„KING” T.I. jest nadal arcydziełem, 10 lat później

$config[ads_kvadrat] not found

Lat Pulldowns ("BAD" FORM | BIG GAINS!)

Lat Pulldowns ("BAD" FORM | BIG GAINS!)
Anonim

W tym tygodniu mija 10 rocznica przełomowego czwartego albumu studyjnego T.I. KRÓL. Album rapera z Atlanty zadebiutował na # 1 na listach albumów Billboardu i znalazł się na 3 głównych singlach Hot 100. To była świetna wypowiedź Tipa: stał się zarówno gwiazdą pop, jak i najważniejszym raperem w tym momencie. Z T.I. po raz pierwszy ruszył w aktorstwo w Chris Robinson (http://en.wikipedia.org/wiki/Chris Robinson (reżyser) w Hollywood ATL w tym samym czasie, KRÓL tylko umocniło wrażenie, że T.I. będzie na chwilę. Dziś kolekcja 17 utworów brzmi jeszcze lepiej, przenosząc słuchaczy z powrotem do jednego z najwspanialszych momentów południowej hip-hopu, dominacji kulturalnej i handlowej.

Corban Goble: Nawet z kontekstem związanym z późnymi karierami T.I., coraz bardziej dziwnymi przygodami i niefortunnymi sojuszami, KRÓL to tour de force, który sprawia, że ​​wszystko, co słyszysz, brzmi słabo. Włączam tylko kontekst, ponieważ myśl o próbie powiększenia KRÓL samo, w próżni, jest coś, czego nie jestem w stanie owinąć moim umysłem i nawet nie spróbuję. To jest „jak się czujesz w związku z wynalazkiem penicyliny?” Lub czymś takim. Co można nawet powiedzieć? Pierwsze trzy utwory są na poziomie tajfunu i nie jestem wcale pewien, czy to najlepszy bieg na tym albumie. Czy macie ulubione momenty z albumu?

Winston Cook-Wilson: Otwarcie otwiera się z pewnością od razu, że nie jest to przeciętny studyjny album rap i początek nowej fazy T.I. Wychodząc z trudniejszych, jak na Brittler albumów Pułapka Muzik i Miejska legenda (nawiasem mówiąc, również świetne,) KRÓL wydał bardziej popowy i zglobalizowany dźwięk rapu - także droższy. To nie zadziałało, jakby wielu raperów z Południa, którzy mieli tendencję do robienia lepszych rzeczy, gdy nie próbowali przełączać odczuć lub obejść haków R&B (zobacz Jeezy, Boosie). Introspektywne tempo („Live In the Sky”, „Hello”) i romantyczne dżemy (eleganckie „Why You Wanna” jest dla mnie łatwą top 3) bardziej niż praca; nie ma tu nic do pominięcia.

„Front Back” mówi do mnie w specjalny sposób. Ogólnie rzecz biorąc, moja ulubiona rzecz w T.I. jako artysta jest jednocześnie precyzyjny i plastyczny jego przepływ. Nawet w swoich najbardziej paskudnych, późniejszych utworach wie, jak rozłożyć głos i wybrać chwytliwy fragment rytmiczny, który można zagrać w całej zwrotce. W przeciwieństwie do wielu współczesnych raperów, nie wybiera rytmu ani melodii i po prostu odtwarza ją milion razy; po prostu używa pewnego niezapomnianego centralnego rytmu, aby luźno zakotwiczyć wszystko, co robi w wierszu.

Oryginalni królowie tego stylu na południu byli UGK, więc „Front Back” to doskonały zespół, który spotyka się z mistrzami. Jest to solidny utwór towarzyszący Bun'owi i ponadczasowemu „Int'l Players Anthem” Pimpa w przyszłym roku na dowolnej liście odtwarzania. Na tyle, na ile KRÓL to wszystko o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości Atlanty, wiele z tego albumu ma tak kontrolowane, ale załamane poczucie, że pierwotnie było to dziedzictwo Houston. W międzyczasie utwór ma beat Mannie Fresh, więc masz jedną z najważniejszych postaci w historii rapu w Nowym Orleanie, wypełniającą obraz. Front Back ”to jak ceremonia otwarcia mini-olimpiady południowych stylów rapu.

