Naukowcy odkrywają, że uzależnienie od kokainy jest spowodowane przez „tylne drzwi” do mózgu

Kokaina Historia Prawdziwa - czyli od leku do trucizny | Ciekawa Sprawa

Kokaina Historia Prawdziwa - czyli od leku do trucizny | Ciekawa Sprawa

Spisu treści:

Anonim

Kiedy kokaina dostanie się do tylnych drzwi twojego mózgu, możesz nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, ile chcesz.

Naukowcy z Cambridge odkryli ścieżkę w mózgu, która łączy region tworzenia nawyku z obszarem najbardziej związanym z pozytywnymi reakcjami na leki, pomijając całkowicie „rozumowanie” kory przedczołowej.

Zidentyfikowali również leczenie, które okazało się obiecujące dla tych, którzy próbują rzucić palenie.

Poszukiwanie sposobu na przełamanie uzależnienia od kokainy rozpoczęło się od zaskakujących wyników badań osób, które nawróciły: 60% nawrotów zażywania kokainy można przypisać wyraźnym pragnieniom, fizycznemu przymusowi poza granicami indywidualnej siły woli.

Cocaine #addiction: „Back door” do #brain może wyjaśnić, dlaczego samokontrola jest tak trudna http://t.co/6yjah07hIR pic.twitter.com/QomihS9ZBR

- Cambridge University (@Cambridge_Uni) 12 stycznia 2016 r

Powtarzające się zażywanie narkotyków, takich jak kokaina, przygniata centrum dowodzenia naszego mózgu w korze przedczołowej dopaminą w taki sposób, że mózg przełącza się z patrzenia na lek jako świetny sposób, aby dostać się wysoko do czegoś bardziej zwyczajowego i koniecznego.

Ponieważ kora przedczołowa koordynuje relacje między obszarami naszego mózgu odpowiedzialnymi za zachowanie ukierunkowane na cel i czynności nawykowe, wydawało się, że lek łączy korę przedczołową z nawykowym grzbietowo-bocznym prążkowiem.

Ale ten pogląd sugeruje, że uzależnienie działa głównie poprzez apetyt i wycofywanie się w odpowiedzi na kory przedczołowej, jednak wyniki badania pokazują, że większość uzależnionych, którzy nawracają, nie odczuwa głodu.

Naukowcy odkryli rozdzielczość w mniej znanym obszarze mózgu zwanym ciałem migdałowatym podstawno-bocznym, które „wiąże się z powiązaniem bodźca i emocji”, zasadniczo przechowując pozytywne wspomnienia o zażywaniu narkotyków. Zwykle informacja ta byłaby filtrowana przez korę przedczołową, ale naukowcy donoszą, że zidentyfikowali bezpośredni związek między podstawno-bocznym ciałem migdałowatym a grzbietowo-bocznym prążkowiem, całkowicie pomijając korę przedczołową.

„Znaleźliśmy tylne drzwi bezpośrednio do nawykowego zachowania”.

„Zawsze zakładaliśmy, że uzależnienie powstaje w wyniku niepowodzenia naszej samokontroli, ale teraz wiemy, że niekoniecznie tak jest” - wyjaśnia dr David Belin, profesor farmakologii na University of Cambridge. „Znaleźliśmy tylne drzwi bezpośrednio do nawykowego zachowania”.

To „tylne drzwi” mogą również pomóc w wyjaśnieniu klasycznego paradoksu uzależniającego zachowania: „Cechą charakterystyczną uzależnienia jest to, że użytkownik nadal zażywa narkotyk nawet w obliczu negatywnych konsekwencji, takich jak jego zdrowie, rodzina i przyjaciele, ich praca i tak dalej - powiedział profesor farmakologii Mickael Puaud w wywiadzie na temat raportu.

Naukowcy postanowili znaleźć lek, który może bezpośrednio skierować się na nową ścieżkę i natknął się na lek N-acetylocysteinę, który w przeszłości okazał się obiecujący w pomaganiu uzależnionym w rzucaniu palenia, ale jest powszechnie podawany pacjentom z mukowiscydozą lub przewlekłą obturacyjną płucą choroba.

Pierwsze badanie przeprowadzone na szczurach wykazało wielką zdolność do unikania leku u szczurów, co wskazuje na gotowość do rzucenia palenia oraz na zwiększenie plastyczności mózgu, co może pozwolić na łatwiejsze okablowanie uzależnionego mózgu.

„Nasze badanie sugeruje, że N-acetylocysteina, lek, który znamy, jest dobrze tolerowany i bezpieczny, może pomóc osobom, które chcą to zrobić” - powiedział Puaud.