Nauka mówi, że Donald Trump jest Slytherinem i dlatego ludzie go kochają

$config[ads_kvadrat] not found

I'm Looking for My Friends! - Sid the Science Kid - The Jim Henson Company

I'm Looking for My Friends! - Sid the Science Kid - The Jim Henson Company
Anonim

Oto scena: Donald Trump wkroczył do Wielkiej Sali Hogwartu pierwszego dnia szkoły, wbijając Kapelusz Sortujący w jego hełm. Republikański lider żąda od niego przydzielenia mu Domu, ale nie potrzeba magicznego kapelusza, aby powiedzieć, że jest bezpośrednim potomkiem samego Salazara Slytherina. Nauka o tym czyni to oczywistym.

Ślizgoni są notorycznymi szarpnięciami; sprytni, zaradni i ambitni studenci wielkiego zielonego domu znajdują się pod kontrolą paradygmatu osobowości, nazywanego przez psychologa Del Paulhus, „psychologa ciemnej triady” Uniwersytetu w Kolumbii Brytyjskiej. wyjaśnia. Przez dziesięciolecia Paulhus badał makiawelizm, narcyzm i psychopatię, trio pokrewnych typów osobowości, które wywołują tę niepokojącą mieszankę strachu, obrzydzenia i podziwu, jaką amerykańscy wyborcy i Harry Potter fani są zbyt dobrze zaznajomieni. Choć ogólnie przerażające, Trump, podobnie jak legendarni Slytherins Draco Malfoy i Bellatrix Lestrange, ma pewien rodzaj odwołania, czy chcemy to przyznać, czy nie.

Zrozumienie, dlaczego wymaga akceptacji, że Trump jest klasycznym narcyzem. „Narcyz jest dumny, zwraca uwagę na siebie, mówi Paulhus Odwrotność. Zazwyczaj, jak wyjaśnia, narcyści mają coś dla siebie - inteligencję, atrakcyjność lub, w przypadku Trumpa, bogactwo, co daje im podstawę do myślenia, że ​​są lepsi od wszystkich innych. To przekonanie może być lub nie być uzasadnione. Niezależnie od tego, pozwala im zachować przytłaczająco pozytywny obraz siebie, który popycha ich do przodu, stwarzając ich, by stali się albo wielkimi przywódcami, albo tyranami.

Podobnie jak mniej wyrafinowana wersja legendarnego Slytherina Toma Riddle'a - który później sam staje się Voldemortem Czarnego Lorda - Trump jest całkowicie swobodny, prowokując oburzenie dla własnej korzyści, ponieważ jest pewien, że On ma rację. Ten rodzaj pewności siebie jest odurzający, mówi Paulhus, odnosząc się do swoich badań nad sukcesem różnych typów osobowości podczas procesu ubiegania się o pracę. „Zawsze był to narcyz, który został wybrany jako najbardziej atrakcyjny kandydat, nawet gdy wszystko inne było kontrolowane”, mówi. „Coś o ich pewności siebie i optymistycznym nastawieniu do przyszłych wyników sprawiło, że ludzie chcieli ich zatrudnić”.

Problem, wskazuje Paulhus, polega na tym, że nie jesteśmy po prostu przyciągnięci do narcyzów - chcemy być po ich stronie. „Ludzie lubią być włączani do grupy narcyzów”, wyjaśnia; mają sposób szeptania: „Wszyscy są głupi, z wyjątkiem ciebie i mnie”.

W zależności od tego, kto szepcze, może to być przerażające. Trump wzbudził gniew rozsądnych Amerykanów, knując spisek na imigrantach (niepraktyczny, nie wspominając o ogólnie paskudnych), ale czyniąc to, tworzy także więzi między ksenofobicznymi wśród nas, którzy w końcu stają się najzagorzalszymi zwolennikami Trumpa:

Studenci Domu Slytherinu byli również związani rasistowskimi przekonaniami; jego założyciel, Salazar Slytherin, notorycznie podtrzymywał „czystą krew” - tylko politykę, szermierkę z mugolami, podczas gdy zwolennicy tacy jak trafnie nazwana Narcyza Malfoy pomogli utrzymać magicznie czystych w sobie. Narcyzi są szczególnie dobrzy w rysowaniu tych linii - i zmuszaniu ludzi wybrać stronę.

Chociaż mogą spędzać cały swój czas na skupianiu się na sobie, narcyzy w żadnym razie nie muszą być ignorantami. „Mimo że Trump brzmi impulsywnie, naprawdę stara się być sprytny i odwoływać się do natychmiastowych reakcji ludzi na świat”, ostrzega Paulhus. „25 lat temu został uznany za jednego z najmądrzejszych ludzi na świecie. Nie ma wątpliwości, że jest mądrym facetem. Po prostu patrz, jak unika pytań. ”

Tom Riddle, elokwentny, inteligentny i całkowicie zaabsorbowany sobą, zdołał przemianować siebie na Czarnego Pana, ponieważ wiedział, jak zmusić tłum. Podobnie jak Trump, to, co mówił, miało mniejsze znaczenie niż to, że to mówił. Z tego samego powodu tak wielu Harry Potter fani woleliby zostać przydzieleni do Slytherinu niż nudny Hufflepuff, wielu Amerykanów, jak zauważa Paulhus, „miałoby raczej Trumpa niż Jeba Busha”.

Naturalnie jesteśmy zmuszeni przez osobowości Mrocznej Triady, ponieważ są interesujące, wciągające i przyciągają naszą uwagę - jak to ujął Paulhus: „Wolisz wynająć żywy drut niż martwą rybę” - ale to jeszcze bardziej powód dla wyborców zachować stałą czujność. Być może sam Kapelusz Sortujący ujął to najlepiej: „A może w Slytherinie stworzysz prawdziwych przyjaciół / Ci sprytni ludzie używają wszelkich środków, aby osiągnąć swoje cele”.

$config[ads_kvadrat] not found