Pamiętaj, jak się poznaliśmy

$config[ads_kvadrat] not found

Rudy, Alek, Zośka - nasza historia | KAMIENIE NA SZANIEC

Rudy, Alek, Zośka - nasza historia | KAMIENIE NA SZANIEC

Spisu treści:

Anonim

Czy pamiętasz, jak poznałeś swoją ukochaną? Oto wspaniała notatka „jak się poznaliśmy” od Terri Matthews do jej słodszej połowy, przypominająca o ich pierwszym spojrzeniu, pierwszym spotkaniu i o tym, jak ostatecznie skończyło się to słodkim uczuciem w sercu i ciepłą historią miłosną.

Drogi Brianie, Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ cię znalazłem. I jestem jeszcze bardziej szczęśliwy, ponieważ oboje jesteśmy dla siebie tacy idealni.

Jesteśmy dla siebie idealni, ponieważ śpimy po przeciwnych stronach łóżka. A idealne jest gdzieś pośrodku, zaplątane w nasze prześcieradła i skórę, wypełniające powietrze słodyczą mojego oddechu mieszającą się z twoim.

I to doskonałe uczucie, z którego budzę się każdego ranka. I czuję się tak dobrze! Moi przyjaciele powiedzieli mi, że ty i ja jesteśmy idealni, a twoja siostra powiedziała mi, że uważa nas za jedyną idealną rzecz na całym świecie.

Zastanawiam się, jak się odnaleźliśmy lub czy mamy z tym coś wspólnego. Czy to było przypadkowe spotkanie, czy los?

Pamiętasz, jak się poznaliśmy?

Koktajl i zatłoczony klub zmieniły moje życie. Wiele lat temu. To była sobotnia noc, jeden z tych dni, kiedy każda osoba chce się bawić. Nie czułem się zbyt dobrze i nigdzie nie chciałem jechać.

Zostałem więc w domu, kiedy wszyscy moi przyjaciele wyszli. A potem Nikita wróciła do domu i nękała mnie, żebym poszedł z nią, ponieważ jej facet był zajęty przepracowaniem w biurze.

Niechętnie się zgodziłem, nie chcąc sprawić, by poczuła się gorzej. Dotarliśmy do klubu i widząc, że jest pełny, usiedliśmy na stołku barowym. Kelnerka zapytała nas, czego chcemy. Czy to byłeś ty? Wiem, że twoje włosy były wtedy długie, ale nie pamiętam, jak wyglądałeś. Przedstawiłeś się i przekazałeś nam menu koktajli.

Uśmiechnęłam się do ciebie, a kiedy odeszłaś, Nikita szepnęła do mnie. "On jest gorący!"

"Kto?" Obróciłem się. Nikogo tam nie było. „Och, barman?”

"Tak. On jest naprawdę gorący. ”

„Tak naprawdę nie zwracałem uwagi.”

„Cóż, kiedy wróci tutaj, uważaj!”

Wpadam na ciebie

Wróciłeś i zamówiliśmy nasze napoje. Chciałem daiquiri, a Nikita zamówiła „seks na plaży”. Uśmiechnąłem się i podziękowałem. A kiedy odszedłeś, zapytałem o ciebie Nikitę.

„Chciałbym być singlem”, powiedziała mi. „Chcę być singlem. Tęsknię za flirtowaniem. Chcę tylko dobrze się bawić."

Po prostu siedzieliśmy nucąc i słuchając, jak DJ kręci płyty. Przeszedłeś mnie kilka razy, mimo że siedzieliśmy w odległym kącie kontuaru. Naprawdę nie musiałeś przechodzić obok nas. Godzinę później upuściłeś czek, a my otworzyliśmy nasze portfele, aby zapłacić.

Nikita trzymała mnie za rękę. „Powinieneś napisać swój numer telefonu na chusteczce. Zrobiłbym to, gdybym był singlem, ale nie mogę, więc powinieneś.

" Czy powinienem?" Zachichotałem. To było głupie. Zwróciła na ciebie więcej uwagi niż ja, ale nagle naprawdę chciałem zostawić ci mój numer telefonu. "Czy masz długopis?" Zapytałem Nikitę, gdy kopałem w swojej torebce. Żadne z nas nie mogło znaleźć.

Nazwij mnie cudownym!

