Kandydat na prezydenta Zoltan Istvan o Dlaczego Amerykanie nie są wszyscy anty-śmierci

$config[ads_kvadrat] not found

How transhumanist technologies will change everything? | Zoltan Istvan

How transhumanist technologies will change everything? | Zoltan Istvan
Anonim

Zoltan Istvan ma wiele rzeczy, ale nie ma ani słowa, ani akcji. Kandydat na Prezydenta Partii Transhumanistycznej jedzie po Ameryce na gigantycznym autobusie w kształcie trumny, aby porozmawiać o swojej względnie prostej platformie: finansować badania naukowe, zdrowotne i technologiczne, aby pomóc Amerykanom osiągnąć nieśmiertelność. Dlatego, że nie i żeby to zrobić, niedawno włożył w lewą rękę chip RFID. Och, a on twierdzi, że wynalazł sport zwany „volcanoboarding”.

On jest interesujący. Jest także - i może to zaszokować niektórych ludzi, którzy nie są przyzwyczajeni do jego szczególnego gatunku ekscentryczności - wartych wysłuchania. Zoltan Istvan ma wiele rzeczy, ale nie jest szalony. Nie uważa, że ​​kiedykolwiek zobaczy wnętrze Białego Domu. To, co robi, to to, że polityka powinna być przyszłościowa, a elektorat powinien również. Rozmawiał z Odwrotność o zwycięstwie nad bogobojnymi Południowcami, czy nauka może przetrwać inną administrację Clintona i co może się stać, jeśli Ameryka nie da szansy transhumanizmowi.

Czy Amerykanie są naprawdę gotowi rozważyć transhumanistyczną przyszłość?

Jechałem tym szalonym autobusem w kształcie trumny przez Południe i oczywiście są bardzo religijni i bardzo konserwatywni. Wielu Amerykanów niekoniecznie jest gotowych zaakceptować niektóre konsekwencje transhumanizmu; Jestem jednak przekonany, że w ciągu następnych pięciu do dziesięciu lat będą.

Gdyby zapytać ogromną liczbę ludzi na południu, czy byliby skłonni zaakceptować telefony komórkowe 15 lat temu, prawdopodobnie powiedzieliby nie. Teraz każdy ma jeden i myślę, że to samo stanie się z technologią transhumanistyczną. Wiele miejsc, takich jak Wschodnie i Zachodnie Wybrzeże, zdecydowanie aktywnie przyjmuje transhumanizm. Ale w środku kraju znajdują się ogromne części - szczególnie Pas Biblii - które postrzegają to jako naruszenie ich religijnych filozofii.

Czy to sprowadza się do głęboko zakorzenionego strachu przed nieśmiertelnością?

Około 70 procent amerykańskiej populacji to chrześcijanie, a oni już dostali to „życie wieczne” zorientowane, ponieważ Bóg Abrahamowy da im je. Ale oczywiście transhumaniści, którzy w większości są agnostykami lub w większości ateistami, jak ja, nie wierzą w to. Z pewnością jest tam konflikt.

Aspekt nieśmiertelności nie jest pojęciem, które najbardziej ich niepokoi. Wykorzystuje transhumanizm do osiągnięcia atrybutów podobnych do Boga. Według Biblii po prostu nie powinieneś tego robić. Powinniście być pokornymi sługami proszącymi o przebaczenie. Jest to jedna z najtrudniejszych rzeczy w transhumanizmie: przekonanie szerokiej społeczności religijnej w Ameryce, że przyjęcie transhumanizmu nie jest sprzeczne z ich religią iz pewnością leży w ich najlepszym interesie. Jest to trudne, ponieważ jeśli będą postępować zgodnie z Biblią dosłownie, to po prostu zamknie wiersz transhumanizmu.

Więc jak do nich dotrzeć?

Jednym ze sposobów jest próba poszerzenia swoich horyzontów co może oznaczać Pismo. Większe pytanie dotyczy tego, czy ludzie religijni będą go przyjmować - a potem zaczynasz od takich pomysłów, jak życie wieczne przez Chrystusa może być tym samym, co życie wieczne poprzez transhumanizm. Być może Chrystus dociera do ciebie poprzez transhumanizm i taki był jego plan. Ale jak powiedziałem, nie wychodzimy z tego, aby to zrobić, ponieważ w większości przypadków powoduje to sprzeciw i argumenty.

Czy więc celem autobusu nie jest zmiana, ale poszerzenie umysłu?

Naprawdę staramy się zwrócić uwagę na transhumanizm w nadziei, że rząd przeznaczy znacznie więcej pieniędzy na naukę i technologię. Ta technologia nie musi być przeznaczona do świadomego życia wiecznego. Właśnie teraz rząd wydaje 20 procent swojego PKB na zbombardowanie odległych wojen. Powiedzieliśmy to jeszcze raz: wojna z nami rak, na Alzheimera, na cukrzyca. Nie sądzę, że potrzebujemy kolejnej wojny na Bliskim Wschodzie. Mamy ich dosyć.

Niezależnie od tego, czy mówię do chrześcijan, czy do ateistów, wszyscy przyjmują to przesłanie - aby przeciętna osoba głosowała na polityków, którzy interesują się nauką i medycyną, zamiast wydawać więcej pieniędzy na utrzymanie tego narodu w kompleksie wojskowo-przemysłowym. Chcemy kompleksu naukowo-przemysłowego lub kompleksu edukacyjno-przemysłowego.

