Latający spodek Fizyka zadziałałaby, gdyby obcy lotowali bombowce B-2, jak powinni

$config[ads_kvadrat] not found

Northrop B-2 Spirit - Nadroższy samolot świata - Twardy Reset

Northrop B-2 Spirit - Nadroższy samolot świata - Twardy Reset
Anonim

Obcy statek kosmiczny jest dziwny. Jeśli wierzy się w dekady kultury popularnej, raporty naocznych świadków i spiski, większość pozaziemskich biczów to latające spodki. Na górze jest kopuła, a poniżej jakieś podwozie. Są zdjęcia. Najsłynniejszy może być ten powyżej słów „Chcę wierzyć”.

Te tradycyjne UFO wyraźnie działają na różne sposoby niż samoloty ludzkie. Chociaż ludzkość w przeszłości bawiła się samolotami w kształcie spodka i rakietami, nigdy nie udało nam się ich zmusić do działania. Nie wiemy, jak to zrobić w ramach fizyki. Nie, to nie znaczy, że latające spodki nie są prawdziwe. Oznacza to po prostu, że nie mają sensu w stworzonym przez nas modelu fizyki. To powiedziawszy, ani podróże międzygwiezdne. Tak więc spójność przynajmniej nie stanowi problemu.

Wiele prawdziwych badań naukowych poświęcono wyjaśnieniu fizyki latających spodków i innych niezidentyfikowanych obiektów latających. Słynnie William Markowitz uznał, że raporty UFO muszą być błędne w artykule z 1967 roku Nauka. „Niektórzy twierdzą, że nic nie jest niemożliwe” - napisał. „Tak nie jest. Prawa matematyki i fizyki, jeśli zostaną zaakceptowane, zapewniają ograniczenia tego, co można zrobić. ”

Markowitz wyszczególnił nie tylko trudności związane z napędzaniem statku kosmicznego przez przestrzeń międzygwiezdną, ale także łagodne lądowanie i ponowne startowanie na powierzchni Ziemi, jak donosi się o UFO.

Jeśli pozaziemski statek kosmiczny ma wylądować w sposób nieniszczący, a następnie podnieść się, musi być w stanie rozwinąć ciąg nieco mniejszy niż jego ciężar podczas lądowania i dwukrotnie większą w stosunku do przyspieszenia 1 g startu. To wymaganie stanowi krytyczny test dla porównywania raportów UFO z teorią fizyczną.Opublikowane raporty zazwyczaj opisują obiekty o średnicy od 5 do 100 metrów, które lądują i podnoszą się bez użycia wyrzutni i bram. Nigdy nie odnotowano podobieństwa do gigantycznego przedsięwzięcia wodowania z Cape Kennedy. Jeśli energia jądrowa jest wykorzystywana do generowania ciągu, wówczas powinno nastąpić przypalenie ziemi z temperatury 85 000 stopni C, a produkty rozpadu jądrowego równoważne ilościowo do tych wytwarzanych przez detonację bomby atomowej. Tak się nie stało.

Jeśli chcesz zaprzeczyć fizyce, w porządku, konkluduje, po prostu nie udawaj, że to nie to, co robisz.

Możemy pogodzić raporty UFO z kontrolą pozaziemską, przypisując różne właściwości magiczne istotom pozaziemskim. Należą do nich „teleportacja” (natychmiastowy ruch ciał materialnych między planetami i gwiazdami), tworzenie „pól siłowych” do kierowania statkami kosmicznymi i napęd bez reakcji. Ostatni z nich pozwoliłby człowiekowi podnieść się za buty. Każdy, kto chce, może zaakceptować takie magiczne właściwości, ale nie mogę.

Pomimo tego i wielu innych naukowych doniesień o UFO, wysiłki mające na celu odtworzenie jego właściwości były liczne. Przez dziesięciolecia wielkie umysły naukowe i organizacje badawcze przekazywały pieniądze i czas do świętego Graala technologii UFO - okrągłego, unoszącego się samolotu bez ruchomych części lub paliwa. Dotychczas nie doszło do większych odkryć.

Trochę badań mogło uratować wysiłek. Cała koncepcja latającego spodka, jak się okazuje, była wypadkiem - błędem pisarskim. Latający spodek wszedł do publicznej wyobraźni dzięki 1947 r Chicago Sun artykuł z nagłówkiem „Naddźwiękowe latające talerze obserwowane przez pilota Idaho”. Pilot, Kenneth Arnold, poinformował, że widział dziewięć błyszczących UFO z jego samolotu, podróżując z prędkością 1200 mil na godzinę.

Ale o to chodzi. Arnold nigdy nie opisał ich jako spodka w kształcie. Powiedział, że lecą nieregularnie, „jak spodek, jeśli pominiesz go po wodzie”. Ich kształt przypominał bumerang lub półksiężyc. Pisarz nagłówkowy pomylił się, ale było już za późno, by go odzyskać. Wieści były w całym kraju i nagle ludzie wszędzie zauważali latające spodki.

Dziś większość ekspertów podejrzewa, że ​​Arnold widział stado ptaków, a sztuczka oka sprawiła, że ​​przeceniał ich odległość od niego, a tym samym ich rozmiar i szybkość. Ale idea latającego spodka utknęła. Ludzkość nie spocznie, dopóki nie zbuduje UFO naszych fantazji.

$config[ads_kvadrat] not found