Naukowcy znajdują zimne ziarna materii w obiekcie „Latający spodek” w kosmosie

$config[ads_kvadrat] not found

Z czego składa się materia? - Tomasz Rożek BS3S #2

Z czego składa się materia? - Tomasz Rożek BS3S #2
Anonim

Kiedy gwiazda postanawia osiedlić się i założyć rodzinę planet, zaczyna gromadzić duże ilości gazu i pyłu na dysku, który ją okrąża. Cała ta materia zaczyna gromadzić się w pojedyncze ziarna, które z czasem padają w większe przedmioty. Miliony lat później masz system planetarny, taki jak nasz własny układ słoneczny.

Jednak jak dokładnie ten proces działa, zakłopotali naukowców - cóż, od zawsze.Teraz astronomowie z Europejskiego Obserwatorium Południowego po raz pierwszy bezpośrednio zmierzyli temperaturę dużych ziaren pyłu w tych tworzących planetę dyskach akrecyjnych wokół gwiazd. W tym konkretnym przypadku odkryli, że te ziarna są dużo zimniej niż oczekiwano - oszałamiająco -266 stopni Celsjusza, zaledwie 7 stopni powyżej zera absolutnego. Wyniki zasadniczo sugerują, że musimy ponownie przemyśleć model powstawania planet.

Aby dokonać tego odkrycia, międzynarodowy zespół zdecydował się zbadać dysk akrecyjny otaczający gwiazdę 2MASS J16281370-2431391 - zaledwie 400 lat świetlnych od Ziemi. Astronomowie nazywają to pieszczotliwie „Latającym spodkiem”, ponieważ - no cóż, po prostu spójrz na to:

Korzystając z macierzy Atacama Large Millimeter / submillimeter (ALMA) zlokalizowanej w chilijskich Andach, astronomowie zaobserwowali, że świecenie tlenku węgla emitowane z dysku gwiazdy i niespodziewanie odebrało negatywne sygnały - które w normalnych warunkach są fizycznie niemożliwe.

W tym przypadku negatywny sygnał zasadniczo pokazuje, że części płyty są zimniejsze niż tło, przynajmniej z naszej perspektywy. „Ziemia jest dosłownie w cieniu Latającego Spodka!”, Powiedział autor badań, Stéphane Guilloteau w komunikacie prasowym ESO.

Pomiary te połączono z obserwacjami zebranymi za pomocą IRAM z Hiszpanii. Po wnikliwej analizie zespół odkrył, że niektóre ziarna pyłu były tylko -266 stopni Celsjusza, wyższe niż wcześniej -258 do 253 naukowców z zakresu.

To nie brzmi jak prawdziwa duża różnica, ale w kosmosie wpływ tych kilku stopni może być nadzwyczajny. Duże ziarna, w tym przypadku, muszą mieć różne właściwości, niż kiedyś sądziliśmy, aby ostygły do ​​takich temperatur.

Oczywiście to, czym te właściwości mogą być, jest wciąż tajemnicą. Może to być rozmiar, skład żywiołów, sposób przemieszczania się tych ziaren wokół gwiazdy macierzystej - tyle rzeczy. Zanim będziemy mieć pewność, konieczne będzie przeprowadzenie dalszych badań i analiz.

Ogólnie jednak nowe odkrycia wpłyną na sposób, w jaki badamy powstawanie planet. Co ważniejsze, wpłynie to na sposób, w jaki naukowcy zajmują się badaniem rodzajów właściwości, których protoplanety potrzebują, aby stać się potencjalnie nadającymi się do zamieszkania, gdy reszta ich systemu gwiezdnego się stabilizuje.

Wkrótce moglibyśmy znaleźć nowe wskazówki, które pozwolą nam przewidzieć, które planety mają szansę na ewolucję lub podtrzymanie życia.

$config[ads_kvadrat] not found