Guy Ritchie's King Arthur: Legend of The Sword i Fox's „Camelot”

$config[ads_kvadrat] not found

Chiny cz. 1 - Dlaczego są komunistyczne?

Chiny cz. 1 - Dlaczego są komunistyczne?
Anonim

Historia Króla Artura jest dziwnie rozpowszechniona ostatnio. W przyszłym roku pojawi się na dużym ekranie w filmie, który wygląda wspaniale szalony - Guy Ritchie’s Król Artur: Legenda miecza, z Charliem Hunnamem i około połową Gra o tron odlew. Ta sama historia pojawi się również w Fox Camelot, który na nowo wyobraża opowieść jako nowoczesną policyjną procedurę z udziałem tytułowej postaci jako artysty graffiti o nazwie „Art”. Tak naprawdę.

Jako trend, jego odrodzenie jest nieco zaskakujące. Wiemy, że to pokazuje Kaznodzieja i Amerykańscy bogowie i Westworld oznaczają zwrot w stronę fantazji - średniowieczny pastisz rycersko-zamkowy Gra o tron a jego odpowiednia oferta została wyczerpana, a gatunek nabiera teraz nowoczesnego charakteru. To ma sens.

Ale jakie znaczenie może mieć wielowiekowa opowieść o niechętnym królu i trójkącie miłosnym? W popkulturze jest mnóstwo niechętnych królów, od Aragorna po Jona Snowa. Jeśli chodzi o trójkąty miłosne, po prostu włącz dowolny program na CW, a zobaczysz. Więc dlaczego ten nagły powrót do króla Artura?

Trendy popkultury działają w falach. Wampiry były duże we wczesnych porach, a potem zmęczyłyśmy się nimi, zostawiając je na razie w trumnie. Gra o tron jest duży, ale to też minie w ciągu zaledwie kilku lat, daj lub weź nieuchronny spinoff.

W ciągu ostatnich kilku lat w popkulturze dominował wiek antybohaterów: Walter White, Don Draper, Christian Bale jest ponurym Batmanem, a jeszcze bardziej ponury Batfleck Bena Afflecka. Po 11 września, wierzenie w czystych bohaterów wydaje się zbyt dużym stresem, nawet w światach fantasy. Ale ponieważ rzeczywisty świat staje się coraz bardziej szalony z każdym miesiącem, robimy kolejny zwrot: jesteśmy gotowi ponownie objąć bohatera, który zaraża matkę.

Teraz termin matczyny ma tu kluczowe znaczenie, ponieważ obie te historie kręcą się wokół tradycyjnych rycerskich korzeni romansu króla Artura. Hasłem filmu Guy Ritchie jest - bez powodu innego niż fakt, że jest to film Guy Ritchie - „Wychowany na ulicach. Urodzony, by być królem. ”Charlie Hunnam Arthur mówi także, że takie rzeczy jak„ ja i chłopcy zajmujemy się biznesem ”, biorą udział w średniowiecznych klubach walki i noszą ten płaszcz. Bo dlaczego, do diabła, nie?

Wiele z nich nie pasuje do raczej kwadratowego faceta, którego znamy jako Króla Artura - życzliwie, rycersko, cnotliwie - ale film decyduje się zaprezentować swoją własną opowieść o historii Króla Artura. Nadchodzący pokaz proceduralny policji Camelot działa w ten sam sposób: to dzikie odejście od historii Knights of the Round Table, którą znasz. Język promocyjny programu mówi tyle samo:

Kiedy starożytna magia przebudzi się na współczesnym Manhattanie, artysta graffiti o imieniu Art musi połączyć się ze swoim najlepszym przyjacielem Lance i jego byłym Gwen - idealistycznym gliną - aby zrealizować swoje przeznaczenie i walczyć z siłami zła, które zagrażają miastu.

To brzmi obiektywnie zabawnie i podobnie jak film Guy Ritchie, jest on na tyle odmienny od Kinga Arthura, że ​​równie dobrze mógł wymyślić swojego bohatera o innej nazwie. Ale obie produkcje zanurzą się w narrację arturiańską, ponieważ niezależnie od tego, jak przekręcisz tę opowieść, przesiąknięta jest ona kulturalnym kamieniem milowym kwintesencji bohatera.

Wydaje się, że popkultura wychodzi z epoki antybohaterów i po raz kolejny obejmuje tradycyjnych bohaterów. Jeśli to nasze przeznaczenie, to równie dobrze może być matczyny bohater, bezpośredni w swoim celu i działający w kategoriach, które możemy strawić w naszym eskapizmie.

$config[ads_kvadrat] not found