Automatyzacja będzie wymagała powszechnego podstawowego dochodu

$config[ads_kvadrat] not found

Bezwarunkowy Dochód Podstawowy | Wady i zalety

Bezwarunkowy Dochód Podstawowy | Wady i zalety
Anonim

Uniwersalny dochód podstawowy nie jest nowym pomysłem. Odmiany tej koncepcji - że wszyscy obywatele, niezależnie od ich kariery, powinni mieć zagwarantowane wynagrodzenie - sięgają XVI wieku, ale nigdy nie zostały pomyślnie wdrożone. Ale wiek XXI ma coś, czego XVI wiek nie miał: roboty. A ponieważ zautomatyzowani pracownicy podejmują coraz więcej prac od ludzi, podstawowy dochód może być jedynym sposobem na utrzymanie gospodarki kraju na powierzchni.

5 lipca w Białym Domu odbył się okrągły stół Facebook Live z przedsiębiorcą technologicznym Robinem Chase i autorem Martinem Fordem. Chase i Ford skupili się na stanie zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych i rosnących skutkach automatyzacji. Nie zawracali sobie głowy dyskusją o tym, która partia polityczna przyniesie więcej miejsc pracy, ani jak inne kraje kradną miejsca pracy w Ameryce, ale powiedzieli, że uniwersalny dochód podstawowy jest najlepszą szansą Ameryki na przetrwanie zautomatyzowanej przyszłości.

Chase i Ford nie są pierwszymi, którzy dyskutują o programie UBI w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Richard Nixon krótko opowiadał się za wersją gwarantowanego dochodu, zanim presja społeczna i polityczna odrzuciła go.

Jednak automatyzacja technologiczna jest główną siłą obecną we współczesnych rozmowach na temat powszechnego podstawowego dochodu, z którym Nixon nie musiał się zmagać. Technologia nie dba o to, w jakiej jesteś rasie, czy jesteś robotnikiem czy pracownikiem umysłowym. W pewnym sensie automatyzacja jest doskonałym korektorem i może wystarczyć, aby UBI stało się rzeczywistością nieuniknioną.

Najbliższe Stany Zjednoczone osiągnęły dochód podstawowy w 1969 r. Obie strony spektrum politycznego były niezadowolone z systemu opieki społecznej. Nixon walczył z wojną z ubóstwem, a Martin Luther King nawoływał rząd do zapewnienia każdemu Amerykaninowi dochodów z klasy średniej. Idea płacy rządowej zapewnianej przez rząd była w dużej mierze częścią publicznego dyskursu.

Nixon, King i inni walczyli gwarantowane dochód nie jest jednak dochodem uniwersalnym. Fundusze rządowe byłyby przeznaczone tylko dla biednych pracujących, a nie dla każdego mężczyzny, kobiety i dziecka. W planie Nixona czteroosobowa rodzina otrzyma równowartość około 10 000 USD rocznie.

Co najważniejsze, pomysł nie opierał się na ludziach tracących pracę z powodu technologii. Został zaprojektowany jako poprawka do systemu opieki społecznej oparta na dominującej ideologii społecznej i politycznej. Pomysł polegał na tym, aby pomóc biednym i bezbronnym przetrwać, ale kiedy Nixon zatrudnił naukowców do przeprowadzenia projektu pilotażowego, wyniki pokazały, że gwarantowany dochód może znacznie więcej.

Kobiety wykorzystywały te pieniądze do zarabiania stopni, pary skupiały się na tworzeniu sztuki, a wskaźniki ukończenia szkoły średniej przez dzieci wzrastały 30 procent, jakobin Magazyn znaleziony w wynikach badań. Innymi słowy, ludzie biorący udział w programie pilotażowym nie musieli dzień w dzień szlifować, by wyrwać się z nieurodzajnego brudu. „Ludzie wycofali się z rynku pracy, ale rodzaj wycofania się z rynku pracy był taki, jaki byłby mile widziany”, mówi Michael Howard, profesor filozofii na University of Maine Odwrotność.

Ogólnie rzecz biorąc, dodatki do dobrobytu i wycofywania się z rynku pracy - zasadniczo mniej ludzi pracujących lub chcących pracować - to w Ameryce kontrowersyjne pomysły. W wysoce zautomatyzowanym społeczeństwie o uniwersalnym dochodzie podstawowym niektórzy obywatele po prostu nie będą pracować - i to nie jest koncepcja, która pasuje do tradycyjnego modelu amerykańskiej ekonomii i społeczeństwa.

„Myślę, że główną barierą kulturową jest idea, że ​​tak zwani sprawni ludzie powinni pracować dla swoich dochodów i rozsądku”, mówi Michael Lewis, profesor nadzwyczajny na City University of New York Odwrotność.

Ta bariera kulturowa była zbyt wysoka na przełomie lat 60. i 70., niezależnie od tego, co mówiły badania o jakości życia. Futurysta Robert Theobald był jednym z niewielu ludzi twierdzących, że technologia stworzy taki niedobór miejsc pracy, że potrzebny będzie prawdziwy uniwersalny dochód podstawowy.

Lewis mówi, że wielu Amerykanów wciąż ma zakorzenione uprzedzenia rasowe, które kojarzą się z etyką pracy, co dodatkowo komplikuje wsparcie dla gwarantowanego lub podstawowego dochodu.