Nikita poddała się. "Bardzo przepraszam! Może następnym razem - dudkała. Ale byłem zdeterminowany. Znów przeszukałem swoją torebkę, by znaleźć wszystko, z czym mógłbym pisać.

Nikita znalazła błyszczącą pomadkę. Spojrzałem na ciebie, byłeś w dalekim kącie. Nie widziałeś mnie Podwoiłam się i napisałam „Zadzwoń do mnie cudownie!” z moim numerem telefonu i moim imieniem na chusteczce. Obaj ponownie przeczytaliśmy wiadomość i zaczęliśmy się śmiać! Trzymaliśmy szwy, gdy wychodziliśmy z klubu. Wiele osób uważało, że oboje jesteśmy pijani! A kiedy wyszliśmy i zaczerpnęliśmy świeżego powietrza, wybuchnęliśmy histerycznym śmiechem.

„Nie obchodzi mnie nawet, czy on zadzwoni. To była świetna zabawa ”- powiedziałem Nikicie.

Podrzuciłem ją do domu i wróciłem do siebie, zastanawiając się, co myślisz, kiedy zobaczysz moją notatkę. "Wspaniały!" Tak cię nazywałem! Musiałeś się śmiać z mojego wyboru słów.

Niespodzianka w samochodzie

W poniedziałek po południu, po lunchu przed pracą, zostawiłem telefon w samochodzie podczas zmiany. Po pracy odkryłem, że miałem nieodebrane połączenie. To był numer, którego nie znałem. Zastanawiałem się, czy to od ciebie. A może było to call center? Nie ma mowy. To musi być zły numer. Ale potem dostałem od ciebie SMS-a.

"To jest Brian. W sobotę wieczorem byłem mikserem w Mar's. Nie musiałeś mi mówić, jak się nazywasz. Pamiętałem twoje imię, kiedy twój przyjaciel cię zawołał… I odpowiadam również przystojniakowi, nie tylko cudownemu! ” Powiedziałeś, że zrobiłem ci noc, więc zdecydowałeś się odwdzięczyć i wysłałeś mi wiadomość na wypadek, gdybym chciał oddzwonić. Nie mogłem w to uwierzyć. Dzwoniłeś Dzwoniłeś.

„Dzwonił Nikita! Nazwał!"

„Kto dzwonił… dzwonił ?! Co on powiedział?"

„Dzwonił, kiedy byłem w pracy. On też do mnie napisał. Naprawdę słodki tekst. Nikita, wydaje się taki słodki! ”

Byłem podekscytowany, ale denerwowałem się do ciebie zadzwonić. Zastanawiałem się, co powiedziałbym, gdybyś odpowiedział i gdybyśmy mieli o czym porozmawiać. Miałem prawie nadzieję, że nie odbierzesz telefonu, ale zrobiłeś to.

Zakochać się przez telefon

Rozmawialiśmy przez godzinę od pierwszego połączenia. Leżałam w pokoju z nogami zwisającymi nad głową, kiedy rozmawialiśmy. Twoja siostra od czasu do czasu cię denerwowała, pytając, kto to był? Krzyczała do telefonu, mówiąc, że rumienisz się, rozmawiając ze mną. Okazało się, że to była twoja ostatnia noc u Mar, tej samej nocy, kiedy napisałem ci tę notatkę.

Byłeś w nim przez dwa miesiące, zanim podjąłeś inną pracę. Mówiłem ci, że słucham muzyki i rozmawiam z tobą. Zapytałeś mnie, która piosenka? Powiedziałem ci, że to „Back where come from” Kenny'ego Chesneya, a ty naprawdę znasz tę piosenkę!

Żaden z moich przyjaciół nigdy nie znał tej piosenki! Powiedziałeś mi również, że lubisz piosenki Kenny'ego Chesneya. Ta piosenka utknęła mi w głowie przez tydzień po rozmowie tej nocy. Wciąż przypomina mi tę noc, za każdym razem, gdy gram tę piosenkę. Mówiłeś o swojej rodzinie i psie oraz o tym, co chciałbyś zrobić ze swoim życiem. Byłem pod wrażeniem. Wyglądało na to, że masz wszystko razem. Wiedziałeś, co chcesz zrobić i robiłeś to. Byłem trochę zastraszony twoim idealnym życiem.

