Chicagowskie Amerykańskie Muzeum Pisarzy będzie preferowało wzory UX nad łokciami

$config[ads_kvadrat] not found

How The Studio Does UX Design

How The Studio Does UX Design
Anonim

Jak czci się, kształci i zachowuje ponad 200 lat historii literackiej? Dla grupy książkowych osobników zrobi to właśnie American Writers Museum. Otwarcie zaplanowane na marzec 2017 r. W Chicago muzeum zorientowane cyfrowo skoncentruje się na prezentowaniu szerokiego i ciągle zmieniającego się amerykańskiego krajobrazu literackiego poprzez wystawy, rozmowy i galerie, które obejmują skomplikowaną, ale znaczącą historię największych umysłów literackich kraju. Odwrotność rozmawiał z Nike Whitcomb, dyrektorem wykonawczym muzeum, o tym, jak mają nadzieję to zrobić.

Dlaczego uważasz, że powinno być muzeum poświęcone pisarzom amerykańskim?

Jak długo jesteś pisarzem?

Dość długo.

A co myślisz o świętowaniu amerykańskich pisarzy?

Myślę, że powinny być obchodzone. Myślę jednak, że jest to interesujący obszar do eksploracji w muzeum. Mimo to tylko dlatego, że nie ma jednego…

Nie ma jednego i jeśli myślisz o sile słów w każdym aspekcie swojego życia, czy to wspaniałych powieści, świetnych sztuk, świetnych przemówień, świetnych reklam, czy świetnych piosenek, wszystkie te słowa kręcą się wokół słów, a my nie jesteśmy świętując to. Powinniśmy być.

Jak myślisz, dlaczego nie było jednego amerykańskiego muzeum poświęconego pisarzom i literaturze?

Myślę, że to jedna z tych rzeczy, w których ludzie zakładają, że już istnieje. Założyciel muzeum, Malcolm O’Hagan, jest irlandzkim ex-patem, który jest teraz docentem w Bibliotece Kongresu. Jedno z pytań, które mu zadawano, dotyczy tego, czy było to muzeum pisarza, czy nie. To sprawiło, że dowiedział się, że nie ma jednego.

W jaki sposób główne eksponaty będą przede wszystkim historyczne i skupią się na samych pisarzach? Czy opierałby się na ruchach literackich?

Wszystkie powyższe. Jedną ze wspaniałych rzeczy w tym muzeum jest to, że będzie ono skupione cyfrowo, co oznacza, że ​​mamy dużo więcej miejsca na nogi, aby przemieszczać rzeczy, zmieniać rzeczy, podchodzić do różnych gatunków, różnych okresów, różnych grup etnicznych itp.

Na przykład, gdybyśmy chcieli zrobić coś z pisarzami XIX wieku, zrobilibyśmy eksponat na ten temat. Gdybyśmy chcieli zrobić coś z przemówieniami, które zmieniły świat, moglibyśmy przyjrzeć się adresowi Gettysburga i moglibyśmy porozmawiać o mowie „Mam sen” i tym podobne. Więc to są te rzeczy, które są wywoływane przez muzeum, które, mam nadzieję, pomogą ludziom zobaczyć rzeczy inaczej.

Czy muzeum będzie działać w celu zdobycia rękopisów lub dokumentów?

Nie zamierzamy być muzeum opartym na kolekcji. Będziemy od czasu do czasu wyświetlać elementy z różnych kolekcji, ale jednym z problemów jest to, że tak naprawdę nie chcesz, aby ludzie ich dotykają, ponieważ spowoduje to rozpad materiału. Masz również problemy z klimatem, z którymi musisz się uporać. Więc nie mamy zamiaru zajmować się tego rodzaju sprawami.

Co odróżnia muzeum od dobrze finansowanej biblioteki, która prezentuje podobne tematy lub eksponaty?

Dobrze finansowana biblioteka ma mieć książki jako centralny element. Naszym celem jest uczczenie życia ludzi, którzy stworzyli książki. Dla mnie to bardzo się różni. Nie znaczy to, że biblioteki są złe. Kocham biblioteki! Chodzi o to, że jest to szansa dla ludzi, aby dowiedzieć się więcej o samych ludziach.

Jak odwiedzający mogą spodziewać się życia tych konkretnych pisarzy?

