Niedźwiedź polarny „Inwazja” jest początkiem Havoc zmiany klimatu

$config[ads_kvadrat] not found

Zmiany klimatu - czy jest dla nas nadzieja?

Zmiany klimatu - czy jest dla nas nadzieja?
Anonim

Dziesięć najgorętszych lat odnotowano w ciągu ostatnich dwóch dekad, a najgorętsze globalne temperatury oceanu odnotowano w 2018 r. - wzrost ciepła od 2017 r., Co odpowiada 100 milionom razy więcej niż bomby Hiroszimy. Zmiany klimatyczne są tutaj i już sieją spustoszenie.

Niedźwiedź polarny - coś w rodzaju plakatu dla zmian klimatycznych - jest jedną z niezliczonych ofiar w tym ocieplającym się świecie. Uważa się, że jeśli globalne temperatury będą nadal rosnąć średnio o 4,5 stopnia C od czasów przedindustrialnych, co może się zdarzyć, jeśli nie zrobimy nic, aby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla, połowa dzikich zwierząt na świecie może zostać utracona z najbardziej różnorodnych biologicznie miejsc na Ziemi.

Zobacz także: Film o śmierci wymarłego podglądu niedźwiedzia polarnego, mówi biolog

Gdy temperatury oceanów topią pokrywy lodowe - tereny łowieckie niedźwiedzi polarnych - te duże drapieżniki muszą szukać nowych pożywienia, dlatego 52 niedźwiedzie polarne „napadły” na rosyjskie miasto w lutym 2019 r., Szukając następnego posiłku. Miejscowi bali się wyjść na zewnątrz, nie bez powodu: niedźwiedzie polarne mogą i robią to, polując na ludzi.

Zobacz ten post na Instagramie

Новая земля 🌏 Нашествие белых медведей 👉 Режим ЧС !!! 👀 # россия # белыймедведь🐻 # новаяземля # жизньнакрайнемсевере # север # остров # архипелаг # северныйостров # моймир #russia #newland #north #polarlights #polarbear #myworld

Post udostępniony przez Irinę Elis MURMANSK, ROSJA (@muah_irinaelis) w dniu

Niestety zmiany klimatyczne sprawią, że te negatywne interakcje między ludźmi i dziką przyrodą będą bardziej powszechne. Już teraz, gdy Australia się nagrzewa, dzikie zwierzęta szukają schronienia w miastach. Kangury roiły się w ludzkich osadach w poszukiwaniu pożywienia, a lisy latające musiały zostać spuszczone przez miejscowych, aby powstrzymać ich przed przegrzaniem.

W południowej Afryce częstsze susze oznaczały, że spragnione słonie najechały wioski, by jeść zboża i spychać wodę ze zbiorników. Większość dzikich zwierząt jest naturalnie przeciwna byciu tak blisko ludzi, więc ich wtargnięcia w nasze życie pokazują, jak bardzo są zdesperowani.

Ponieważ zmiany klimatyczne zaczynają odczuwać skutki dla ludzi, na przykład zmniejszając wydajność upraw, prawdopodobnie staniemy się mniej tolerancyjni wobec tego rodzaju konfliktów człowiek-przyroda. Biedni afrykańscy wieśniacy, których całe roczne żniwo zostało zniszczone przez stado głodnych słoni, nie można winić za to, że chcą pozbyć się problemu, zabijając zwierzęta.

Niestety, słonie - podobnie jak większość innych gatunków - już doświadczają gwałtownych spadków w swoich populacjach, a to prawie wyłącznie z powodu działalności człowieka.

Zmiany klimatyczne zaostrzą konflikty o zasoby naturalne między gatunkami iw ich obrębie - w tym nas samych. Na przykład niektórzy obserwatorzy sugerowali, że zmiana klimatu była częściowo odpowiedzialna za powstanie Arabskiej Wiosny, ponieważ susze zmusiły ludzi z obszarów wiejskich do przeludnienia miast i napiętych napięć. Jeśli nie da się przezwyciężyć konfliktów w naszym własnym gatunku, istnieje niewielka nadzieja na złagodzenie konfliktów z innymi gatunkami - zwłaszcza, gdy zasoby stają się rzadsze.

Ale jest mały promyk nadziei - istnieją skuteczne metody redukcji szkód spowodowanych przez dzikie zwierzęta. Niedźwiedzie polarne mogą być wystraszone z dala od osiedli ludzkich przez pochodnie, a zbiorniki wodne mogą być odporne na słonie. Te techniczne poprawki mogą pomóc w ograniczeniu natychmiastowego konfliktu między dziką przyrodą a ludźmi w krótkim okresie, zapewniając bardzo potrzebną ulgę w ubogich społecznościach przed szkodliwymi skutkami wtargnięcia dzikiej przyrody.

Realistycznie jednak techniczne poprawki do konfliktu człowieka z dziką fauną i florą są tylko tymczasową przeszkodą. Aby naprawdę rozwiązać ten problem, musimy skupić się na pierwotnej przyczynie. Emisje dwutlenku węgla muszą zostać zredukowane - nie tylko ze względu na dziką przyrodę, ale także dla przetrwania ludzi.

Siedliska dzikiej przyrody muszą być chronione, aby zagwarantować, że gatunki będą miały przestrzeń i żywność bez konieczności wchodzenia do osiedli ludzkich. Podobnie, społeczeństwa muszą zająć się ich nienasyconym popytem na zasoby naturalne, zmniejszyć nadmierną konsumpcję i nadmierne marnotrawstwo.

Zobacz także: RIP do pierwszego ssaka oficjalnie wymarłego w wyniku zmian klimatycznych

Oczywiście wiele z tego łatwiej powiedzieć niż zrobić. Bez woli politycznej i wystarczających środków finansowych wszystko to jest niewystarczające. Globalni liderzy muszą podporządkować się temu zadaniu - i to częściowo zależy od zwykłych ludzi, aby wywierać na nich presję, by działali. Ruchy takie jak bunt wymierania i uczniowie szkoły organizujący globalne strajki przeciwko zmianom klimatu są zachęcającym początkiem i muszą być rozwijane.

Musimy wywołać wrzawę, ponieważ nasze życie zależy od tego - bo tak jest. Nie mamy planety B, jak mówi refren, ani też 8,7 miliona innych planet.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w The Conversation by Niki Rust. Przeczytaj oryginalny artykuł tutaj.

$config[ads_kvadrat] not found