Erika Ramirez: Myślę KRÓL był wstępem T.I. do głównego nurtu, szczególnie z „Why You Wanna” Pułapka Muzik i Miejska legenda (zwłaszcza), te były jeszcze trochę zbyt szorstkie na krawędziach, aby mogły zostać strawione przez masy w momencie uwolnienia. KRÓL ma wspaniałą mieszankę przebojów: „Top Back”, „Front Back”, do szczerego „Hello”. Został on połączony z idealną ilością realności - mądrość treści i współpracy - i, cóż, zabawa. Dostarczył album z południowym rapem, który sięgnął poza granice miasta, ale nie był za duży ani wymuszony. Możesz zagrać KRÓL do przodu, do tyłu, bez przeskoku. Kiedy to piszę, zdaję sobie sprawę, że jest to również album nastroju, widząc zwerbowanych producentów. Każda piosenka daje inne wrażenie. Naprawdę widzieliśmy chemię dźwiękową Pharrell i T.I. KRÓL. Czekaj, dobry Boże, „Co wiesz” jest bez zarzutu. Porozmawiaj o chemii, DJ Toomp i T.I. zawsze dostarczaj.

CG: Dźwięk na tej płycie jest nadal niewiarygodny. To jest po prostu ogromne i pełne czci i przynosi tak wiele różnych południowych stylów regionalnych w spójny i spójny sposób. Nie ma zbyt wielu funkcji per se, ale wszystkie są niezapomniane. „Bankhead”, na miłość boską. Wydaje mi się, że zarówno produkcja, jak i wokal osiągają równowagę, która jest rzadko rekonstruowana we współczesnym krajobrazie; dyskusyjne, ale zazwyczaj jest to taki czy inny sposób, jeśli chodzi o bardziej konwencjonalne, główne wydawnictwa etykiet obecnych. Oczywiście ja tak się stało być na studiach, kiedy to się wydarzyło i oczywiście muzyka nigdy nie była większa niż cztery lata, kiedy byłeś na studiach, ale nawet teraz KRÓL szybuje i stoi jak pomnik rapu dotykając głównego nurtu. Co z tym albumem to coś, do czego zawsze wracasz?

ER: Powinniśmy wspomnieć o wydaniu ATL to było mniej więcej w tym czasie. Wow, nie zdawałem sobie sprawy z tego, że obaj zadebiutowali w marcu 2006 roku. Myślę, że to pomogło KRÓL jeszcze bardziej do przodu. Mój ulubiony moment to początek „Front Back” T.I. wprowadzenie albumu, a następnie wkomponowanie się we wspólną piosenkę, która naprawdę nie wymaga wprowadzenia z powodu płynności jej przebiegu. To był moment „jeśli nie wiesz, teraz wiesz”. Zgadzam się z Winstonem na temat tego, jak „Front Back” jest doskonałym „połączeniem uczniów z mistrzami”. Współpraca UGK i T.I. beat Mannie Fresh obejmuje wszystkie wpływowe pejzaże dźwiękowe i miasta. Drużyna marzeń.

WCW: „Bankhead” to zarówno idealne cięcie z rapem w południowym rapie, jak i jeden z najlepszych rapowych rytmów muzyki klasycznej, jakie kiedykolwiek słyszałem, z dziwnymi zmianami akordów i chórem. „What You Know”, co jest dość zabawne, że nie zaczęliśmy od tego miejsca, jest jednym z najlepszych singli rapowych dekady. Jedną rzeczą, którą ostatnio doceniałem, na większą skalę, jest to, ile nieprawdopodobnych rzeczy T.I. wykonuj pracę na ścieżkach innych niż single. Moim ulubionym przykładem jest prawdopodobnie „You Know Who”: Travis Barker gra zbyt głośno na próbce Solomona Burke'a? Jasne, czemu nie?

Konsystencja była zdecydowanie krótkotrwała; przy każdym kolejnym T.I. album, nieuchronnie, jest mnóstwo do wyrzucenia. Oczywiście musi być trudno po tym, jak skutecznie wykonasz jeden z twoich dziesięcioletnich platońskich przykładów Great Rap Album. Nie sądzę, żeby cokolwiek innego się dotknęło KRÓL w tym roku dla mnie, nawet jeśli chodzi o główne wydania hip-hopowe Fishscale i Hell Hath No Fury, z których oba były dla mnie również formatywne.

CG: Kiedyś przeprowadzałem wywiad z raperem i zaczęliśmy rozmawiać KRÓL i zanim się zorientujesz, trafiliśmy na wyznaczony czas na wywiad. Zasadniczo musiałem oddzwonić i być jak: „Hej, uhhh, prawdopodobnie powinniśmy o tym porozmawiać Twój nagrać. ”Czuję, że to jest album dla wielu ludzi, fanów i artystów.

Zaraz dostanę #SPORTS, ale zrobię to szybko! Odkąd pojawił się Joe Twin, łapacz twinsów podszedł do „What You Know” iz jakiegoś powodu uważam to za doskonały wyraz tej piosenki. To wściekłe wcielenie: masz tę wielką pętlę organową krzyczącą z głośników zamontowanych nad profesjonalnym sportem, przemywającą tysiące ludzi. Jakoś utwór jest większy niż wszystkie. Nigdy tego nie zmęczy.

$config[ads_kvadrat] not found