NASA Scientist wyjaśnia, że ​​mogliśmy dotrzeć do Marsa w latach 70., dlaczego tego nie zrobiliśmy

$config[ads_kvadrat] not found

NIEBO W PAŹDZIERNIKU 2020 | Duża opozycja Marsa

NIEBO W PAŹDZIERNIKU 2020 | Duża opozycja Marsa

Spisu treści:

Anonim

Między 1968 a 1972 rokiem 24 ludzi poszło i okrążyło Księżyc. Z tych astronautów Apollo 12 z nich postąpiło na Księżycu. Od tego czasu ani jeden człowiek nie odważył się przekroczyć orbity niskiej Ziemi. A mimo całej niesamowitej pracy, jaką astronauci wykonali w ciągu ostatnich dziesięcioleci, pozostaje pytanie: dlaczego ludzie nie posunęli się dalej, gdy dotarli już tak daleko? Dlaczego, pół wieku później, wciąż nie jesteśmy bliżej naszego kolejnego wielkiego kamienia milowego, podróży na Marsa?

Oto jest pytanie Star Trek: Voyager gwiazda Robert Picardo pozował podczas moderowania niedzielnego panelu naukowców NASA na Star Trek: Mission New York Event. Zapytał Jeffreya Sheehy'ego, starszego oficera ds. Technologii w Dyrekcji ds. Misji Kosmicznych NASA, czy byłoby możliwe natychmiastowe śledzenie misji Apollo podczas podróży na Marsa. Odpowiedź Sheehy'ego była jednoznaczna.

„Pięćdziesiąt lat później powinniśmy byli udać się na Marsa? Tak, moglibyśmy pojechać na Marsa - odparł Sheehy. „Moglibyśmy zorganizować misję umieszczenia kogoś w pobliżu Marsa lub kilku osób w pobliżu Marsa z technologiami i rozszerzeniami technologii, które mieliśmy w latach 70.”

Ale tylko dlatego, że my mógłby doszli wtedy do Marsa, nie oznacza to, że byłoby to dobrym pomysłem, według Sheehy. Problem polega na tym, że misja Marsa ma różne części. Podczas dotarcie Mars był wykonalny dzięki technice z lat siedemdziesiątych, a pozostanie na naszym planetarnym sąsiada wystarczająco długo, by usprawiedliwić misję, stało się dopiero możliwe.

„Więc kiedy dotrzemy na Marsa, musimy na jakiś czas zostawić ich na Marsie”.

„Nie możesz przyjść i odejść, kiedy tylko chcesz, ze względu na wymagane nakłady energii i możliwości napędu, które byłyby potrzebne” - powiedział Sheehy. Jak wskazał, podróżowanie na Marsa trwa około 180 dni, a takie podróże są możliwe tylko wtedy, gdy obie planety są odpowiednio wyrównane. A sześć miesięcy podróży w nieważkości przestrzeni stwarza własne, często pomijane wyzwania. Sheehy wskazał na doświadczenia kolegów panelistów Kjella Lindgrena, który spędził 141 dni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

„Kjell mówił mi, kiedy wrócił z kosmicznej stacji po pięciu, sześciu miesiącach przebywania tam, sposób, w jaki ciało dostosowuje się do grawitacji, jest taki, że kiedy umieścimy ludzi na Marsie, nie będą w stanie działać od razu na pełnym poziomie - ciągnął Sheehy. „Będą musieli się jeszcze przez jakiś czas dostosować. Więc kiedy dotrzemy do Marsa, musimy pozostawić je na Marsie na jakiś czas, a więc naprawdę zakładając sklep na Marsie, wykorzystujemy możliwości technologiczne, które rozwijaliśmy przez ostatnie kilkadziesiąt lat. ”

Sheehy zakończył swoją odpowiedź optymistycznym stwierdzeniem, mówiąc, że postępy w zakresie napędu, mocy i możliwości podtrzymywania życia - nie wspominając o możliwości wydobycia zasobów z samego marsjańskiego krajobrazu - zostały opracowane w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci i tworzą godna polecenia misja na Marsa.

„To naprawdę technologia napędzająca eksplorację” - powiedział. „I dlatego właśnie nadszedł właściwy moment na rozpoczęcie planu podróży na Marsa”.

Rzeczywiście, to jest plan NASA: Ich program „Podróż na Marsa” wymaga lądowania astronautów na asteroidzie do 2025 r. I podróży na Marsa do 2030 r.

$config[ads_kvadrat] not found