Batman: Arkham Knight - recenzja quaza
Batman przeciwko Superman: Dawn of Justice, film, na który wszyscy twoi znajomi narzekają na Twitterze, w drugim weekendowym nurkowaniu w kasie wynosił 68 procent - do około 58 milionów dolarów. Ostateczne liczby nie są jeszcze dostępne, ale wydaje się, że negatywna prasa otaczająca film wypuszcza go w wielkim stylu.
DC behemot, w reżyserii Zacka Snydera, przeszedł ciężkie bicie od krytyków i uzyskał fatalny 41-procentowy wynik od Rotten Tomatoes. Nasze kondolencje, jeśli zakaszlasz 17 $, żeby zobaczyć to na IMAX. Filmowcy nie mieli nawet przyzwoitości, aby dać nam czas ekranu Jena Malone, który nam obiecano.
Upadek jest jednym z największych w historii pod tytułem superbohatera markizy The Hollywood Reporter. Batman przeciwko Superman: Dawn of Justice również zatankowany w Chinach, przynosząc o 20 milionów dolarów mniej niż pierwotnie przewidywano, na wypadek gdyby ktokolwiek myślał, że standardy rozrywki byłyby laxer za granicą.
To absurdalnie najlepsze miejsce na produkt nie pomogło.
Lepsze szczęście następnym razem, DC.
Aktualizacja kasy: #BatmanvSuperman spadł o 68% w porównaniu z ostatnim tygodniem, zarabiając 52,4 mln USD w kraju, łącznie 261,5 mln USD. pic.twitter.com/PX5PCw0hZa
- Adam B. Vary (@adambvary) 3 kwietnia 2016 r
„Kupiłem trochę bardziej okropne rzeczy z IoT”: Developer ujawnia część Crap IoT
Zaczyna się tak niewinnie. Przechodzisz przez sklep i widzisz żarówkę, która łączy się z telefonem za pośrednictwem Wi-Fi i może zmieniać kolory i odcienie za pomocą aplikacji. „Teraz to jest futurystyczne”, myślisz. Kupujesz i instalujesz, a to wszystko jest zabawa i gry - dopóki Twój telefon nie zostanie zhakowany, a tożsamość nie zostanie skradziona z powodu ...
Oto dlaczego wszystkie okropne kolesie w Twoim biurze uzyskują promocje
Dlaczego tak wielu niekompetentnych mężczyzn wznosi się tak wysoko po drabinie zawodowej? Jest kilka wyjaśnień, wyjaśnia Tomas Chamorro-Premuzic w nowej książce. Co najważniejsze, staramy się łączyć kompetencje - jak dobry jest ktoś - z pewnością siebie lub jak dobrze myślą, że są.
Jeśli pisanie Philipa K. Dicka jest straszne, to czy Sci-Fi jest okropne?
Postacie Philipa K. Dicka widziały rzeczy, w które nie uwierzyłbyś: od telepatii, przez poślizgi czasu, przez replikantów wśród nas, po budzące się sny o dalekiej przyszłości i wycieczki w alternatywne przeszłości. A jednak w licznych filmowych i telewizyjnych adaptacjach pracy Dicka - jak nadchodząca nowa seria antologii lub ongoi ...