Misja NASA New Horizons pokazuje nam, że Pluton jest niesamowicie dynamicznym światem

$config[ads_kvadrat] not found

All Aboard Crew-1: Get Your #LaunchAmerica Boarding Pass

All Aboard Crew-1: Get Your #LaunchAmerica Boarding Pass
Anonim

Misja New Horizons NASA na Plutonie zwróciła tak wiele zestawów danych, że główny badacz Alan Stern powiedział, że on i jego zespół są jak lekarze dokonujący selekcji pacjentów w izbie przyjęć. Ale zamiast chorych ludzi Stern i gang mają pełne ręce roboty na temat (byłej) dziewiątej planety.

Długo określany jako tylko zimny, odległy i mały, Pluton jest obecnie rozumiany jako niezwykle dynamiczny świat, który może pomóc nam rozwikłać tajemnice większego układu słonecznego. Na konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek przez American Astronomical Society dwaj mówcy poruszyli najważniejsze rzeczy, które New Horizons nauczyło nas do tej pory o Plutonie: jakie refleksy świetlne mogą nam powiedzieć o tym, jak planeta kumuluje się z sąsiadami iw jakim stopniu możemy potwierdzić możliwość chmur w jego atmosferze.

Odbicia powierzchniowe

W swojej prezentacji „Ekstremalne zmiany odbicia powierzchni Plutona”, starszy naukowiec z Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA, Bonnie Buratti wyjaśniła, że ​​niektóre rejony Plutona okazały się zaskakująco odzwierciedlać prawie 100 procent padającego na nie światła. Jednak planeta nadal utrzymuje ciemne regiony równikowe, które odbijają mniej niż 10 procent. Współczynnik odbicia wskazuje aktywność powierzchniową i pozwala naukowcom na destylację bardziej dokładnego profilu planety i kontekstualizowanie jej w kategoriach innych zimnych ciał niebieskich.

Okazuje się, że Pluton wykazuje znaczne podobieństwo do Iapetusa, jednego z księżyców orbitujących wokół Saturna - jedna połowa jest bardzo ciemna, a druga połowa bardzo jasna. Buratti i jej koledzy zdali sobie również sprawę, że w Pasie Kuipera znajdował się inny obiekt, który miał współczynnik odbicia powierzchni wynoszący około 100 procent - planeta karłowata Eris. Ze względu na podobieństwa mogą ekstrapolować, że Eris również wykazuje pewną aktywność powierzchniową. Są to wszystkie obszary, na których należy się skupić.

„Przenieśliśmy się z ładnych zdjęć do ciężkiej pracy” - powiedział Buratti.

Chmury

Chmury nie są unikalne dla Ziemi; są powszechne w całym układzie słonecznym, nawet na planetach o znacznie mniejszej atmosferze niż nasza. Atmosfera azotowa Plutona jest znacznie cieńsza niż na Ziemi, ale nie tak cienka, że ​​wyklucza możliwość powstawania chmur. Atmosfera Plutona jest rozwinięta w warstwach zamglenia, które rozciągają się ponad pół miliona stóp w niebo w dużych koncentrycznych wzorach. Ale mgiełki nie kwalifikują się jako chmury - z definicji są zbyt rozproszone i zbyt cienkie. Gdybyś spojrzał na nie pionowo z powierzchni, ledwo je zobaczyłeś.

Dane z New Horizons początkowo pokazywały, że Pluton jest w dużej mierze pozbawiony chmur, gdy w lipcu 2015 r. Ukończył przelot, ale od tego czasu naukowcy są w stanie użyć obrazów o wysokiej fazie, aby uzyskać ostrzejszy wygląd. To, co zebrali, to spis tego, co nazywają „funkcjami w chmurze” - siedem obiecujących formacji, których nie można potwierdzić jako chmury, ale prawdopodobnie są.

W swojej prezentacji „Możliwe chmury na Plutonie” Stern wyjaśnił, że te siedem perspektyw leży zbyt nisko na powierzchni, aby można je było z łatwością odróżnić od samej powierzchni - aby oficjalnie potwierdzić, będą potrzebować dodatkowego sprzętu stereo, którego nie mają - ale są „dość sugestywne” tworzenia się chmur. Byłyby to osobne dyskretne chmury, a nie chmury, jak to często widzimy na Ziemi. Wszystkie siedem leży w pobliżu tego, co Stern nazywa „obszarami terminatora” - świtu lub zmierzchu. To wzmacnia ich argumenty za byciem chmurami, ponieważ chłodniejsze miejsca bardziej sprzyjają kondensacji.

Biorąc wszystko pod uwagę, Stern uważa, że ​​misja New Horizons opracowała „mocną, ale nie szczelną sprawę”, że niektóre lub wszystkie z tych siedmiu obiektów są w rzeczywistości chmurami. Jednak na pewno będą musieli wrócić na dłuższą misję z dodatkowymi instrumentami.

Podobnie jak odbicia powierzchniowe, chmury na Plutonie wskazywałyby na planetę wykazującą bogatszy i bardziej złożony zestaw zachowań, niż ktokolwiek przypuszczał.

$config[ads_kvadrat] not found