Jeśli są tam obcy, dadzą nam znać za 1500 lat

The Vietnam War: Reasons for Failure - Why the U.S. Lost

The Vietnam War: Reasons for Failure - Why the U.S. Lost
Anonim

Jeśli E.T. musiał polegać na tym, że jego rodzina otrzyma sygnał radiowy z Ziemi, aby go znaleźć, prawdopodobnie nadal będzie czekał na powrót do domu. Tak przynajmniej sugeruje nowa teoria, kiedy kosmici otrzymają sygnały z Ziemi.

Założenie, że większość rzeczy jest średnia, zwana zasadą przeciętności, oznacza, że ​​możemy się założyć, że życie na planetach podobnych do Ziemi jest całkiem normalne. Evan Solomonides, 19-letni student Uniwersytetu Cornella, przyjął ten pomysł i połączył go z Paradoksem Fermiego w nowy sposób, aby przewidzieć, kiedy możemy usłyszeć od obcych.

„Stanie się prawdopodobne, że usłyszymy obcych za około 1500 lat”, mówi Solomonides. „Do tego czasu wydaje się, że jesteśmy sami - nawet jeśli nie jesteśmy”.

Nasza ogólna samotność we wszechświecie jest sercem paradoksu Fermiego, który jest zagadką, że w Drodze Mlecznej jest co najmniej miliard planet, które naszym zdaniem mogą mieć życie - a jednak nie byliśmy w stanie ich znaleźć.

„Nawet nasza przyziemna, typowa galaktyka spiralna nie jest wyjątkowo duża w porównaniu z innymi galaktykami - jest ogromna poza wyobraźnią”, mówi Solomonides. „Te liczby sprawiają, że Paradox Fermi jest tak sprzeczny z intuicją. Dotarliśmy do tak wielu gwiazd i planet, z pewnością powinniśmy już do kogoś dotrzeć, a to z kolei pokazuje, dlaczego wydaje się, że jesteśmy sami ”.

Nadawaliśmy telewizję i radio w kosmosie przez około 80 lat, osiągając około 3,555 miliardów planet podobnych do Ziemi w naszej galaktyce. Według obliczeń Solomonidesa, po skontaktowaniu się z około 3000 lat świetlnych Drogi Mlecznej, prawdopodobne jest, że obca cywilizacja wyśle ​​wiadomość z powrotem.

„Nie znaczy to, że musimy być osiągnięci do tego czasu, bo w rzeczywistości jesteśmy sami” - mówi Solomonides. Zamiast tego staje się prawdopodobne, że usłyszymy od istot pozaziemskich w tym momencie.

Mówi: „jeszcze nie słyszeliśmy od obcych, ponieważ przestrzeń jest wielkim miejscem - ale to nie znaczy, że nikt nie jest tam”.