Ludzie, którzy rezygnują z życia, mogą umrzeć z powodu „psychogennej śmierci”, mówią naukowcy

$config[ads_kvadrat] not found

ГОЛОСА БРАВЛЕРОВ! Кто Озвучивал Персонажей Бравл Старс | Кто Озвучивал Brawl Stars

ГОЛОСА БРАВЛЕРОВ! Кто Озвучивал Персонажей Бравл Старс | Кто Озвучивал Brawl Stars

Spisu treści:

Anonim

30 kwietnia 1954 roku major Henry A. Segal, oficer medyczny w armii amerykańskiej, napisał raport do opisu dziwnego „syndromu”, który nękał obozy jeńców wojennych podczas wojny koreańskiej. Mężczyźni przestali jeść, jedli tylko zimną wodę i przestali mówić o przyszłości. Po prostu czekali na śmierć.

„Z upływem czasu wycofywali się coraz bardziej ze wszystkich kontaktów i stawali się niemocy i nieruchomi” - czytamy w raporcie. „W końcu„ odwrócili twarze do ściany ”i zmarli. Od początku pierwszego objawu do śmierci trwał 3 tygodnie, „prawie do dnia”.

Segal w końcu określił ten syndrom jako „upadający”. Dr John Leach, wizytujący starszy pracownik naukowy na Uniwersytecie w Portsmouth w Anglii i były psycholog wojskowy zazwyczaj nazywa to „śmiercią psychogenną”, ale przyznaje, że „dają -up-itis ”jest bardzo dokładny:

„Zasadniczo to okropny termin”, mówi Leach Odwrotność. „Ale to termin opisowy. Zawsze byli ludzie, którzy po prostu się poddali - zwinęli się, położyli i umarli. W wielu przypadkach byli to zdrowi mężczyźni i kobiety, a rzeczą, która się wyróżniała, było to, że ich śmierć była w zasadzie niewytłumaczalna. Ale wygląda na to, że istnieje ku temu podstawowa przyczyna organiczna ”.

Niedawno Leach opublikował artykuł, który sugeruje potencjalne wyjaśnienie tego, co dzieje się w naszych mózgach, kiedy przechodzimy do zagrażającej życiu beznadziejności. Chociaż choroba ta może wyglądać na depresję na początku, mówi Leach, ale uważa, że ​​za nią stoi oddzielny mechanizm mózgowy - co czyni go całkowicie innym.

The Feeling of No Escape

Leach musi jeszcze przetestować swoją hipotezę z próbami klinicznymi lub skanami mózgu, więc jego analiza opiera się na znalezieniu podobieństwa między historycznymi relacjami, wywiadami z osobami, które przeżyły traumatyczne wydarzenia (jeńcy wojenni, osoby, które przeżyły katastrofę lotniczą itp.) Oraz diagnozami psychologicznymi. Razem sugeruje, że upośledzenie jest niebezpieczną manifestacją instynktu przetrwania mózgu, który poszedł na marne.

Ten proces zaczyna się od poczucia, że ​​wszystko jest stracone - podobnie do tego, co może się wydawać, gdy wiesz, że statek spada, a ty jesteś uwięziony pod pokładem. Poprzednie badania na zwierzętach sugerowały, że mózg reaguje na to przez uwalnianie dużej ilości dopaminy, co dziwne, neuroprzekaźnik zwykle odgrywa rolę w mózgowym systemie nagrody.

„To, co dzieje się w sytuacji stresującej lub zagrażającej życiu, zwiększa produkcję dopaminy w przednim obwodzie obręczy. A po usunięciu tej sytuacji lub ucieczce od niej dopamina jest obniżana - wyjaśnia Leach. Jednak wkrótce po tym impulsie kolejny mechanizm mózgowy podejmuje próbę powstrzymania przepływu neuroprzekaźnika.

„Jeśli ta stresująca sytuacja się utrzyma, kora przedfroniczna hamuje produkcję dopaminy i redukuje ją do poziomu poniżej normy”, kontynuuje. „Jeśli masz motywację do obniżania poziomu dopaminy w tym obwodzie, zaczynasz dostrzegać rodzaje zachowań, które są rejestrowane w przypadkach rezygnacji”.

Pięciostopniowa progresja

Leach wyjaśnia, że ​​ta niska produkcja dopaminy jest prawdopodobnie odpowiedzialna za postęp objawów, które zauważył podczas przeczesywania opowieści o okrucieństwach z Korei do wczesnych kolonii brytyjskich w Jamestown. Jego praca sugeruje, że w miarę jak poziom kropli dopaminy u pacjentów wystąpiłby w pięciu stadiach objawów.

Po pierwsze, pacjenci mają tendencję do wycofywania się z rówieśników - jak żołnierze w koreańskich obozach jenieckich, którzy „pozostali na wznak w granicach więziennej chaty”, jak donosi Segal. Potem pojawiła się apatia lub niechęć do kąpieli lub ubierania się - co zauważył w opowieściach wielu ocalałych z obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej oprócz rachunków Korei.

Trzeci krok w modelu Leacha ma już nazwę kliniczną, aboulia, opisaną jako kliniczny brak siły woli lub niezdolność do zdecydowanego działania. Inne prace, oprócz Leacha, wskazują, że czasami następuje to po akenezji, zespole zwykle obserwowanym u zaawansowanych pacjentów z chorobą Parkinsona, którzy ostatecznie tracą zdolność do dobrowolnego przemieszczania się.

Leach oparł te pięć kategorii na historycznych studiach przypadków i obserwacjach z serii artykułów, które powiązały je z zaburzeniami dopaminy w mózgu. Ale gdzie jego model jest inny, to on grupuje je razem jako postęp pojedynczego zespołu, upośledzenie.

„Myślę, że patrzymy tutaj na pojedyncze widmo, a nie pojedyncze kategorie”, mówi. „Jeśli dostaniesz niewielki spadek poziomów dopaminy, to będziesz miał demotywację i deapatię. Im więcej poziomów dopaminy spada, tym bardziej widoczne są objawy, które widzicie. ”

Gazeta Leacha czyta gdzieś między lekcją historii a publikacją naukową i przyznaje, że będzie musiał przetestować ten model, aby to potwierdzić. Ale jest również świadomy delikatnej natury tych badań. Potwierdzenie tej pracy prawdopodobnie zmusi ludzi do przeżycia intensywnej traumy lub wymaga współpracy ludzi, którzy przechodzą tragedię, zarówno wysokich zamówień, jak i samych siebie.

Ale w międzyczasie jest podekscytowany potencjałem swojego modelu, który jest gotowy odpowiedzieć na pytania postawione ponad pięćdziesiąt lat temu.

„Pytanie, które powinienem zadać, brzmiało: dlaczego tak wielu ludzi umierało, gdy nie było potrzeby, aby umierały” - mówi. „To był słoń w pokoju, który nie odejdzie”.

$config[ads_kvadrat] not found