PRZYSZŁE MIASTA | Seattle

$config[ads_kvadrat] not found

Japan vows to become carbon neutral by 2050

Japan vows to become carbon neutral by 2050
Anonim

Seattle było miejscem przyjaznym dla środowiska od dwóch stuleci. Ten etos ekologiczny rozkwitł, nawet gdy źródło wzrostu gospodarczego przesunęło się z lasów regionu, na wody przybrzeżne, do kawiarni, do gigantycznych parków biurowych. To niezwykłe, że te wartości przetrwały szalenie szybki wzrost w ostatnim półwieczu. Firmy technologiczne z Microsoft do Amazon - nie wspominając o Boeing - sprawiły, że Seattle stało się ich domem. Od kilku lat jest jednym z najszybciej rozwijających się dużych miast w USA

Jednocześnie stanowa ustawa o zarządzaniu rozwojem i ustawa o polityce ochrony środowiska były bardzo skutecznymi czynnikami zrównoważonego rozwoju miejskiego w perspektywie długoterminowej. Nieproporcjonalna liczba architektów i urbanistów wprowadziła się i przywiozła ze sobą (a może dostosowała) ruch na rzecz zrównoważonego projektowania. W rezultacie Seattle znajduje się w pierwszej dziesiątce miast z największą liczbą certyfikowanych budynków LEED i Energy Star w kraju. „To duża część naszej gospodarki i naszej kultury. Przejawia się to w naszym lokalnym planowaniu ”, mówi Mark Usen. „To miejsce, w którym ludzie uczą się o zrównoważonym rozwoju”.

Być może dlatego nieco ponad dwa lata temu rada miasta głosowała za przyjęciem planu działań w dziedzinie klimatu, który uczyniłby Seattle neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku.

To nie tylko rozmowa. Jednym z przykładów tego, jak wiele zrównoważonego projektu i planowania oznacza Seattle, jest udział w 2030 Dzielnicach, ogólnokrajowym wysiłku na rzecz radykalnej transformacji miast w Ameryce Północnej. Plan dzielnicy Seattle 2030 wymaga, aby wszystkie istniejące budynki w centrum miasta do 2030 r. Wykonały następujące czynności:

  • Zmniejsz zużycie energii o 50 procent
  • Zmniejsz emisję dwutlenku węgla o 50 procent
  • Zarządzaj odprowadzaniem szczytowej wody deszczowej i zużyciem wody pitnej o 50 procent

Zgodnie z planem nowe budynki będą spełniać następujące standardy:

  • Natychmiast zużywaj 70 procent mniej energii niż mediana krajowa
  • Natychmiast zmienić zarządzanie wodą deszczową
  • Osiągnięcie pełnej neutralności dwutlenku węgla do 2030 roku

Są to, jak przyznaje Usen, „ambitne cele”, zwłaszcza, gdy uważasz, że obejmują one całe centrum. Ale nie są niemożliwe. Seattle ma już „jeden z najbardziej agresywnych kodów energetycznych” w kraju, mówi Usen. Blisko 90 procent energii elektrycznej w mieście pochodzi z hydroelektryczności - stosunkowo neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla, gdy układa się ją w stosy z czymś w rodzaju węgla.

Seattle prowadzi również coś o nazwie Priority Green, które w zasadzie zachęca deweloperów do budowania z elementami zrównoważonego rozwoju w celu przeskoczenia kolejki oczekiwania na pozwolenia na budowę. „To bardzo udany”, mówi Usen. „To przykład tego, jak w praktyczny sposób wdraża się zrównoważony rozwój lokalnie”.

Ale to nie znaczy, że zrównoważony rozwój w Seattle musi wiązać się z dodatkami. Dzielnica Seattle 2030 jest w rzeczywistości nieregulacyjna. „Nie ma na to żadnej rzeczywistej zachęty”, mówi Usen. Jednak programiści i właściciele budynków są nadal zaangażowani w realizację celów planu. „Te strony postępują właściwie”, mówi Usen, prawdopodobnie poprzez zachęcanie do nacisków rynkowych.

Jak to wygląda, gdy te budynki rzeczywiście przyjmują elementy zrównoważonego projektowania? Większość ekspertów prawdopodobnie wskaże Bullitt Center: zaprojektowany jako najbardziej zielony budynek komercyjny na świecie. Sklasyfikowany jako „Living Building” przez International Living Future Institute, Bullitt Centre oferuje całkowitą neutralność dwutlenku węgla, dodatnią produkcję energii netto (dzięki dużej tablicy paneli słonecznych na dachu) oraz całkowitą niezależność od miejskiego systemu wodno-kanalizacyjnego (budynek podlega recyklingowi wszystko jego ścieków).

„Stało się główną mekką takich ćpunów, jak ja”, mówi Usen.

To nie znaczy, że od teraz wszystko będzie słoneczne i kwiaty. Zapytany, jakie problemy pojawiają się w Seattle, Usen mówi, że największym wyzwaniem dla miasta jest jego sukces. Jedną z konsekwencji tak silnego rozwoju miast był niewiarygodny wpływ na przystępność cenową miasta, gdzie wartości nieruchomości niemal się podwoiły od czasów Wielkiej Recesji.

„Jedna z trzech zasad zrównoważonego rozwoju jest społeczna”, mówi Usen. „Z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej miasto stało się bardzo trudne dla osób o umiarkowanym poziomie dochodów”.

Rozwój miast zamienił także Seattle w piekło uliczne - piąte najbardziej zatłoczone miasto w USA. Nieodpowiedni system tranzytowy oznacza, że ​​zyski osiągnięte dzięki ograniczeniu emisji dwutlenku węgla dla budynków są potencjalnie zrównoważone przez wszystkie samochody na drodze.

Innym rosnącym problemem Seattle jest przystosowanie się do zmiany klimatu. Skutki rosnących temperatur nie będą dokładnie oznaczać zagłady Seattle. W rzeczywistości niektórzy naukowcy uważają, że klimat Pacyfiku Północno-Zachodniego zmieni się w „Neo Napa Valley” - co brzmi jak całkiem dobre zaproszenie dla osób uciekających przed znikającymi liniami północnoamerykańskimi. Napływ „uchodźców klimatycznych” prawdopodobnie zwiększy presję wzrostu na miasto.

Miejmy nadzieję, że Seattle zdoła utrzymać przywiązanie do zrównoważonego projektowania i planowania, potencjalnie stając się jednym z największych regionów miejskich w kraju. Jeśli tak, może stać się jednym z najważniejszych miast XXI wieku w USA

$config[ads_kvadrat] not found