Badanie fali upałów pokazuje, jak wyjątkowo gorące lata mogą powodować, że ludzie stają się głupsi

$config[ads_kvadrat] not found

Czy da się surfować po fali tsunami?

Czy da się surfować po fali tsunami?
Anonim

Ponad 200 lat temu kolonialni Bostończycy martwili się zamarznięciem na obcej kontynencie, kiedy zbudowali niektóre ze słynnych murowanych budynków w mieście. Ale teraz te grube kolonialne mury nie są po prostu zbyt spocone, ale w rzeczywistości tworzą studentów XXI wieku głupszy, sugeruje badanie opublikowane we wtorek PLOS Medycyna. Konsekwencje tego, kierownik badań Jose Guillermo Cedeño-Laurent, Ph.D. mówi Odwrotność, mają szerokie implikacje dla tego, jak nasze budynki i ciała dostosowują się do ciągle ocieplającego się świata.

Wszyscy zostaliśmy ostrzeżeni o zewnętrznych skutkach zmian klimatu. Na przykład miejsca z Los Angeles do Quebecu doświadczają obecnie fal upałów, które podkreślają jego dramatyczne skutki. W nowym badaniu Cedeño-Laurent, pracownik naukowy na Uniwersytecie Harvarda w T.H. Chan School of Public Health, pokazuje, że te efekty, mierzone wśród uczniów cierpiących na historyczną falę upałów w Bostonie latem 2016 r., Mogą obejmować mierzalne spadki zdolności poznawczych.

Myślał o tym, jak zmiany klimatu podążają za nami od 2013 roku. „Zauważyliśmy, że patrząc na profile temperatury w pomieszczeniach”, mówi Odwrotność. „Pomimo spadku temperatury na zewnątrz, konstrukcje zachowały dużo ciepła. Temperatury wewnętrzne utrzymywały się na bardzo wysokim poziomie nawet po kilku dniach ”.

Opracowując swoje poprzednie badania, nowe badanie Cedeño-Laurenta ujawnia, że ​​wysokie temperatury wewnątrz mogą mieć bardzo realne oddziaływanie fizjologiczne, które z kolei wpływają na zdolności poznawcze. On i jego zespół przeprowadzili badania na 44 studentach, z których 22 mieszkało w nie klimatyzowanych budynkach bostońskich zbudowanych w latach 1930–1950 w gruzińskim stylu architektonicznym opartym na cegle.

W czasie, gdy obserwowali oni te przedmioty przez 12 dni podczas fali upałów, zespół śledził różne czynniki fizjologiczne, w tym spożycie kofeiny, godziny snu, nawodnienie i tętno. Nawet śledzili temperaturę wewnątrz sypialni każdego studenta, instalując termostaty. Następnie każdego ranka każdy uczeń otrzymał tekst od badaczy, zachęcając ich do zrobienia dziesięciu problemów matematycznych i prawidłowej identyfikacji kolorów na smartfonach. Studenci mieszkający w nie-klimatyzowanych budynkach w stylu neogruzińskim, jak te na obrzeżach kampusu Harvardu, występowali między 4% i 13% gorzej na te testy poznawcze.

Cedeño-Laurent sugeruje, że spadek ten jest w rzeczywistości wynikiem szeregu efektów fizjologicznych, które zwiększają się, spędzając dłuższy czas w gorących, nie klimatyzowanych pomieszczeniach. „Jeśli chodzi o bezpośrednią fizjologię, widzimy stały wzrost częstości akcji serca uczniów w klimatyzowanych pomieszczeniach”, mówi. „Potrzebna jest bardziej dogłębna analiza, ale istnieje szansa na odwodnienie i zakłócenia snu”.

Każdy, kto spał w dusznym, gorącym pokoju latem, będzie mógł odnieść się do swoich odkryć. Dla każdego wzrostu temperatury wewnętrznej o 1 ° C uczniowie stracili średnio 2,74 minuty snu, co może prowadzić do obniżenia wydajności następnego dnia, jak wykazały wcześniejsze badania.

To powiedziawszy, włączenie klimatyzatorów niekoniecznie jest najlepszą opcją. Podczas gdy AC może zapewnić dobrą krótkoterminową strategię zapobiegania spadkom inteligencji wywołanym wysoką temperaturą, prawdziwym problemem jest to, że niektóre budowle Nowej Anglii zbudowane w XVIII wieku zostały zaprojektowane tak, aby były szczególnie duszące, ponieważ region znajdował się w zasięgu „małego epoka lodowcowa ”, jak sugerują poprzednie badania klimatyczne. Dlatego niektóre budynki w Bostonie, jak te w tym studium, miały „grube ściany murowane” i kilka okien. Zostały zaprojektowane tak, aby zatrzymywać ciepło wewnątrz.

„Historycznie, nasze budynki zapewniają schronienie przed niską temperaturą” - dodaje Cedeño-Laurent. „Zasadniczo są poddawani bezprecedensowemu wzrostowi temperatury i są spychani do granic swoich możliwości”.

Co gorsza, mówi Cedeño-Laurent, klimatyzacja faktycznie pogarsza problem. Klimatyzacja zapewnia niebezpieczną pętlę sprzężenia zwrotnego, wydając energię i wykorzystując chłodziwa, które są odpowiedzialne za „niektóre z najsilniejszych gazów cieplarnianych, które ludzie znają”, mówi.

Cedeño-Laurent przekonuje, że architekci i naukowcy muszą gruntownie przemyśleć projekt budowlany, aby zapobiec problemom takim jak związane z ciepłem skoki tętna w epoce antropogenicznych zmian klimatu. Na razie, gdy nadal pakujemy ludzi w XXI wieku do budynków zaprojektowanych z myślą o klimacie XVII wieku, będziemy musieli być przygotowani na konsekwencje, gdy nasze mózgi zaczną odczuwać skutki.

$config[ads_kvadrat] not found