Dlaczego drony nie mogą zastąpić twojego dostawcę

Как сбивают дроны

Как сбивают дроны
Anonim

Pomysł, że robot śmigający w powietrzu prosto do moich drzwi, by dostarczyć coś, co zamówiłem pół godziny temu, wydaje się całkiem fajny. To jedna z tych idei „przyszłość jest teraz!”, Które ludzie sprzed 50 lat uważali za powszechne wraz z latającymi samochodami, osobistymi robotami, portami kosmicznymi i hotelami, które nie pobierają dodatkowych opłat za WiFi. Możemy marzyć, prawda?

Ale trutnie transportowe przynoszą także minusy tej słodkiej, słodkiej wygody, jaką jest rzucanie się na rzeczy, które kupuje twój leniwy tyłek. Twój przypadek na to wskazuje: program dronów Amazon Prime.

Amazon z dumą ogłasza, że ​​po uruchomieniu, widząc, że ich flota pojazdów Prime Air w akcji będzie „tak normalna, jak oglądanie ciężarówek pocztowych na drodze”. Chociaż nie są one bezpośrednim zagrożeniem dla dostarczających i kobiet jeszcze, gdy przepisy FAA są wyczyszczone, a same roboty są funkcjonalne (Amazon zapewnia swoich klientów, że obecnie „testują wiele różnych komponentów, projektów i konfiguracji pojazdów”), oczywistym pomysłem jest sprawienie, aby dostawy stały się normą.

Firma zachęca ludzi do ubiegania się o stanowiska związane z Prime Air - w szczególności inżynierami i naukowcami. To sprawia, że ​​brzmi bardziej jak NASA niż usługa pocztowa i zupełnie inaczej niż U.S.P.S. lub FedEx, a nie żyzne miejsce dla pracownika fizycznego do budowania kariery.

To także drogie. Każdy dron kosztuje od 105 000 do 186 000 USD rocznie, co przynosi roczne wynagrodzenie w wysokości 38 465 USD za kierowcę FedEx lub 58 653 USD za kierowcę UPS. Mimo to wielomiliardowa inwestycja mogłaby zaoszczędzić Amazonowi trochę gotówki na dłuższą metę. W ciągu ostatnich czterech lat Amazon stracił 8,8 miliarda dolarów na kosztach wysyłki, ale armia dronów może obniżyć średni koszt przesyłki za sztukę nawet o dwa dolary. Ofiara za ten koszt jest elementem ludzkim w punkcie dostawy (koleś UPS w krótkich spodenkach o średniej długości sięgający do twoich drzwi wciąż ma staroświecki urok) i fakt, że cóż, tam idzie kolejny prawdziwy koncert praca pracownika.

Poprosiłem kierowcę FedEx, jak flota mechaniczna, taka jak ta, którą chce zbudować Amazon, może wysadzić w powietrze jego pracę. Zamiast tego już myśli o tym, jak połączyć siły. „Są całkiem fajni - powiedział - i mogą być bardzo pomocni w przyszłości”.

Aby zostać całkowicie zastąpionym przez latające boty? Niemożliwe, powiedział, o ile chcesz utrzymać podstawowy poziom obsługi klienta. „Jest wiele okoliczności, które wchodzą w grę, gdy dostarczam” - powiedział - „Może to być deszcz lub śnieg, a może psy, z którymi się spotykam, mogłyby podnieść pudełko i rozerwać je na strzępy. Czasami klient prosi o umieszczenie paczki w garażu lub w osłoniętych drzwiach, a my, aby potwierdzić dostawę, musimy zalogować się w miejscu, w którym zostało umieszczone opakowanie. ”

Dla niego nogi na ziemi wciąż przebijają wirniki na niebie. Jednak najlepszym scenariuszem dla firm i klientów będzie połączenie tych dwóch. „Chyba że wprowadzono pewne modyfikacje, w których dron może przewozić cięższe paczki lub być w stanie poruszać się po każdym domu tak, jak chciałby klient, nie sądzę, aby drony mogły przejąć moją pracę” - wyjaśnił. „Mając to na uwadze, uważam, że drony mogą być dużą pomocą, gdy mamy do czynienia z mniejszymi opakowaniami i kopertami.” Dostarczyciele i drony, pracując razem.

Ten postęp wydaje się być najbardziej prawdopodobnym następnym krokiem w miarę rozwoju technologii. UPS, na przykład, śledzi ogromne ilości danych ze swoich sterowników, aby rozwiązywać problemy i usprawniać trasy. Kierowcy mają komputery podręczne do organizowania zamówień, podczas gdy czujniki na ich ciężarówkach śledzą czas dostawy. Nasz kierowca FedEx powiedział, że po załadowaniu ciężarówki dostał trasę, która średnio dostarcza mu pakiet co dwie minuty.

Ten rodzaj wydajności zawdzięcza współpracy między ludźmi i komputerami. Współpraca z dronami dostawczymi jest dalsza. W tym momencie drony Amazon mogą przenosić przedmioty do 5 funtów w promieniu 10 mil od magazynu. Firmy dostarczające nadal potrzebują tych nóg na ziemi i mogą kontynuować, bez względu na to, jak wytrzymałe trutnie dostaną.