Zagłada Miami będzie świetna dla krewetek, dopóki kwas nie dostanie

$config[ads_kvadrat] not found

wylęg małych krewetek i karmienie

wylęg małych krewetek i karmienie
Anonim

Miami jest w zasadzie spieprzone. Połowa ludności miasta żyje w odległości czterech stóp od poziomu morza. W zależności od tego, kogo zapytasz, poziom ten ma wzrosnąć od trzech do 30 stóp pod koniec tego wieku. A prognozy wydają się pogarszać.

To zła wiadomość dla Floridian, ale dobra wiadomość dla przyszłych mieszkańców Miami: stworzeń morskich. Naukowcy już wiedzą, że życie morskie jest skłonne i zdolne do kolonizowania sztucznych struktur pod wodą. Zatopione statki, pomosty i opuszczone platformy wiertnicze rozwijają się w sztuczne rafy, wspierając różnorodne organizmy, zapewniając schronienie tam, gdzie ich nie było. Wkrótce części Miami stają się nowoczesną Atlantydą, kryjącą różnorodną kolonię podwodnego życia.

Nie trwa długo, zanim glony i inne mikroskopijne życie zaczną rosnąć na strukturach podwodnych. Ci pierwsi koloniści torują drogę dla takich rzeczy jak krewetki, ślimaki i niektóre rodzaje ryb. Korale, jeżowce, gwiazdy morskie, małże i małże zaczną się wprowadzać, przyczepiając się do gnijących zwłok Miami.

Gdy kolonia rośnie, ci, którzy znajdują się wyżej w łańcuchu pokarmowym, z pewnością zwrócą uwagę. Ryby przyjdą po jedzenie i schronienie, a większe ryby przyjdą jeść mniejsze. Wkrótce nadejdą też foki, wieloryby i delfiny. Jedno z ostatnich badań wykazało, że foki rzeczywiście pływają na przybrzeżnych farmach wiatrowych szukających żarcie, co jest całkiem przyzwoitym dowodem, że dzieje się tam dobrze.

Jakże zróżnicowane, produktywne i odporne podmorskie Miami będzie miało swój ekosystem. Zakwaszenie oceanów, kolejny straszny efekt uboczny uzależnienia od paliw kopalnych ludzkości, leczy przetrwanie życia morskiego tworzącego skorupę i może zniszczyć sieci żywnościowe w sposób katastrofalny i nieodwracalny. Korale, które tworzą rafy stanowiące podstawę tak dużego życia na wybrzeżu, są również szczególnie narażone. Ale dla stworzeń, które potrafią przystosować się do oceanów przyszłości, po wymarciu naturalnych raf, zanurzone pejzaże miejskie mogą stanowić bezpieczną przystań.

$config[ads_kvadrat] not found