszy niż jego czysty odpowiednik. Jego użycie stało się epidemią, która posłużyła do utrwalenia piętna wytwarzanego przez decydentów w poprzedniej dekadzie.

W 1986 r. Ronald Reagan podwoił różnicę chemiczną między tymi dwoma substancjami - sprowadza się to do „stosunku ilościowego kokainy do bazy 100 do 1”, tworząc podstawę dla dwóch bardzo różnych schematów penalizacji, takich, które sprawiły, że znacznie łatwiej uwięzić czarnych użytkowników.

I dokładnie tak się stało. Jak zauważa Jay-Z w filmie, ludność więzienia w USA wzrosła od 1971 r. O 900 procent; dziś w amerykańskich więzieniach przebywa około 2 milionów więźniów, a według szacunków Inicjatywy Polityki Więziennej ponad 60 procent z nich to ludzie kolorowi.

Jednak, jak wskazuje film, w dużej mierze biali użytkownicy proszku kokainy i cracku dostali się stosunkowo bez szumów. „NYPD napadł na nasze dzielnice w Brooklynie, podczas gdy bankierzy z Manhattanu otwarcie używali koksu bezkarnie”, mówi. Głęboko zakorzenione uprzedzenia rasowe, jak twierdzi, utrwalają się dzisiaj w głęboko ironicznej strukturze rozwijającego się handlu legalnym narkotykiem. Sprzedaż marihuany staje się wysoce dochodową opcją biznesową, ale dawni przestępcy, z których wielu jest czarnymi użytkownikami po ukaraniu za posiadanie, są wykluczeni z udziału.

Oczywiście wojna z narkotykami jest - dosłownie iw przenośni - nie tak czarno-biała, jak ujmuje to wideo. Dealerzy i użytkownicy są w różnych odcieniach skóry i stopniach winy. Ale to, co obsłużył Jay-Z, przypomina o często pomijanym problemie, który w swoim rdzeniu, który - uwikłany w ruch Black Lives Matter - musi odgrywać ważniejszą rolę w wojnie z narkotykami, aby naprawdę nie stać się „epicką porażką”, jak twierdzi raper.

$config[ads_kvadrat] not found