Kiedy powiedziałeś, że musisz się rozłączyć, bo musisz spotkać kogoś z rodziny, pomyślałem, że nie mam nic do stracenia, więc powiedziałem: „Więc… powiedziałeś, że chcesz oddać przysługę… to znaczy, że znowu cię zobaczę?

Zatrzymałeś się, jakbym cię zaskoczył, i zastanawiałem się, czy popełniłem błąd. Ale potem zapytałeś mnie o mój harmonogram w ten weekend. Przygotowaliśmy plany na piątek wieczorem i powiedziałeś, że zadzwonisz do mnie w późniejszym tygodniu. To było szalone, niewiarygodne, śmieszne… i zupełnie nieoczekiwane.

Spotkanie z moją miłością, stworzenie mojej historii miłosnej

Kiedy zobaczyłem cię w piątek wieczorem przed kawiarnią Szisza, nie poznałem cię, ale wiedziałem, że to ty, ponieważ wyglądałeś tak, jak się czułem. Nie jestem pewien Domyślałem się, że prawdopodobnie mnie też nie poznasz, a kiedy zobaczyłem, jak otwierasz telefon, wiedziałem, że to do mnie zadzwonić. Spojrzałem na ciebie, kiedy odebrałem telefon, zastanawiałem się, co myślisz, kiedy zdałeś sobie sprawę, że to ja. Miałem nadzieję, że się nie rozczarujesz. Wiedziałem, że nie jestem. Ani przez chwilę.

W kawiarni paliliśmy fajkę wodną o smaku mieszanych owoców i piliśmy kawę. Świetnie się razem bawiliśmy. Myślałem, że jesteś głupi za każdym razem, gdy podpalasz papierosa i powiedziałeś mi, że fajka wodna nie była dla ciebie „silna”.

Następnie poszliśmy na pizzę do pobliskiej pizzerii. Odciągnąłeś dla mnie krzesło, tak jak robisz to nadal. W listopadzie była chłodna noc, ale nie chciałem wyjeżdżać. Wróciliśmy więc do kawiarni z fajką wodną i tym razem mieliśmy gorącą czekoladę i fajkę wodną o smaku jabłkowym. Była prawie dwunasta i musiałem wrócić do domu. Kopciuszek musiał się pożegnać.

Jabłka i jak się poznaliśmy

Odprowadziłeś mnie do mojego samochodu i otworzyłeś moje drzwi. Nie chciałem wsiadać. Oparłem się o samochód i rozmawialiśmy przez kilka minut. Trzymałeś mnie za rękę. Czułem się słaby I zastanawiałem się, czy nie będzie bardziej niezręcznie. A potem pochyliłeś się i pocałowałeś mnie. Oboje tylko spojrzeliśmy na siebie, a ja wypaliłem: „Smakujesz jak jabłka!”

Zacząłeś się śmiać. Tak bardzo to lubię, kiedy się śmiejesz. Bardzo mnie to cieszy. Pocałowaliśmy się ponownie. Przytuliliśmy się i pomachaliśmy na pożegnanie. Kiedy jechałem do domu, chciałem zatrzymać się i zacząć biec. Byłem taki szczęśliwy. I od tamtego dnia nadal czuję do ciebie to samo.

Dzwoniłeś do mnie jeszcze zanim wróciłem do domu. A może to ja do ciebie zadzwoniłem? Nie, zadzwoniłeś do mnie i rozmawialiśmy całą noc.

I spotkaliśmy się ponownie następnego wieczoru. Nie mieliśmy żadnego fajki wodnej. A kiedy pocałowaliśmy się tej nocy, byłeś tylko ty. I to był tylko ja. Bez smaków! A ostatniej nocy, kiedy mieliśmy fajkę wodną i całowaliśmy się w samochodzie, tuż przed powrotem do domu, smakowałeś jak jabłka. Przypomniałem sobie nasz pierwszy pocałunek. I o tym, jak zmieniło się moje życie z tobą w pobliżu. Jestem taki szczęśliwy. I tak naprawdę w moim życiu nie ma już nic, co chciałbym zmienić. Cóż, może gdybym mógł, użyłbym pióra zamiast szminki do napisania notatki. Mniej puszczalska!

Nasza historia miłosna jest idealna i pamiętam, jak się poznaliśmy, jakby to było wczoraj. I nie mogłem prosić o żaden inny sposób, aby cię poznać i zakochać się w tobie. Miłość, Terri.

$config[ads_kvadrat] not found