Naukowcy proszą o więcej chwastów, aby studiować, ponieważ ludzie świeccy stają się ważniejsi w legalizacji

$config[ads_kvadrat] not found

Rozwiązania do zwalczania chwastów i chorób w uprawie kapusty

Rozwiązania do zwalczania chwastów i chorób w uprawie kapusty
Anonim

Legalizacja marihuany doprowadziła do rosnącego sektora prywatnego, ale naukowcy chcący zbadać ten narkotyk utknęli w starym paradygmacie. W liście opublikowanym w czasopiśmie Nauka w tym tygodniu naukowcy z University of New Mexico potępili rząd USA za uparcie stojące na drodze ważnych badań nad lekiem. W szczególności wezwali rząd do odmowy dzielenia się najstraszniejszymi samcami.

W liście Sarah Stith, Ph.D. i Jacob Vigil, Ph.D. przedstawił frustracje naukowców badających marihuanę. Najważniejsze z nich to: Chociaż w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił znaczny wzrost liczby badań akademickich na temat tego leku, nie jest on prawie współmierny do olbrzymiego potencjału leku w leczeniu przewlekłego bólu, raka, a nawet post- zaburzenie stresu traumatycznego lub jak to się stało.

Polityka badawcza rządu USA, Stith i Vigil, piszą, uniemożliwiają odpowiednie skalowanie badań nad chwastami:

Aby prowadzić badania na Konopie indyjskie naukowcy muszą poddać się długotrwałemu i żmudnemu procesowi składania wniosków, często trwającemu lata. Badanie wymaga zgody wielu agencji rządowych, w tym niektórych z wyraźnym sprzeciwem wobec wszelkich zastosowań terapeutycznych, takich jak Agencja ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Ale papierkowa robota nie jest nawet największym problemem. „Największą przeszkodą” w badaniach nad konopiami indyjskimi - z którą wszyscy mogą się uporać - jest po prostu dobre chwasty. Obecnie polityka federalna nakazuje, aby wszystkie chwasty wykorzystywane w badaniach zostały zakupione za pośrednictwem National Institute on Drug Abuse, co autorzy podkreślają, że jest znany ze sprzedaży gównianego garnka. Najwyższa koncentracja THC, którą naukowcy mogą zdobyć dzięki NIDA, wynosi 12,4%; przeciwnie, użytkownicy w Kolorado mogą łatwo uzyskać szczepy zawierające średnio 18,7 procent; niektóre odmiany rejestrują nawet 35 procent.

Ponieważ uważa się, że THC jest najważniejszym składnikiem aktywnym marihuany (choć niektórzy badacze zaczęli badać kannabidiol, lub CBD, ze względu na jego rolę w kontrolowaniu napadów), badania, oczywiście, wymagają obecności związku w znacznych ilościach.

To sam rząd ma najwięcej do stracenia, przestrzegając upartych przepisów dotyczących narkotyków, podkreślają naukowcy. Potencjalne korzyści leku dla systemu opieki zdrowotnej mogą zmniejszyć koszty leczenia w przyszłości, a wiedza o jego mechanizmach zatrucia i długofalowych skutkach spowoduje, że stosowanie leku będzie bezpieczne dla wszystkich. Ale tak długo, jak rząd nalega, by jego najbardziej znienawidzona przez marihuanę agencja była odpowiedzialna za sprzedaż go naukowcom, niestety prawdopodobieństwo, że lek dostanie szansę zrobienia czegoś więcej niż szkody, pozostaje niskie.

„Najważniejsze - piszą autorzy - wielu poważnie chorych pacjentów może cierpieć niepotrzebnie, ponieważ nikt nie zna prawdziwego ryzyka i korzyści płynących ze spożywania Cannabis sativa.”

$config[ads_kvadrat] not found