Tim Peake ustanawia nowy rekord dla najszybszego maratonu w kosmosie

$config[ads_kvadrat] not found

Superżyciodajne Planety - Życie w Kosmosie

Superżyciodajne Planety - Życie w Kosmosie
Anonim

Angielski astronauta Tim Peake wygrał dzisiaj maraton, który zawstydził każdego z nalepką „26,2”. To nie był jego czas trzech godzin, 35 minut i 21 sekund (chociaż to samo jest dość wyczynem) - to fakt, że zrobił to w kosmosie.

Peake prowadził maraton w Londynie w 2016 roku na bieżni na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Gdy dziesiątki tysięcy biegaczy walnęło po chodniku po ulicach Londynu, Peake przeszedł na odległość przypiętą do uprzęży. Zanim przekroczył „linię mety” i zgodnie z Opiekun, okrążył Ziemię ponad dwukrotnie.

Jego czas przyniósł mu miejsce w Rekordach Świata Guinnessa za najszybszy maraton w kosmosie. Choć brzmi to szalenie, nie jest pierwszą osobą, która prowadzi maraton ponad ziemską atmosferą - ten zaszczyt należy do Sunity Williams, która prowadziła w maratonie bostońskim w 2007 r. Cztery godziny, 24 minuty na ISS.

Cześć # Londyn! Masz ochotę na bieg?:) #LondonMarathon http://t.co/CvaUjUo7IU pic.twitter.com/SLckqOp8Gk

- Tim Peake (@astro_timpeake) 24 kwietnia 2016 r

„Jego ostatnie osiągnięcie jest z pewnością jego największym osiągnięciem”, mówi na swojej stronie Marco Frigatti, szef rekordów Guinness World Records. „Prowadzenie najszybszego maratonu w kosmosie, w jedyny dzień wolny od wyczerpującego (sic) harmonogramu, to fantastyczne osiągnięcie. Tim to prawdziwa inspiracja i ktoś, na kogo wszyscy możemy patrzeć. Dosłownie. ”

Rekordy Guinnessa na konsoli potwierdzające, że wszystko zostało wykonane prawidłowo, aby zakwalifikować się do rekordu #londonMarathon @GWR pic.twitter.com/iorKTLOdH4

- Operacje ESA (@esaoperations) 24 kwietnia 2016 r

Film Peake'a powrócił na Ziemię, gdy biegł z flagą Union Jack w pokoju bez okien. Uprząż trzymała go na bieżni, a aplikacja na iPada o nazwie RunSocial trzymała go cyfrowo połączonego z biegaczami na dole.

Uruchamianie maratonu jest wystarczająco trudne, robienie tego podczas wędrówki po planecie w ramach ISS jest zadziwiające. Mikro-grawitacja na ISS działa na ludzki organizm, niszcząc mięśnie, a nawet wydłużając kręgosłup. Gdyby Peake został ranny podczas wyścigu, nie byłby w stanie kontynuować swoich ćwiczeń. A kiedy astronauci nie mogą ćwiczyć, utracona masa mięśniowa może utrudniać im poruszanie się, gdy wracają na Ziemię.

Jego zespół (który poszedł za mało inspirującym nazwiskiem „Team Astronaut”) miał także dwie osoby w Londynie, które strzelały do ​​nowej płyty. Maraton wykonali Jonathan Scott i Libby Jackson z brytyjskiej Agencji Kosmicznej. Scott próbował zdobyć rekord świata w „Najszybszym maratonie mężczyzny w replice kosmicznego kombinezonu”, a Jackson walczył o wersję żeńską. Ukończyli wyścig, ale nie uzyskali rekordu Guinnessa.

Nie było jednak rekordu skafandra astronautów. Martin Hewlett wygrał rekord najszybszego maratonu przebranego za astronautę.

To jest oficjalne. Idę na @GWR @LondonMarathon. Najszybszy astronauta # Sub3: 08. Wszystko dla http://t.co/Ub1QmxVyrH pic.twitter.com/5UTw7aiQjp

- Martin Hewlett (@martinhewlett) 11 marca 2016 r

Spośród 30 rekordów rozgrywających się w londyńskim maratonie wyczyn Peake'a był wyraźny. Po skończeniu maratonu kosmicznego chwycił worek na wodę przywiązany do ściany i podniósł podwójne kciuki do kamery. Misja zakończona.

$config[ads_kvadrat] not found