Badanie kryminalistyczne pokazuje, że niektórzy ludzie są „rzucającymi”, którzy opuszczają więcej DNA

DPD Szczecin - rzucanie paczkami

DPD Szczecin - rzucanie paczkami
Anonim

W filmie z 1997 roku Gattaca Vincent (Ethan Hawke) skrupulatnie szczotkuje włosy, przycina paznokcie, złuszcza skórę i goli twarz - wszystko po to, by uniknąć zrzucenia części ciała niosącego DNA, co mogłoby zdradzić jego tajną tożsamość. Kiedy skończy, pali wszystko w spalarni. Może to wydawać się nadmierną ostrożnością, nawet w świecie science-fiction, ale jak pokazują wyniki niedawnych badań kryminalistycznych, niektórzy ludzie zwani „rzucającymi” zostawiają za sobą znacznie więcej niż inni.

I w zależności od rodzaju osoby, może to sprawić ci wiele kłopotów.

Wszyscy rzucamy płatki skóry i włosy na ciele przez cały dzień, ale okazuje się, że niektórzy ludzie upadają więcej. W artykule opublikowanym we wrześniowym numerze czasopisma Forensic Science International: Genetics Zespół naukowców z Flinders University w Adelajdzie w Australii przedstawił nowy test do określania, czy dana osoba jest „rzucającą”. Wygląda na to, że profil ten jest nieusuwalny, podobnie jak kolor oczu lub odciski palców. Wiedza o tym, czy dana osoba jest lekka lub ciężka, może pomóc śledczym w przeprowadzeniu bardziej świadomych poszukiwań dowodów DNA na miejscu zbrodni, a dzięki testowi opracowanemu przez autorów badania to ustalenie można wykonać w ciągu zaledwie kilku minut.

Aby wykonać badanie, naukowcy mieli 11 ochotników naciskających kciukami na szkiełko od razu po umyciu rąk lub po 15, 60 lub 180 minutach po. Po przeprowadzeniu kilku rund tego eksperymentu naukowcy zastosowali barwnik barwiący, aby wyróżnić wszelkie komórki skóry zawierające DNA, które wolontariusze pozostawili po sobie - ujawniając, czy osobnik był lekkim, średnim czy ciężkim wydalaczem. Ogólnie rzecz biorąc, osoby pozostawiały więcej podpisu DNA, ponieważ po umyciu rąk upłynęło więcej czasu. Efekt ten utrzymywał się do około godziny, gdy się wyrównał.

Najważniejszą obserwacją, którą wykazały testy, jest to, że status osoby jako lekkiego, średniego lub ciężkiego rzucającego nie zmienia się.

„Pokazaliśmy, że możliwe jest określenie statusu osobnika”, napisali autorzy badania, prowadzeni przez Piyamas Kanokwongnuwut, doktora biologii sądowej. student na Flinders University. Głównym celem badania było wykazanie, że dana osoba ma powtarzalny status wydalacza, który nie może wymazać ani mycia rąk, ani skrobania skóry, ani żadnej innej techniki pielęgnacyjnej. Ale to nie wszystko, co znaleźli.

„Jako produkt uboczny, możliwe jest szybkie określenie statusu wydalenia konkretnej osoby będącej przedmiotem zainteresowania, ponieważ może to mieć znaczenie przy określaniu prawdopodobieństwa, czy główny uczestnik mieszanego profilu DNA był ostatnią osobą, która nawiązała kontakt z item ”- piszą autorzy.

Innymi słowy, zespół nie tylko pokazał, że osoby mają unikalny profil rzucający; pokazali również, że posiadanie takiego profilu - a tym samym wiedza o tym, ile DNA może rzucić po określonym czasie - może pomóc śledczym w ustaleniu linii czasu na miejscu zbrodni.

Na szczęście dla nas świat Gattaca, w którym nasze profile DNA określają miejsca pracy, które możemy uzyskać, jeszcze nie nadeszły. Jednak badania te sugerują, że przybył inny rodzaj świata, w którym ślady biologiczne, które zostawiamy, mogą powiedzieć więcej o nas, niż sobie wyobrażaliśmy.