Oglądanie zwierząt wysoko i pijanych może pomóc ludziom w tworzeniu mądrzejszej polityki antynarkotykowej

$config[ads_kvadrat] not found

Peppa Pig Świnka Peppa po Polsku - Praca i Zabawa - Najlepsze Odcinki

Peppa Pig Świnka Peppa po Polsku - Praca i Zabawa - Najlepsze Odcinki
Anonim

Obwinianie niepowodzenia wojny antynarkotykowej za złe egzekwowanie prawa jest jak obwinianie nieskutecznego seksu za niechciane ciąże. Pragnienie bycia wysoko, jak pragnienie zdobycia pozycji, nie jest błędem, jest cechą niemal każdego zwierzęcia na naszej planecie. Ziemianie o różnych kształtach i rozmiarach demonstrują wrodzone pragnienie intoksykacji i żyją na planecie o gęstej gęstości z substancjami zdolnymi do dostarczenia tej poprawki.

Choć nie ma wątpliwości, że naturalne pragnienie bycia wysoko może być niebezpieczne - tak jak my, nietrzeźwe zwierzęta często zagrażają ich własnemu życiu - próby powstrzymania samego popędu nieuchronnie zawodzą. Biologia jest, jak powiedział Freud, przeznaczeniem (przynajmniej w tym jednym względzie). Ma to sens wtedy, gdy skupiamy się na łagodzeniu niezamierzonych i szkodliwych skutków intoksykacji, zwłaszcza uzależnienia, zamiast próbować zwalczać potrzebę. Kiedy myślimy o polityce narkotykowej, powinniśmy rozważyć Czeską Jemiołuszkę.

Jemiołuszka czeska, która mieszka w północnej Kanadzie, często jest upijana sfermentowanymi jagodami z drzew jarzębiny. Gdy tylko będą wystarczająco upłynnione, ptaki nie mogą ani latać, ani iść prosto. Od czasu do czasu naprawdę przesadzają i trafiają prosto do szyb i szyb. Jak jazda po pijanemu, latające pijanie jest niezwykle niebezpieczne.

Czy Kanadyjczycy omawiają kryzys w społeczności jemiołuszek lub zakazują drzew jarzębiny? Oni nie. Uznają słusznie, że upojenie jemiołuszkami jest produktem zwierzęcia, które naturalnie oddziałuje z jego otoczeniem. Intoksykacja jest faktem regionalnego ekosystemu. Oni jednak podjęli się umieszczenia niektórych bardzo młotkowanych ptaków w ptasich pijanych zbiornikach w celu ich ochrony - i to rozróżnienie jest krytyczne - samochody. Pijane ptaki muszą być chronione przed tym, co jest nienaturalne, co nie jest rzeczą upijaną lub stanem upojenia. Nienaturalną rzeczą jest szklany i metalowy pojemnik o prędkości 50 mil na godzinę w drodze do Whitehorse. Klatka chroni ptaki przed światem stworzonym przez człowieka, od nowoczesności, ale nie od ich naturalnego instynktu.

Podobne zachowania związane z poszukiwaniem narkotyków rozciągają się na królestwo ssaków, gdzie gatunki wolą żyć jeszcze bardziej niebezpiecznie. Film dokumentalny BBC z 2014 r., Delfiny: Szpieg w strąku, pokazał ekipę młodych delfinów żujących trujące kolce i przepuszczających je jak staw. Tetrodotoksyna, naturalnie występująca neurotoksyna, która naturalnie występuje w kolczykach, jest znanym środkiem paralitycznym, który w wystarczająco wysokich dawkach zamraża mięśnie kontrolujące oddychanie, powodując śmierć przez uduszenie. Ale w mniejszych dawkach powoduje to coś, co wydaje się być jak trans. Wystarczająco odurzone delfiny wiszą na powierzchni wody, pozornie zahipnotyzowane własnymi refleksami.

Ale być może najlepszym dowodem na naturalne pragnienie nieszczęścia jest gatunek o wiele bliżej z nami związany: małpy Vervet, które zostały wprowadzone na Karaiby po tym, jak niewolnicy przywieźli ich przez Atlantyk z Afryki w XVIII i XIX wieku, nauczyli się wypity z trzciny cukrowej fermentowanej wystarczająco długo, aby wyprodukować etanol. W 1993 r. Naukowcy badający te małpy odkryli, że co piąty z nich częściej pije alkohol po łyku wody z cukrem. Badania uważają, że sugeruje to nie tylko pragnienie biologiczne, ale także społeczne uznanie alkoholu. Warto zauważyć, że nastoletnie małpy piły więcej niż ich starsi krewni, co naukowcy podkreślali w kontekście społecznych presji życia dorosłej małpy, która wymaga pewnego stopnia przewagi w poruszaniu się.

Przykłady nie kończą się na tym. Wallabies są znani z tego, że szukają opium o wysokiej zawartości maku, kotki są frajerem kocimiętki, a historie o nietypowych agresywnych słoniach południowoafrykańskich wypitych ze sfermentowanych owoców drzewa marula (Amarula ma słonia na etykiecie z jakiegoś powodu) udokumentowane przez ponad dwieście lat.

Oczywiście ważne jest rozważenie, czy te zwierzęta celowo się upijają i czy nie są po prostu projektowaniem ludzkich zachowań, w taki sam sposób, w jaki interpretujemy agresję zwierząt jako zabójstwo i zamieniamy je w memy. W niektórych przypadkach nasza skłonność do „humanizowania” zwierząt doprowadziła nas do fałszywych hipotez: w 2006 r. Naukowcy twierdzili, że „niezwykle mało prawdopodobne jest, aby wspomniane wcześniej słonie używające maruli były w ogóle pijane, biorąc pod uwagę czystą ilość owoców, nie muszą kwestionować faktu, że słonie rzeczywiście zachowywały się dziwnie, sugerując, że inny środek odurzający - być może trujące poczwarki chrząszczy - był w grze.

Ważne jest również, aby odróżnić zwierzęta osiągające wysoką liczbę dzikich zwierząt od zwierząt wymuszony dostać się wysoko w laboratorium; na przykład uzależnione od kokainy szczury laboratoryjne nie ilustrują zachowań związanych z poszukiwaniem narkotyków. Po prostu pokazują, że zwierzęta mogą być koksami.

Nasze obecne podejście do wojny z narkotykami doskonale ilustruje naszą bullheadedness: zamiast skupiać się na tym, jak chronić ludzi, podczas gdy nieuchronnie stają się odurzeni, postanowiliśmy wydać miliardy, starając się powstrzymać ludzi od upojenia. Czy prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym jest dopuszczalne? Absolutnie nie. Ale to samochód, a nie wysokość, reprezentuje ekologiczną niezgodność. Problem polega na tym, że skonstruowaliśmy świat, w którym zmiana jest niebezpieczna. Rozpaczliwie potrzebujemy chronić się przed nim za pomocą praw i narzędzi. Leki mają w wielu przypadkach szkodliwe skutki uboczne. Podobnie jak świat zbudowany. Musimy pamiętać, że to, co zagraża zarówno jemiołuszkom, jak i ludziom, jest bardziej niż sposób, w jaki żyją trzeźwi ludzie.

$config[ads_kvadrat] not found