„Mamy dość intensywną formę etyki pracy, po części dlatego, że nasze poglądy na etykę pracy i ludzi, którzy zajmują się freeloadingiem, otrzymując coś za nic, również współgrają z poglądami na temat rasy”, mówi Lewis. „Ze strony wielu ludzi w tym kraju, ci uważani za leniwych i proszących o materiały są brązowe i czarne”.

Praca fizyczna już przyniosła efekty automatyzacji. Fabryki potrzebują mniej ludzi, ponieważ maszyny coraz częściej podnoszą ciężary. Ręce polowe zostały zastąpione automatycznymi kombajnami. Ludzie w kolorze stanowią dużą część siły roboczej w Ameryce, a marsz w kierunku automatyzacji nieproporcjonalnie wpływa na ich perspektywy zawodowe.

Według Bureau of Labor Statistics 21 procent operatorów ciężarówek przemysłowych i ciągników jest czarnych, a 26 procent to latino. Dwadzieścia osiem procent kierowców autobusów to czarni, a 14 procent to latynosi. Szybka poprawa autonomicznej technologii jazdy może sprawić, że te prace staną się przestarzałe w najbliższej przyszłości. Ale technologia nie wpłynie tylko na jeden sektor pracy.

„Wpływ automatyzacji wpłynął do tej pory głównie na pracę fizyczną”, stwierdza studium Pew dotyczące przyszłości pracy, „nadchodząca fala innowacji grozi również utratą pracy umysłowej”.

Automatyzacja wpłynie na ludzi wszystkich ras we wszystkich dziedzinach pracy. Praca w białych kołnierzykach prowadzona głównie przez białych ludzi, takich jak medyczni transkrypciści, optycy i kartografowie, staje się przestarzała dzięki automatyzacji, podobnie jak kierowcy autobusów. Nawet dziennikarze - którzy są w 90 procentach biali - mogą zacząć tracić pracę do algorytmu takiego jak ten, którego Associated Press używa do pisania wiadomości finansowych.

„Automatyzacja i A.I. i roboty przejmują pracę w całej gospodarce ”- mówi Lewis. „Bez zawodu, pracy o wysokich kwalifikacjach, moja praca. Jeśli tak się dzieje, myślę, że trudniej będzie utrzymać ten pogląd, że „ludzie nie pracują, ponieważ są leniwi”. ”

Lewis sądzi, że idea, że ​​uniwersalny dochód podstawowy jest konieczny, zostanie przyjęta, ponieważ coraz więcej osób traci pracę na rzecz automatyzacji. Technologia jest wyrównywaniem rasy, edukacji i klasy, ponieważ zajmuje zadania bezkrytycznie.

„Dla kraju, który tak bardzo angażuje się w etykę pracy, jedynym sposobem przekonania ludzi, że podstawowy dochód jest konieczny, jest przekonanie, że ludzie nie mogą znaleźć pracy” - mówi Lewis. „Jeśli tak się stanie, automatyzacja to przyniesie.”

Dolina Krzemowa, epicentrum rozwoju niektórych technologii niszczących pracę, znajduje się również w centrum amerykańskiej podstawowej rozmowy o dochodach.

Y Combinator, inkubator startupów, ogłosił niedawno, że sfinansuje badania nad skutkami podstawowego dochodu. Badania dadzą od 30 do 50 osób w Oakland dochód podstawowy w wysokości od 1500 do 2000 USD miesięcznie przez cały rok. Y Combinator skontaktuje się z podmiotami i monitoruje, jak postępują z gwarantowanym dochodem, i zgłasza swoje wyniki.

Oczywiście projekty pilotażowe nigdy nie mogą określić prawdziwych skutków powszechnego dochodu podstawowego. Ludzie będą zachowywać się inaczej w pilotażu, ponieważ wiedzą, że ich podstawowy dochód jest tylko przez określony czas, a ludzie wokół nich nie mają tej samej gwarancji. Jedynym sposobem na to, by wiedzieć na pewno, czy Stany Zjednoczone zdecydują się „zainicjować, dostroić go i naprawić, jak będziesz się poruszał” - mówi Howard.

W czerwcu wyborcy w Szwajcarii stanowczo odrzucili plan podstawowego dochodu, chociaż pojęcie to pojawiło się wielokrotnie w tym kraju w ciągu ostatnich kilku lat.

Lipcowa rozmowa w Białym Domu była ważnym krokiem w ponownym wprowadzeniu tej koncepcji do amerykańskiej opinii publicznej. Przyznaje również, że Biały Dom przygląda się temu w inny sposób niż w przeszłości i opierając się na innowatorach technologicznych, poprowadzi dyskusję.

Bez względu na to, kto będzie następnym prezydentem, będzie musiał zmierzyć się ze zmieniającym się rynkiem pracy dzięki automatyzacji. Jedna odpowiedź może nie być tak radykalna, jak się wydaje.

„Pomimo wielu lat programów zwalczania ubóstwa, wciąż mamy ogromną biedę w Ameryce i na całym świecie”, mówi Howard. „Najprostszym rozwiązaniem ubóstwa jest po prostu dawanie ludziom pieniędzy, których potrzebują”.

Technologia może wyrównać szanse na tyle, by to rozwiązanie stało się rzeczywistością.

$config[ads_kvadrat] not found