Projektant produkcji „Avengers: Infinity War” ujawnia tajemnice Tytana

$config[ads_kvadrat] not found

Co kryje Mgławica Oriona? - Kosmiczne Obiekty #2

Co kryje Mgławica Oriona? - Kosmiczne Obiekty #2
Anonim

Avengers: Infinity War buduje do dwóch epickich showdownów, które odbywają się w bardzo różnych ustawieniach. Jedna wielka bitwa rozgrywa się w bujnych, zaawansowanych technologicznie dżunglach Wakandy, podczas gdy druga rozgrywa się w zakurzonej, opuszczonej ruinie planety. Wakanda i Titan nie mogli być bardziej różni i Wojna nieskończoności projektant produkcji Charles Wood mówi, że to z założenia.

„W takim filmie, jeśli otoczenie jest zbyt podobne i przeskakujesz z jednego punktu do drugiego, niebezpieczeństwo polega na tym, że może dodać wiele zamieszania w tym, na co patrzysz w już złożonej historii” Wood powiedział Odwrotność w wywiadzie telefonicznym na tydzień przed fizycznym wydaniem filmu.

Ale świat ojczysty Thanosa nie zawsze był martwym pustkowiem. Zanim zabrakło zasobów - i po tym, jak przywódcy planety odrzucili ludobójczy plan Thanosa na rzecz zbawienia - Tytan był żywym rajem. Właśnie tam Wood i jego zespół zaczęli, gdy ożywili fikcyjną planetę.

„Stworzyliśmy świat przed jego apokaliptycznym zniszczeniem na początku, w sposób konceptualny” - wyjaśnia Wood. „Zamiast tworzyć apokaliptyczny świat, musisz go zobaczyć, zanim to wydarzenie miało miejsce”.

Aby ożywić tę martwą planetę na dużym ekranie, Wood najpierw musiał zacząć od wyobrażenia sobie, jak wyglądała przed katastrofą. Stamtąd wyjaśnia, że ​​zespół szukał inspiracji w bardzo gorących i bardzo zimnych miejscach.

„Początkowo zaczęliśmy przyglądać się pełnowymiarowej sesji zdjęciowej do tego celu, trafiliśmy do Chile”, wyjaśnia, chociaż nie skończyli filmować na miejscu. „Na pewno zainspirowała nas pustynia Atacama”.

„Nie było tak wiele z komiksów, jak z tego konkretnego świata Titana, wywodzącego się bardziej z tych pustynnych miejsc”, kontynuuje Wood. „Wówczas cała idea tej planety polegała na tym, że kiedy zobaczysz ją w stanie po apokalipsie, wszystko już się rozpadło”.

Antarktyda była kolejnym krokiem w inspirującej wycieczce Wooda, kiedy on i jego zespół przyglądali się zdjęciom gór lodowych, aby uchwycić gnijący stan Tytana.

„Próbowaliśmy uchwycić krajobraz o niskiej grawitacji iw procesie rozpadania się. Pamiętam, że za to patrzyliśmy na góry lodowe, które w pewnym sensie przybrały kształt działania Tytana”, mówi.

Ostatnia część estetyki Tytana nie była jednak tak pusta jak chilijska pustynia czy lodowate południowe wody. Właściwie to jest osobliwy.

„W przypadku tych konstrukcji, takich szalonych, gwiezdnych struktur, dużo patrzyliśmy na wiatraki” - mówi Wood. „Chcieliśmy mieć tylko proste sylwetki”.

Avengers: Infinity War jest na Blu-ray 14 sierpnia.

$config[ads_kvadrat] not found