Wyznania trzydziestoletniej dziewicy

$config[ads_kvadrat] not found

06 Szanta dziewicy

06 Szanta dziewicy

Spisu treści:

Anonim

Jak to jest rosnąć wśród nastolatków i nadal być dziewicą? Cudzołóstwo jest zawsze problemem, szczególnie jeśli tego nie robisz. Więc o co chodzi z tym, że ma trzydzieści lat i jest singlem, pyta Ashwita Rai, gdy opowiada o swoim trzydziestym, zalotnym i samotnym życiu.

Byłem już jakiś czas, a dokładniej trzy dekady. I równie długo zajęło mi stwierdzenie, że świat jest pełen założeń. Nie obchodzi mnie wiele z nich, ale jest kilka, które mnie dezorientują. Dlaczego w wieku trzydziestu lat zakłada się, że jest w związku małżeńskim z półtora dzieckiem w drodze? A jeśli nie pasuje ci się tam dobrze, masz alternatywne założenie, aby sobie z tym poradzić. Że żyjesz jednym życiem.

Prowadząc jedno życie, mam na myśli szalone imprezowanie w każdy weekend, wypadki, jedną noc, stojące, zajmujące się problemami z chorobami przenoszonymi drogą płciową i życie po całej dzikiej stronie. Cóż, taka jest rzeczywistość. Mam trzydzieści lat, ale nie żyję moim marzeniem na przedmieściach, ani nie budzę się z kacem lub nieznajomym każdego ranka. Mam trzydzieści lat, a moje życie wiąże się z pracą, domem, cotygodniowymi obiadami i napojami z przyjaciółmi oraz okazjonalną imprezą obowiązkową. Mam trzydzieści lat i jestem dziewicą.

To fakt, że nie mam skrupułów w dzieleniu się. Jako niezależna pracująca kobieta jestem przyzwyczajona do uniesionych brwi i cichych szeptów, które słyszę, gdy mówię, że nie jestem mężatką i nie zamierzam tego robić w najbliższej przyszłości. To, co nigdy nie przestaje mnie zadziwiać, to szok i przerażenie, które wywołuje moja samozadowolenie. Małżonkowie są zdumieni moją pozorną niechęcią wchodzenia do uświęconych sal świętego małżeństwa, podczas gdy moi (mniej) samotni przyjaciele są zszokowani moim brakiem zainteresowania „utrzymaniem tego”.

Nie rozumiem, dlaczego im odpowiada pogodzenie się z domową nudą, ponurym życiem z katarami i zapiekankami lub innymi skrajnościami, wychodzeniem każdej nocy i piciem do punktu, w którym nie ma powrotu, i chichotaniem nad kulisami w kącie, ponieważ nie mam nic lepszego do roboty.

Naprawdę kocham moich przyjaciół, ale to, że muszę wybrać jedną z dwóch skrajności, jest naprawdę denerwujące. Usprawiedliwianie mojego braku działania nie jest już tak zabawne, jak kiedyś. Niedzielny brunch z dziewczynami jest jak migrena w poniedziałek rano. Kiedy siedzę i słucham, jak opowiadają o swoich wyczynach w sobotnią noc, boję się ujawnić moją względnie poskromioną noc. Nagle koktajle i rozmowy brzmią jak coś, co zrobi moja babcia. Gdy nadchodzi moja kolej na danie, po spowiedzi wyzywająco rozglądam się po stole, odważąc się, by ktoś skomentował. Patronizująco zmieniają temat.

Dziewictwo jest czymś, co wzbudziło duże zainteresowanie w ostatnich latach. Obwiniaj to za to, że ma szerokie relacje z mediami, rzekomą liberalizację i jest to era blogowania i dzielenia się z publicznością najgłębszymi, najciemniejszymi sekretami. Czy ci się to podoba, czy nie, życie innych (a także twojego, jeśli chcesz), to wiedza publiczna. Niedawna obsesja mediów na punkcie młodych celebrytów rozmawiających o utracie „niewinności z dzieciństwa” przywodzi na myśl obszerne relacje medialne o dziewictwie Britney Spears około 2002 roku.

Rażąca aktywność fizyczna jest czymś, co wszyscy zaakceptowaliśmy i zrozumieliśmy w ostatnich latach. Zdjęcia młodych gwiazdek w różnych stopniach rozebrania nie powodują już szoku. Ale jeśli możesz udawać obojętność na to wszystko, to po co tworzyć scenę dla mojego pragnienia pozostania dziewicą. Nie twierdzę, że nigdy nie rozważyłbym intymności przedmałżeńskiej, ale faktem jest, że musi się pojawić odpowiednia okazja. Ta furia, która otacza dziewictwo i wszystko, co się z nim wiąże, jest według mnie czymś, co powinno się zmniejszyć. Hejterzy powinni złożyć swoje włócznie i zaprzestać ataku, a wszyscy ci, którzy głoszą wolną miłość, nie powinni narzucać jej nikomu.

Kochanie jest kwestią wyboru i powinno pozostać w ten sposób. Ale dzień i wiek odważnych wszystkich akcji nie pozwalają, aby tak było. Większość ludzi, których znam, jest tam, aby coś udowodnić światu, buntując się przeciwko tradycji i obyczajom i próbując znaleźć własną małą niszę na świecie.

Jestem za odkryciem samego siebie i eksperymentowaniem, o ile tak będzie. Naprawdę nie mam niespełnionego życzenia, aby poznać szczegóły. Wszyscy jesteśmy podglądaczami. Czytanie o celebrytach i ich życiu osobistym jest naszą winną przyjemnością. Sukces takich programów jak Gossip Girl jest wystarczającym dowodem. Odzwierciedla to przede wszystkim fascynację tym, jak inni ludzie, nawet ci, których nie znamy, żyją swoim życiem.

Świat, w którym żyjemy dzisiaj, nie jest taki, jak dziesięć lat temu. Postawy między innymi się zmieniły. Ale gdy zmieniają się postawy, wartości podstawowe również się zmieniają. Od purytańskiego nacisku na dziewictwo, przeszliśmy do siły kwiatów i wolnej miłości lat sześćdziesiątych do Madonny i jej odważnego uwielbienia wszeteczeństwa. Można to nazwać ewolucją, ewolucją umysłu, prostą i prostą. Dzisiaj rozpusta jest w dużej mierze częścią codziennego życia, podobnie jak poranna kawa, dzięki wpływowi Carrie and Co. Ale jeśli dzielenie się intymnymi szczegółami z twojego cielesnego życia jest dopuszczalne, to dlaczego nie zaakceptować tego, że niektórzy z nas mogą nie * zaskoczyć! * mieć jeden, a może * horror! * może nie chcieć o tym rozmawiać.

Ale o to chodzi, moim celem nie jest wychwalanie zalet oszczędzania go na małżeństwo, ani głoszenie zasadniczych aspektów feminizmu. Mam trzydzieści lat i przeżyłem to, miałem swój udział w szalonych eskapadach i sporo się obudziłem z bólem w kościach i żałuję, że o tym myślę.

Ale tak na poważnie, martini z jabłek i jedna noc niekoniecznie muszą iść w parze. Kwestią mojego dziewictwa nie jest brak możliwości, ale wybór. Nie ma to nic wspólnego z naiwnością oczekiwania na „jednego” ani nie chodzi o pobożne czekanie na noc poślubną. Po prostu nie miałem wystarczająco dobrej okazji.

Jako kobiety merytoryczne musimy być wybredni, aż nadejdzie odpowiednia „okazja”. Do tego czasu „nie da się”, panie!

$config[ads_kvadrat] not found