Mówienie do siebie nie oznacza, że ​​jesteś samotny, jeśli robisz to dobrze

$config[ads_kvadrat] not found

PSY - GANGNAM STYLE(강남스타일) M/V

PSY - GANGNAM STYLE(강남스타일) M/V

Spisu treści:

Anonim

Czy mruczysz jak John McClane, planujesz jak Carl Spackler, czy odwlekasz jak Hamlet, rozmawiasz ze sobą. Każdy to robi. Zanurz się w uszach i usłyszysz szept chóru pochwały i ekscytacji. Są też dialogi, których także nie słyszysz. Wielu psychologów uważa, że ​​samo myślenie jest formą samo-mówienia. Krótko mówiąc, poznajemy siebie w taki sam sposób, w jaki poznajemy innych ludzi: rozmawiając.

Formalna definicja samo-mówienia jest „dialogiem, poprzez który jednostka interpretuje uczucia i percepcje, reguluje i zmienia oceny i przekonania, a także przekazuje sobie instrukcje i wzmacnia”. Niektórzy psychologowie uważają, że jaźń składa się z dwóch części, jednej który kontroluje umysł i angażuje się w percepcję, a drugi po prostu działa. Samo mówienie może być postrzegane jako pomost między tymi dwoma jaźniami. Praktyka może być niezwykle pomocna lub szkodliwa, w zależności od tego, jak sobie z tym poradzisz.

Prywatna rozmowa każdego z nas jest inna, ale te trzy sztuczki mogą sprawić, że samo-mówienie stanie się bardziej pomocnym ćwiczeniem.

„Ty” nie „ja”

Ogólnie przyjmuje się, że bez względu na to, czy ktoś nazywa się „ty”, czy „ja” w mowie słyszalnej lub wewnętrznej, nadal uważa się za rozmowę o sobie. Jednak w badaniu z 2014 r. Naukowcy ustalili, że używanie zaimków innych niż pierwsze i własnego imienia jest najlepszym sposobem na samodzielne mówienie.

Wielo-uniwersytecki zespół kładzie nacisk na Journal of Personality and Social Psychology że zmiany w języku, którego ludzie używają, aby odnosić się do siebie, wpływają na ich zdolność do regulowania ich zachowań, myśli i uczuć. Nazywanie siebie „tobą” lub własnym imieniem tworzy bardzo potrzebny dystans psychologiczny, który pozwala zastanowić się nad wydarzeniami z większą perspektywą. Zmniejsza to również poczucie stresu dla osób, które czują się podatne na lęk społeczny i sprawiają, że przetwarzanie po zdarzeniu (po wielkiej grze, rozmowie o pracę itp.) Jest uspokajające. Natomiast ludzie, którzy mówią do siebie „ja”, mają trudności z ucieczką od egocentrycznego punktu widzenia.

Bądź miły

Samo mówienie przypisuje się tworzeniu „klina” czasowego między działaniem, które się dzieje i rozważaniem. Ta przestrzeń pozwala na refleksję, ale nie ma gwarancji, że refleksja będzie korzystna. Jeśli cheerleaderujesz dla siebie, prawdopodobnie pomoże. Okazało się, że motywacyjne mówienie o sobie, zwłaszcza podczas uprawiania sportu, pomaga utrzymać wysoki poziom energii i zwiększyć wydajność wytrzymałościową. Pozytywna samoocena okazała się narzędziem poznawczym, które może podnieść nastrój i zapewnić wsparcie emocjonalne. Z drugiej strony badania wykazały, że krytyczna samo-mówienie prowadzi do obniżenia poczucia własnej wartości i zwiększonego prawdopodobieństwa, że ​​negatywne samo-mówienie będzie kontynuowane.

Od lat 90. psychologowie coraz bardziej zdają sobie sprawę, że jednostki mogą wybierać sposób, w jaki myślą - a samo mówienie odgrywa w tym dużą rolę. Jeśli samokomunikacja jest naprawdę ważnym elementem samoświadomości, jest ona kluczowa dla twojego dobrego samopoczucia, że ​​jesteś przynajmniej dla siebie miły.

Użycie w nagłych przypadkach

Jeśli uda ci się przezwyciężyć myśl, że wyglądasz szalenie, kiedy mówisz sam (po prostu mruknąłem „okej, okej, ok”, spontanicznie podczas pisania tego tekstu), może to być praktyczne narzędzie w różnych sytuacjach. Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Toronto w Scarborough wykazało, że głos wewnętrzny jest ważny w kontrolowaniu impulsywnych zachowań, które nieustannie staramy się łagodzić - tych chwil po prostu zrób to i nie potrzebujesz tego kawałka ciasta. W badaniu, w którym badani zostali poinstruowani, by nacisnęli przycisk, gdy zobaczyli określony symbol, a ich wewnętrzny głos był stłumiony instrukcją powtarzania tego samego słowa w kółko, naukowcy odkryli, że ludzie zachowywali się bardziej impulsywnie, kiedy nie mogli ”. t mów sam. Kiedy ludzie używali samo-mówienia, mieli znacznie lepszą zdolność oceny sytuacji.

Samo mówienie jest również uważane za korzyść podczas uczenia się czegoś nowego - czy to sport, czy nowy język. Kluczem do sukcesu jest tu myśleć lub mówić krótko, precyzyjnie i spójnie. Antonis Hatzigeorgiadis, badacz samo-mówienia, powiedział dziennik "Wall Street, „To, co dzieje się z samo-rozmową, to stymulowanie działania, kierowanie działaniem i ocena działania.” Jeśli prowadzisz samochód i mówisz sobie, że skręcisz w lewo na następnym przystanku, skręcisz w lewo.

Ale być może najbardziej znaczącą korzyścią z samo-rozmowy jest to, że motywuje ona do samodzielnego kierowania - procesu, który ustanawia osobisty kierunek i motywację potrzebną do osiągnięcia sukcesu. Wydaje się, że wydajność indywidualna, niezależnie od tego, czy jest to praca, czy życie towarzyskie, jest w znacznym stopniu kontrolowana przez samo-mówienie i wyobrażenia mentalne - wracając do idei, że jeśli powiesz sobie, że możesz odnieść sukces, znacznie bardziej prawdopodobne jest, że tak się stanie.

$config[ads_kvadrat] not found