Mała zmiana w elektronicznych rejestrach medycznych może obniżyć przepisywanie opioidów

Przepis, Który Podbił Cały Internet! Przepis z jednym jajkiem!

Przepis, Który Podbił Cały Internet! Przepis z jednym jajkiem!
Anonim

Stany Zjednoczone znajdują się w środku kryzysu opioidowego, który nadal utrzymuje życie w przyspieszonym tempie. Badania sugerują, że być może nawet nie uwzględniamy liczby zgonów spowodowanych przedawkowaniem opioidów. I chociaż amerykańskie centra kontroli i zapobiegania chorobom mówią, że nielegalne opioidy syntetyczne powodują największy wzrost liczby zgonów z przedawkowania, lekarze nie mogą ignorować roli, jaką odgrywają praktyki przepisywania leków w podsycaniu uzależnienia. Aby odpowiedzieć na odpowiedzialność społeczności medycznej, nowe badania w JAMA Surgery sugeruje zaskakująco proste rozwiązanie.

W opublikowanym w środę artykule zespół lekarzy pod kierownictwem pierwszego autora Aleksandra Chiu, lekarza chirurga z Yale School of Medicine, pokazuje, że niewielka zmiana w sposobie przepisywania opioidów przez lekarzy za pomocą elektronicznego oprogramowania medycznego może być skutecznym sposobem na zachęcać pacjentów do przyjmowania leków przeciwbólowych na krótszy czas. Obniżając „domyślną” liczbę tabletek, które oprogramowanie sugeruje, gdy lekarze piszą recepty dla pacjentów w wieku od 30 do 12 lat po rutynowych operacjach, z powodzeniem obniżyli średnią liczbę przepisywanych leków.

W ciągu trzech miesięcy przed zmianą średnia liczba tabletek opioidowych przepisanych pacjentom pooperacyjnym wynosiła 30 w pięciu różnych szpitalach biorących udział w badaniu. Ale w ciągu trzech miesięcy po zmianie liczba ta spadła do 20. Przed zmianą 40 procent recept napisanych w szpitalach badawczych dotyczyło 30 tabletek, ale po zmianie tylko 13 procent.

Ten wynik jest obiecujący, zwłaszcza biorąc pod uwagę opublikowany w styczniu 2018 r. Artykuł w British Medical Journal, który pokazuje, że długość czasu pacjent przyjmuje opioidy jest silniejszym predyktorem uzależnienia niż zalecane dawki. Więc nawet jeśli zmiana domyślnych poziomów pooperacyjnych recept opioidowych z powodzeniem obniżyła całkowitą ilość leków o około 34 procent, co ważniejsze, przepisywanie mniejszej liczby tabletek oznacza, że ​​pacjenci przyjmują opioidy przez krótszy okres po operacjach. I co najważniejsze, zmiana nie kosztuje nic do wdrożenia.

„Obniżenie domyślnej liczby tabletek opioidowych przepisanych w systemie elektronicznej dokumentacji medycznej jest prostą, skuteczną, zasadniczo bezpłatną i potencjalnie szeroko zakrojoną interwencją mającą na celu zmianę zachowań osób przepisujących leki”, piszą autorzy badania. Tego rodzaju interwencja opioidowa ukierunkowana na lekarza nie zawsze jest jednak prowadzona w domu.

Główną obawą, która pojawiła się w ostatnich latach, jest to, że skupiając się na przepisywaniu leków jako sposobie walki z kryzysem opioidowym, lekarze utrudniają pacjentom cierpiącym ból uzyskanie potrzebnej im pomocy. Autorzy nowych badań twierdzą jednak, że nie zdarzyło się to podczas ich badań.

Ich wyniki pokazały, że pacjenci dostali tyle samo uzupełnień po zmianie oprogramowania, co wcześniej, sugerując, że mniejsza liczba pigułek pooperacyjnych nie powodowała niepotrzebnego cierpienia. Piszą, że następnym krokiem będzie znalezienie słodkiego punktu między zarządzaniem bólem a nadmiernym opisywaniem.

„Przyszłe badania są uzasadnione, aby określić optymalne ustawienie domyślne, które minimalizuje recepty na opioidy, zapewniając jednocześnie wystarczającą analgezję”.