Antarktyda połknęła pięć brytyjskich stacji badawczych, ale nie dostanie Halleya VI

$config[ads_kvadrat] not found

8 klasa - Prace badawcze w Arktyce i Antarktyce

8 klasa - Prace badawcze w Arktyce i Antarktyce
Anonim

Ikoniczna stacja badawcza Halley VI Brytyjskiej Antarktydy jest w ruchu. Właściwie zawsze jest w ruchu - lodowa półka, na której siedzi, skrada się w stronę oceanu z szybkością około ćwierć mili rocznie. Lodowe pokrywy Antarktydy ulegają ciągłym zmianom - przecinają się, płyną, ociekają w góry lodowe. Jest to problem dla naukowych stacji badawczych, które również muszą zmagać się z kilkoma stopami rocznego nagromadzonego śniegu, który może zakopać i ostatecznie zmiażdżyć stworzoną przez człowieka strukturę.

Halley VI został zaprojektowany jako trwały, co na lodowej półce oznacza, że ​​został zaprojektowany do poruszania się. Jest to modułowy obiekt, który wygląda jak gąsienica lub pociąg i można go rozmontować i przeciągnąć w nowe miejsce. Zawsze istniała nadzieja, że ​​przetrwa swoich poprzedników, pięć stacji badawczych - niektóre z nich to tylko drewniane chaty w blaszanych puszkach - które wspólnie przetrwały zaledwie 56 lat przed zniszczeniem przez żywioły.

Stacja została oficjalnie otwarta w 2013 r., A plan został w tym czasie pozostawiony na dłużej niż trzy lata. Ale pełzająca szczelina zwana Chasm 1 ma dość zmartwień zespołu, aby rozpocząć pakowanie i przejście w bezpieczniejsze miejsce. Chasm 1 powstał 30 lat temu, ale był stabilny do 2012 roku, kiedy zaczął rosnąć. Teraz porusza się z prędkością jednej mili rocznie w kierunku Halley VI, czyli około pięciu mil.

Problemem jest zarówno szczelina, jak i wydarzenia, które katalizuje. Gdyby pełzanie w szczelinie spowodowało poważne wydarzenie cielenia, stacja badawcza wylądowałaby na morzu na ogromnej górze lodowej. Gdyby pęknięcie stało się wystarczająco długie i szerokie, aby odciąć Halleya od reszty półki, zrobienie przyszłego ruchu byłoby niemożliwe.

Na szczęście stacja badawcza jest przeznaczona do przeprowadzki. Oprócz rozdzielania na sekcje, każdy moduł znajduje się na podnośnikach hydraulicznych, które pomagają utrzymać konstrukcję ponad gromadzącym się śniegiem. Na dole wind są narty, aby umożliwić przeciągnięcie każdego modułu po jałowym krajobrazie.

Architekt Hugh Broughton wymyślił projekt, który zdobył wiele nagród. Oprócz mobilności, strąki zostały wyposażone tak, aby utrzymać 16 pracowników nadmiernie zimujących stosunkowo wygodnie i zdrowych przez osiem miesięcy całkowitej izolacji i 3,5 miesiąca całkowitej ciemności. Podczas krótkiego sezonu letniego populacja skacze aż do 70, jak naukowcy gromadzą się w pracy w terenie, spiesząc się, aby zrobić to wszystko w 24-godzinnym świetle dziennym.

$config[ads_kvadrat] not found