USA mogą obniżyć produkcję CO2 o 80% do 2030 r. Bez podnoszenia kosztów elektrycznych

Wodór: paliwo przyszłości? Michał Kędzierski (OSW) Aleksandra Wojtaszewska (ECPP)

Wodór: paliwo przyszłości? Michał Kędzierski (OSW) Aleksandra Wojtaszewska (ECPP)
Anonim

Być może nie będziemy musieli czekać na przyszłość odnawialnych źródeł energii, aby zasilić Stany Zjednoczone. Nowe badanie przeprowadzone przez NOAA i University of Colorado stwierdza, że ​​możemy to zrobić teraz, przy użyciu istniejących technologii. Moglibyśmy działać czysto, budując więcej źródeł energii wiatrowej, słonecznej i wodnej, i budując krajową sieć energetyczną, która rozdziela energię tam, gdzie była potrzebna.

Podczas gdy wielu analityków twierdzi, że inwestowanie w te odnawialne źródła energii może w dłuższej perspektywie przynieść duże możliwości, to nowe badanie analizuje, co możemy osiągnąć dzięki temu, co mamy teraz. Odkryli, że istniejące technologie mogą obniżyć produkcję dwutlenku węgla o 80% do 2030 r., Jednocześnie oszczędzając na kosztach energii elektrycznej.

To nie byłoby łatwe. Potrzebowalibyśmy 1,529 GW energii słonecznej, wiatrowej, gazowej, jądrowej i wodnej. Nowa infrastruktura dla tych technologii obejmie 0,07% wszystkich gruntów w Stanach Zjednoczonych. Potrzebowalibyśmy nowej sieci energetycznej, która sprosta wyzwaniom związanym z posiadaniem energii w niektórych obszarach tylko wtedy, gdy wieje wiatr lub świeci słońce.

Sieć energetyczna może uzyskać około 525 gigawatów wiatru, 460 GW gazu ziemnego, 375 GW energii słonecznej, 115 GW energii jądrowej i 90 GW energii słonecznej. Ta energia mogłaby zasilić potrzeby elektryczne kraju, nawet jeśli popyt wzrośnie o 15 procent do 2030 roku.

Obecnie amerykańska sieć elektroenergetyczna odzwierciedla kraj jako taki, zwłaszcza na poziomie federalnym, jako miszmasz regionów i pododdziałów z takimi nazwami jak „połączenia wzajemne” i „władze równoważące”. Badanie sugeruje, że połączenie krajowych sieci energetycznych zapewniłoby więcej przystępna metoda utrzymania krajowego zaopatrzenia w energię niż poprzez magazynowanie energii - wciąż młoda, choć wysoce zachwalana, zdolność. Baterie po prostu pozostają punktem kulminacyjnym w naszej najnowszej linii czasu, więc analitycy zalecają inną trasę.

Jednak zalety wysoce elektrycznego systemu są oczywiste. Badanie przewiduje, że krajowa sieć energetyczna, wraz z dodatkowymi źródłami odnawialnymi, mogłaby utrzymać koszt energii elektrycznej znacznie poniżej obecnych prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej, oszczędzając krajowi prawie 50 miliardów dolarów rocznie.

Oczywiście skala transformacji wymagana do spełnienia ambitnych celów badania może przekroczyć chęć ludzi, którzy będą musieli zatwierdzić taki plan. Prawodawcy, politycy, kadra kierownicza i wszyscy inwestujący w przemysł paliw kopalnych prawdopodobnie sprzeciwią się takiej rewolucji energetycznej. Badanie pokazuje po prostu, że moglibyśmy dziś przejść do odnawialnych źródeł energii - gdybyśmy chcieli.