Będziemy mogli przekształcić pokoje za pomocą wyświetlanych obrazów w pokój Emily Dickinson, pokój Walta Whitmana lub pokój Louisy May Alcott lub pokój Saul Bellow. Obrazy ich pokoi będą wyświetlane na czterech ścianach, dzięki czemu można zobaczyć, jak rozplanowano pokój, czy były półki na książki, czy nie, czy było biurko i maszyna do pisania, czy był widok z okna - wszystkie te rzeczy będzie widoczny i da ludziom poczucie, jak by to było być jednym z tych autorów.

Jak twoim zdaniem muzeum przyciągnie typy nieliterackie?

Cóż, będą też zabawne rzeczy. Na przykład sekcja gier słownych zawiera takie rzeczy, które pozwalają ludziom tworzyć. Jest też cała sekcja o pisarzach z Chicago.

Czy to będzie bardziej osobiste połączenie z miastem?

Więc kiedy ludzie mówią, że mieszkają w Nowym Jorku, mają na myśli pięć dzielnic, a niektóre przelewają się do New Jersey i Long Island. Jeśli mówisz, że jesteś z Chicago, mógłbyś być z Waukegan, który jest 40 mil na północ. Więc będzie cały pokój o pisarzach, którzy dorastali w Chicago i / lub mieszkali w Chicago, żeby pisać i jak ich życie wpłynęło na to, gdzie mieszkają. Pomyśl o Studs Terkel, pomyśl o Saulu Bellowie, pomyśl o Franku Baumie, pomyśl o Erneście Hemingwayu, takich ludziach.

Ile muzeum będzie chciało wyjść poza to, co jest akceptowane jako główny kanon literatury amerykańskiej?

Zdecydowanie zamierzamy spojrzeć na różne rzeczy i nie być po prostu wanilią. Będzie to cały wachlarz różnych rodzajów pisania. Mamy doradców, którzy pracują nad tym z całego kraju, w szerokim zakresie wiedzy - zarówno ludzie uniwersyteccy, jak i sami ludzie. W tej chwili jednym z kryteriów obecności na stałej wystawie jest to, że prawdopodobnie już nie żyjesz. Będą jednak wyjątki, ponieważ są wyjątkowi ludzie.

Czy są jakieś inne kryteria stosowane do określenia, kto lub co będzie objęte muzeum?

To współpraca myśli. Rzuciliśmy na to naprawdę szeroką sieć, aby upewnić się, że nie wykluczamy czegoś celowo.

Czy istnieją gatunki, których muzeum nie obejmuje?

Prawdopodobnie nie będziemy robić powieści fikcyjnych, powieści dime, tego rodzaju rzeczy. Nie patrzymy na fikcję typu „dzień po dniu”. Na to nie patrzymy. Patrzymy na to, by świętować to, co najlepsze w amerykańskim piśmie.

Akt czytania jest tak osobisty, ale jednocześnie aktywny. Jak trudno było to skorelować ze wspólnotowym doświadczeniem muzealnym?

Nie wiem, czy mam na to idealną odpowiedź. Ale pewnego dnia spotkałem małego chłopca, który robił papierowe samoloty, co od razu jest anachronizmem dla tego, co większość dzieci robi dzisiaj. Zapytałem go, co jeszcze lubił i powiedział, że lubi czytać. Zapytałem go więc, kim był jego ulubiony pisarz, i powiedział: „Nie mam tylko jednego!” Następnie zaczął zbijać swoich ulubionych autorów. Potem powiedział komentarz, który mnie wciągnął. Powiedział: „Nie lubię filmów. Nigdy nie są tak dobre jak moja wyobraźnia. ”To właśnie chcemy uchwycić.

W jaki sposób muzeum to uchwyci?

Będzie strefa dla dzieci, będzie miejsce na interakcję z eksponatami. Każdego dnia będziemy mieli historię tego dnia. Będą odczyty, które zrobimy. Pojawią się autorzy i pisarze, którzy przyjdą do muzeum na prezentacje. Mamy nadzieję, że uda nam się wspierać grupy spotkań niektórych kreatywnych grup pisania, które już istnieją. Staramy się być tak zintegrowani ze społecznością, jak tylko możemy.

Mówiłeś, że zostaniesz przedstawiony w muzeum, prawdopodobnie już nie będziesz żył. Ale czy muzeum skupi się na rozwiązywaniu problemów XXI wieku w amerykańskim piśmie?

Jestem przekonany, że z czasem będziemy mogli ewoluować w wielu różnych kierunkach i przyjmować różne gatunki lub różne grupy ludzi i badać pisanie w lepszy sposób, np. Pismo indiańskie lub pismo afroamerykańskie. Jest na to wiele sposobów i żaden z nich nie jest wyłączony.

$config[ads_kvadrat] not found