Researchers Spawn Compressible, Cockroach-Inspired Robots

$config[ads_kvadrat] not found

Cockroach-inspired robots crashes into walls on purpose

Cockroach-inspired robots crashes into walls on purpose
Anonim

Naukowcy z UC Berkeley odkryli kolejny powód, dla którego karaluchy są koszmarne. Z wyjątkiem tego, że zamiast wzdrygać się z przerażenia na ich odkrycie, tak jak ty lub ja, naukowcy wykorzystali go do stworzenia… robota.

Odkrycie: Amerykańskie karaluchy mają ściśliwe ciała, które są w stanie wytrzymać siły do ​​900 razy większe niż ich masa ciała bez obrażeń. To odpowiednik „przeciętnej osoby zmiażdżonej o ponad 123 000 funtów”, jak podano w filmie poniżej.

Nie tylko to, ale po ściśnięciu o ćwierć wysokości zaledwie czterech milimetrów, karaluchy „nadal lokomotowały szybko przy 20 długościach ciała na sekundę”. Naukowcy nazwali to lokomocję „czołganiem się po ciele”.

Squish:

To odkrycie samo w sobie ma charakter informacyjny. Ale to jest przeważnie przerażające. Naukowcy dosłownie „rzucili wyzwanie amerykańskim karaluchom serią malejących wysokości szczelin.” W obliczu toru przeszkód z piekła rodem (lub sceny z Gwiezdne Wojny), karaluchy zdążyły, raz po raz, niezauważone.

Poza tym odkrycie okazało się przydatne. Jeden z dwóch wiodących naukowców, Kaushik Jayaram, ma doktorat w biologii integracyjnej z naciskiem na „inspirowane biologicznie wzornictwo i roboty”. Tak więc jego grą było oczywiście przekształcenie odkrycia w robota.

Robot, nazywany CRAM (Compressible Robot with Articulated Mechanisms), miał wysokość 75 mm, był ściśliwy i nadal mógł poruszać się w dół do 35 mm. Robot ma nogi, które nawet wtedy, gdy giętka powłoka jest ściśnięta, nadal działają, umożliwiając robotowi nawigację jako karaluch. Ale ma wiele sposobów, aby naprawdę naśladować amerykańskiego karalucha: jest w stanie wytrzymać tylko 20 razy większą wagę.

Naukowcy, dr Jayaram i dr Robert Full, uważają, że ta technologia może okazać się przydatna w sytuacjach katastrof.

Widzimy tego robota przydatnego zarówno jako model fizyczny do testowania przyszłych hipotez mechanizmów pozwalających na lokomocję w przestrzeni zamkniętej, jak i pierwszy krok w kierunku stworzenia miękkiego robota poszukiwawczo-ratowniczego, który może penetrować gruz pozostawiony przez tornada, trzęsienia ziemi lub wybuchy.

I choć jest to godny podziwu cel, może dodatkowo robo-karaluchy zostaną pewnego dnia zredukowane i zmuszone do poszukiwania i niszczenia małych robali.

Można mieć nadzieję.

$config[ads_kvadrat] not found