Czy jakikolwiek kandydat na prezydenta z partii robi to dobrze?

Nikt nie robi tego dobrze w ogóle teraz. Oczywiście wychylam się trochę w lewo, więc wspieram Sandersa i Clintona. Ale nie słyszałem, żeby jeden polityczny kandydat omawiał projektowane dzieci. Nie słyszałem, żeby jakikolwiek polityczny kandydat dyskutował o robotycznych sercach i kończących się chorobach serca, chociaż to może być największa rzecz i jedna trzecia z nas umrze z powodu chorób serca. Nie słyszałem, żeby jeden polityczny kandydat omawiał sztuczną inteligencję w kategoriach wojskowych, chociaż oczywiście jest jasne, że którykolwiek kraj osiągnie sztuczną inteligencję lub superinteligentny byt najpierw będzie posiadał całą siłę militarną. Nie słyszałem, żeby jeden z kandydatów na prezydenta o tym wspominał, chociaż może się to zdarzyć w przedziale od 10 do 20 lat i jest potencjalnie najważniejszym wojskowym aspektem wszechczasów.

Dlaczego tego nie robią?

Problemy z hot-buttonami. Gdyby Hillary Clinton została zapytana o designerskie dzieci - pojęcie, które już tutaj mamy, Chiny zawiodły kilka miesięcy temu z ludzkim genomem - rozmawiamy o tym, za kilka lat, zmieniając IQ naszych dzieci. To się wydarzy w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat, a nie jeden mówi o tym kandydat na prezydenta. Wyobraź sobie, że tylko Chiny na to pozwalają, a Ameryka nie? Cóż, w ciągu jednego pokolenia będziemy dunami w klasie.

To ważna sprawa - tak postępuje cywilizacja i społeczeństwo - i nawet nie wspominając o tym, było bardzo rozczarowujące. Zrobiłem z tego jeden z moich głównych celów, jako kandydata na prezydenta, próbować zdobyć te rzeczy w prasie i skłonić innych polityków do skomentowania tego. Niestety, uzyskanie Hillary Clinton, a nawet Donalda Trumpa do skomentowania tego materiału, jak dotąd nie prowadziło. Nie chodzi o politykę, tylko o rozmowę. Naród musi prowadzić te rozmowy, a nie mam na myśli lekarzy - mam na myśli hydraulików, pielęgniarki, nauczycieli. Wszyscy w Ameryce muszą zacząć myśleć o tym.

Czy martwisz się, że inny kraj pobije nas do politycznej rewolucji inspirowanej przez transhumanistów?

To trochę jak z komórkami macierzystymi: jeśli to nie Ameryka mówi o tym najpierw, to idzie gdzie indziej. Właśnie tam trafiają pieniądze na badania i najlepsi naukowcy. Podczas dwóch prezydencji George W. Bush w zasadzie zamknął federalne finansowanie badań nad komórkami macierzystymi, więc pieniądze wyjechały z kraju do Włoch, Chin, wszędzie - ale nie do Ameryki. Wielcy naukowcy opuścili Amerykę, aby realizować swoje naukowe ambicje. To nie jest dobre dla amerykańskiej gospodarki i na pewno nie jest dobre dla przeciętnego zdrowia amerykańskiego obywatela, ponieważ nauka i medycyna są gdzie indziej. Staramy się, abyśmy mieli rzeczywiste prowadzić na niektóre z tych rzeczy. Jeśli Chiny zaczną najpierw zwiększać poziom inteligencji, wystarczy tylko jedno pokolenie, zanim zaczniesz widzieć wyniki testów na uczelni.

O co chodzi z autobusem Immortality?

Niektórzy nazywają to sztuczką, a niektórzy nazywają to naprawdę dziwacznymi i dziwnymi, i oczywiście to wszystko. Ale to także narzędzie do rozpowszechniania wiadomości. Gdyby to był normalny autobus, prawdopodobnie również nie zadziałałby. Ale kiedy prowadzisz gigantyczną trumnę nad mostem Golden Gate w godzinach szczytu i masz na nią 2000 oczu, następnie ludzie zaczynają się zastanawiać, co on ma na myśli?

Co masz nadzieję, że czołowi kandydaci na prezydenta dowiedzą się od Transhumanistów?

Rozpowszechniamy kulturę radykalnej technologii. To nie jest tak, że wszyscy jesteśmy naukowcami. Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy zdają sobie sprawę, że bez kultury techno-optymizmu nic się nie dzieje. Powodem jest to, że 100 procent amerykańskiego Kongresu, Sądu Najwyższego i prezydenta USA jest wszystkich religijnych - wszyscy wierzą w życie po śmierci. Nie widzą powodu, by chcieć żyć w nieskończoność. Dlatego musimy rozpowszechniać kulturę w kraju, w którym ludzie zaczynają rozumieć, że mogą chcieć tej technologii i nauki, i mogą potrzebować finansowania ze strony rządu, aby rozpocząć realizację tych celów, ponieważ to jest jak zmieniasz kulturę.

$config[ads_kvadrat] not found