Naukowcy mówią, że możemy znaleźć więcej fal grawitacyjnych w ciągu pięciu lat

Co naukowcy znaleźli na Wenus - rozmowa z odkrywcą

Co naukowcy znaleźli na Wenus - rozmowa z odkrywcą
Anonim

Odkrycie fal grawitacyjnych, ogłoszone w lutym przez Laserowe Obserwatorium Fali Grawitacyjnych (LIGO), było przełomowym momentem dla świata badań fizyki. To była dość szczęśliwa przerwa, że ​​zdarzyło się, że mieliśmy parę ultraczułych przyrządów mierzących fale grawitacyjne wskazujące na łączącą się parę czarnych dziur 1,3 miliarda lat temu.

Teraz, gdy naukowcy mieli trochę czasu na opracowanie wyników, zaczęli trawić resztę danych LIGO i odkryli pewne duże implikacje dotyczące tego, jak poziomy szumu tła kosmicznego wytwarzanego przez fale grawitacyjne są znacznie większe niż wcześniej myśleliśmy.

Przez lata większość naukowców wierzyła, że ​​stały strumień tła grawitacyjnego, wytwarzany przez czarne dziury i zdarzenia gwiazd neutronowych, przenika wszechświat. Niestety, nie było możliwości zmierzenia i zweryfikowania tej teorii.

W nowym badaniu opublikowanym w Physical Review Letters badacze z LIGO i Virgo Collaboration (zasadniczo europejski odpowiednik) opisują, w jaki sposób wykorzystali binarną fuzję czarnej dziury do oszacowania promieniowania grawitacyjnego, które wynikałoby z fuzji czarnych dziur.

W rezultacie naukowcy sądzą, że istnieje 20 razy więcej binariów czarnej dziury niż wcześniej szacowano i prawdopodobnie 10 razy więcej szumu grawitacyjnego niż sądziliśmy. Oznacza to, że możemy znaleźć więcej fal grawitacyjnych w ciągu zaledwie pięciu lat, gdy detektory LIGO i Virgo będą działać w 100 procentach.

Wyniki opierają się tylko na jednym kosmicznym zdarzeniu, więc wszyscy trzymają głowę w głowie. Ale jeśli to prawda, będzie to świetna wiadomość dla społeczności fizyki. Inni badacze już poszukują innych wydarzeń kosmicznych, które mogłyby wytwarzać fale grawitacyjne. Myślenie, że możemy zmierzyć więcej tych sygnałów tak szybko, było nie do pomyślenia zaledwie sześć miesięcy temu.